Resort gospodarki upublicznił raport „Przedsiębiorczość w Polsce”, dotyczący warunków prowadzenia działalności gospodarczej w roku 2013. Dokument rozpoczyna się ambitnie słowami: „Misją Ministerstwa Gospodarki jest stworzenie najlepszych w Europie warunków prowadzenia działalności gospodarczej”. Czy to ma szansę się udać?



Na przełomie września i października resort gospodarki upublicznił raport „Przedsiębiorczość w Polsce”, dotyczący warunków prowadzenia działalności gospodarczej w naszym kraju w roku 2013. Raport taki powstaje co roku, od 12 lat. Czy podniosła misja ministerstwa gospodarki jest tylko niedościgłym marzeniem? Czy jednak ma szanse się spełnić? Zobaczmy, jaką rzeczywistość gospodarczą przedstawia ten raport.
Śmiać się czy płakać?
Nad wyraz zacny cel, by polepszać warunki dla rozwoju przedsiębiorczości, zwłaszcza że to mikroprzedsiębiorcy stanowiący od lat ponad 90 proc. podmiotów gospodarczych, wypracowują PKB dla Polski. Jak na razie jednak pobożne życzenie stania się najlepszym miejscem w Europie dla przedsiębiorcy nijak ma się do obecnego stanu rzeczy. Patrz: nad wyraz skomplikowany system podatkowy, wysokie składki ZUS, nadmierne obciążenie obowiązkami administracyjnymi właścicieli firm, którzy zamiast prowadzić biznes, wypełniają stosy formularzy.
Sami urzędnicy w swoim raporcie podają, że w rankingu Banku Światowego Doing Business (2014) Polska, pod względem łatwości prowadzenia działalności gospodarczej, zajmuje 45. miejsce w gronie 189 państw. Choć dzięki niedawnemu uproszczeniu przepisów prawa gospodarczego awansowaliśmy o 3 pozycje w tym zestawieniu, to nadal dalekie miejsce nie jest powodem do dumy. Z przytoczonego rankingu wynika, że największa poprawa została zauważona w obszarze:
- uzyskiwania pozwoleń budowlanych,
- rejestracji prawa własności nieruchomości i
- rozpoczynania działalności gospodarczej.
Jednak największe pogorszenie odnotowano w obszarze płacenia podatków.
Podatki i skomplikowane przepisy zmorą przedsiębiorców
Nie potrzeba badań i raportów, aby polskich przedsiębiorca powiedział, co spędza mu sen z powiek – to podatki i nie tylko ich wysokość, ale też skomplikowane przepisy. Potwierdzeniem tych problemów są wyniki niedawno przeprowadzonego przez Komisję Europejską badania warunków prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Wewnętrznie sprzeczne przepisy dotyczące VAT – to główne źródło kłopotów polskich firm, które muszą poświęcić aż 286 godzin na uregulowanie swoich spraw podatkowych (unijna średnia to 193 godziny).Wielkimi krokami zbliża się już 500. nowelizacja ustawy o podatku VAT, więc jak więc zapisy ustawy mają być proste i zrozumiałe, gdy wciąż są zmieniane? Nie ma stabilności prawno-podatkowej dla biznesu, gdy wciąż zmieniają się polskie przepisy, a i przedsiębiorca jest zmuszony śledzić zmiany, zamiast pilnować interesów.
Słaba poprawa warunków dla firm sektora MSP
Choć w raporcie Ministerstwa Gospodarki znajdziemy deklarację, że jednym z priorytetów polskiej polityki gospodarczej jest zapewnienie optymalnych możliwości funkcjonowania, rozwoju oraz konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw, to Komisja Europejska bez entuzjazmu odnosi się do działań polskiego rządu na rzecz poprawy warunków działalności MSP. W ocenie KE od 2008 roku w tej dziedzinie nastąpiły tylko niewielkie postępy.
Bezrobocie – problem długookresowy
Polska zadeklarowała w Krajowym Programie Reform osiągnięcie w 2020 r. 71 proc. stopy zatrudnienia osób w wieku 20-64 lat. To cel ambitny, bo w 2013 roku wskaźnik ten wyniósł 64,9 proc. i niewiele zmienił się w stosunku do roku poprzedniego. Nie będzie łatwo to zmienić, gdyż bezrobocie w Polsce ma w znacznym stopniu charakter długookresowy. Wśród zarejestrowanych w urzędach pracy bezrobotnych ponad 53% to osoby długotrwale bezrobotne, nie szukające aktywnie zatrudnienia bądź nie odpowiadające kwalifikacjami i doświadczeniem wymogom rynku pracy.
Problem jest też z pracą dla młodych. Mimo, że w 2013 r. staż u pracodawcy ukończyło ponad 198 tys. osób, to wskaźnik zatrudnienia w okresie do 3 miesięcy po ukończeniu aktywizacji wyniósł tylko 65 proc. Stażysta to jednak darmowa lub bardzo tania siła robocza.
Koszty pracy nadal zbyt niskie
Polska nadal należy do grona państw w UE, które charakteryzują się najniższymi, w ujęciu wartościowym kosztami pracy, czyli tanią, niewykwalifikowaną siłą roboczą. Jednak jej znaczenie spada, a inwestorzy w poszukiwaniu takich robotników przenoszą się do Bułgarii czy Rumunii, gdzie płaci się jeszcze mniej. I choć klin podatkowy dla przeciętnego wynagrodzenia Polsce (35,6 %) jest w podobny do średniej dla OECD (35,9%), to nasz kraj wyróżnia się na tle państw OECD wysokimi składkami na ubezpieczenie społeczne. Stanowią one 29,63% całkowitych kosztów pracy (22,55 % średnia w OECD).
Przedsiębiorcom nie jest więc kolorowo. Marzenia „o stworzeniu najlepszych w Europie warunków prowadzenia działalności gospodarczej” wydają się odległe. Polsce potrzeba kilkunastu lat porządkowania przepisów prawnych, upraszczania i częściowej likwidacji obowiązków obciążających przedsiębiorców, obniżania podatków i pozapłacowych kosztów zatrudnienia, aby aspirować do pierwszej dziesiątki państw najbardziej przyjaznych przedsiębiorczości.
Katarzyna Sudaj