Banki, firmy ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne, firmy petrochemiczne mają być obsługiwane w specjalnym urzędzie skarbowym.



Ministerstwo Finansów (MF) przygotowuje spore zmiany w organizacji aparatu skarbowego. Najnowszym pomysłem jest utworzenie w Warszawie specjalnego urzędu skarbowego do obsługi dużych firm.
— Rozważamy wyznaczenie wyspecjalizowanego urzędu skarbowego dla instytucji finansowych [z wyjątkiem banków spółdzielczych — red.], firm z kilku innych branż [petrochemia — red.] oraz wszystkich pozostałych, których roczne przychody będą przekraczać 10 mln EUR. Celem jest zidentyfikowanie kluczowych podatników, o wielkim stopniu i skali skomplikowania operacji gospodarczych. Pomysł ten będziemy konsultowali z rynkiem finansowym i największymi firmami — mówi Jacek Kapica, wiceminister finansów.
Czyżby resort finansów przygotowywał sobie grunt pod kontrole największych przedsiębiorców pod kątem unikania opodatkowania i sprawniejszego nakładania tzw. klauzuli obejścia prawa? (MF planuje uderzanie klauzulą tylko w największe firmy unikające podatków). Wiceminister Kapica zaprzecza.
— Klauzula będzie pewnie dotyczyła podmiotów nie tylko z rynku finansowego czy osiągających obroty powyżej 10 mln EUR. Intencją MF jest lepsza obsługa podatników, ponieważ do tego superurzędu skierujemy nasze najlepsze kadry — zapewnia Jacek Kapica.























































