W drugim kwartale Bank of America odnotował 41-procentowy spadek zysku netto. Jednak wynik na poziomie 3,41 mld dolarów, co daje 72 centy na akcję, jest zdecydowanie wyższy od mediany prognoz analityków wynoszącej 0,53$ na akcję. Inwestorom nie przeszkadzają też informacje o utworzeniu 2,2 mld dolarów nowych rezerw oraz 66-procentowy spadek zysku w sektorze bankowości detalicznej. Mimo tego kurs Bank of America zwyżkuje o 10,2%.
Po raz kolejny listę najsilniej drożejących spółek otwierają walory Fannie Mae, które zyskują na wartości 28,1%. Kurs bliźniaczego Freddie Mac idzie w górę o 11,7%. Obu spółkom pomogła wypowiedź sekretarza skarbu – Henry Paulson powiedział, że amerykański parlament przegłosuje rządowy plan ratunkowy dla tych firm.
W sektorze finansowym wyróżniają się papiery grupy ubezpieczeniowej AIG, których kurs rośnie o 11,3%. Przyczyną jest pozytywna rekomendacja od analityków z ... Bank of America, którzy zalecają swoim klientom kupno akcji AIG.
Aż o 14% drożeją też walory spółki farmaceutycznej Genentech, której akcjonariusze dostali ofertę skupu walorów od szwajcarskiego koncernu Roche. Szwajcarzy płacą za jedną akcję Genentech 89$, tymczasem kurs spółki przekracza już 93$.
Po pięćdziesięciu minutach handlu Dow Jones rósł o 0,2%, osiągając wartość 11.515 pkt. Indeks S&P500 zyskiwał 0,3%, notując wynik 1.265 pkt. Nasdaq zwyżkował o 0,4%, dochodząc do poziomu 2.290 pkt.
K.K.