REKLAMA

Polscy rolnicy też będą protestować. Wiceminister: To słuszne, ale spóźnione o kilka lat

2024-01-22 16:52
publikacja
2024-01-22 16:52

Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski ocenił w poniedziałek w Białymstoku, że protesty rolników, które mają się odbyć w najbliższych dniach są słuszne, ale spóźnione o kilka lat, bo to wtedy były uzgodnienia z Komisją Europejską. Zapewnił, że resort pracuje, by problemy rozwiązać.

Polscy rolnicy też będą protestować. Wiceminister: To słuszne, ale spóźnione o kilka lat
Polscy rolnicy też będą protestować. Wiceminister: To słuszne, ale spóźnione o kilka lat
fot. Dariusz Gorajski / / FORUM

Krajewski zauważył, że rolnicy zapowiedzieli protesty na 24 stycznia w całej Polsce przeciwko polityce Komisji Europejskiej ws. rolnictwa.

W Podlaskiem będą protestować przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim, ale też w powiatach hajnowskim i siemiatyckim - dodała wicewojewoda podlaska Ewa Kulikowska. Apelowała przy tym do rolników o spokojny przebieg tego protestu.

"Uważamy, że ten protest jest słuszny, tylko ten protest jest spóźniony co najmniej o kilkanaście miesięcy, a możemy już to nawet liczyć w latach. Wtedy trzeba było protestować, kiedy był tworzony Krajowy Plan Strategiczny, kiedy tworzyły się zręby Europejskiego Zielonego Ładu, bo to wszystko zostało zawarte w szczegółach, pisane w poszczególnych działaniach i to trzeba było wtedy mocno oprotestować i prosić o zmiany" - mówił Krajewski.

Wiceminister dodał, że rolnicy dostosowują się do obowiązujących norm i obostrzeń dotyczących ochrony środowiska czy klimatu, ale te normy muszą być "zdroworozsądkowe" i wynegocjowane ze wszystkimi zainteresowanymi. "Jeżeli tylko urzędnicy to wprowadzają, później to jest w pewien sposób oderwane od rzeczywistości i przeciwko temu buntują się rolnicy"- powiedział Krajewski i zaznaczył, że dotyczy to wielu krajów europejskich i próby zmian należy podejmować.

Krajewski zaznaczył, że zapotrzebowanie na żywność na świecie rośnie, dlatego UE nie może "oddawać pola" w tym zakresie innym, czy powodować - przez różne normy - to, że rolnictwo europejskie musi ograniczać produkcję. "I na to rolnicy się nie godzą i my jako resort też to rozumiemy. Jesteśmy w stałym kontakcie z rolnikami, rozmawiamy"- powiedział Krajewski. Dodał, że trwają starania o budowę relacji z Ukrainą, z KE, państwami UE, aby - jak to określił - "budować koalicje państw, które rozumieją ten problem i ten problem chcą jak najszybciej rozwiązać".

Obecny na konferencji prasowej prezes Podlaskiej Izby Rolniczej Grzegorz Leszczyński powiedział, że izba zgłaszała uwagi gdy trwały prace nad Zielonym Ładem, m.in. nie zgadzali się na wprowadzenie obowiązkowego ugorowania części ziemi ( 4 proc.).

"Jeśli nie będziemy uprawiać w Polsce, w Europie tej ziemi, to te towary przyjadą z Brazylii, przyjadą z Ukrainy. Niestety w tamtym czasie, 3, 4 lata temu nikt nie chciał nas słuchać. Mamy efekt jaki mamy" - powiedział Leszczyński. Dodał, że rolnicy w protestach wyrażą swoje oburzenie także ws. sprowadzania - jak mówił - bez obostrzeń i nadzoru - towarów z Ukrainy. Dodał, ż w tych sprawach Izba popiera działania obecnych szefów ministerstwa rolnictwa. Dodał, że Europa powinna wyżywić się sama.

Wiceminister Krajewski powiedział, że Polska będzie proponować swoje rozwiązania ws. ekoschematów - nie precyzował na razie jakie, starać się negocjować to, co jest możliwe. Wymienił, że np. słychać o tym, że może te 4 proc. ugorowanej ziemi można wykorzystać np. na cele energetyczne: obsianie roślinami wysokoenergetycznymi, ale nie wyłączać z produkcji. "Naszym założeniem jest to, żeby te ekoschematy były szyte na miarę polskich rolników" - powiedział Krajewski. Zapewnił, że nowe władze w resorcie rolnictwa prowadzą analizy i rozmowy z różnymi podmiotami, także agencjami rolnymi.(PAP)

autorka: Izabela Próchnicka

kow/ drag/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
samsza
Od wspólnego rynku do obowiązkowego ugorowania wszędzie w UE, no no...
dasbot
Uwaga, uwaga! Tu CO2 (słownie: dwutlenek węgla), jest mnie w atmosferze Ziemi raptem 0,04%, gdyby moje stężenie spadło poniżej 0,02%, już byście ludziska nie żyli. Krążę sobie w powietrzu i patrzę, co się u Was wyrabia tam na dole i naprawdę nie mam słów, aby to opisać. W pewnym neutralnym kraju skończył się właśnie coroczny zjazd Uwaga, uwaga! Tu CO2 (słownie: dwutlenek węgla), jest mnie w atmosferze Ziemi raptem 0,04%, gdyby moje stężenie spadło poniżej 0,02%, już byście ludziska nie żyli. Krążę sobie w powietrzu i patrzę, co się u Was wyrabia tam na dole i naprawdę nie mam słów, aby to opisać. W pewnym neutralnym kraju skończył się właśnie coroczny zjazd ważnych wśród Was osobników, którzy z uporem maniaka, próbują ze mną walczyć. Jeden podstarzały jegomość z pewnego ważnego kraju na trzy litery stwierdził, że rolnictwo emituje 1/3 wszystkich emisji mojej skromnej, ultonej chemiczności i to doprowadziło do podniesienia przeciętnej temperatury na Ziemi o 0,5C. Jak tak dalej pójdzie, to do pewnej magicznej daty, którą kolesie arbitralnie przyjęli na rok 2050, podobno moje istnienie doprowadzi do jeszcze większego wzrostu temperatur na Ziemi. Nie wiem, czym zasłużyłem sobie na takie "uznanie", biorąc pod uwagę, że jestem skromnym związkiem chemicznym, który przy azocie, czy tlenie jest po prostu "puchem marnym", krążącym w swoim rytmie tu i tam. A najlepszego jeszcze Wam nie napisałem. Otóż jakiś klaun na tymże zjeździe stwierdził, że produkcja kawy prowadzi do mojej zwiększonej objętości. Podobno 1 tona wyprodukowanej kawy powoduje wzrost mojej objętości w atmosferze Ziemi od 15 do 20 ton. Nie wiem co tam bierzecie na dole, ale wygląda, że impreza się dopiero rozkręca........Clown world.
qwertas
Wiceminister: To słuszne, ale spóźnione o kilka lat - no patrzcie! Rządzicie ledwo miesiąc i już pierwsi rolnicy zaczynają strajkować. Czekam na pielęgniarki, górników a później nauczycieli (bo im w oświacie zawsze jest mało).
zoomek
Aby wykładać towar na półki w Biedrze itp nie potrzebujesz wyższego wykształcenia a okazuje się potem że lepiej płacą niż za użeranie się z cudzymi dziećmi. To nie jset wycieczka i żal co do pracy w handlu żę mają za dobrze. Po prostu przemyśl to troszkę. Z 30 obcymi dzieciakami posiedź z godzinkę lekcyjną. JEDNĄ!
eugeniuszt
Kiedyś była wina Tuska teraz wina PIS.
grzegorzkubik
Będą protestować przeciw unijnej głupocie i to jest protest ostrzegawczy.
emk6
a kto powiedział, że to głupota, że przypadek?
trpaslik
Może przed dopuszczeniem ukraińskiej żywności na polski rynek, warto zapytać czy ukraińskie pola nie są nawożone osadami z oczyszczalni ścieków, w których pełno jest pierwiastków metali ciężkich? Smacznego!
vacarius
Traktory za 200 tyś kupine po 20 tyś zł bo reszta to dotacje i oni jescze protestują? Każdy z nich ma po 50 hektarów czyli dziś 50 tyś za hektar powyżej miliona majątku i protestują bo biedni. A skad mają te hektary wszysto z przydziału za komyny ich rodzice dostali albo oni bo byli w jakiejś partii. A ty sięcieszysz w mieście ze Traktory za 200 tyś kupine po 20 tyś zł bo reszta to dotacje i oni jescze protestują? Każdy z nich ma po 50 hektarów czyli dziś 50 tyś za hektar powyżej miliona majątku i protestują bo biedni. A skad mają te hektary wszysto z przydziału za komyny ich rodzice dostali albo oni bo byli w jakiejś partii. A ty sięcieszysz w mieście ze twoi starzy mogli wykupić za 3% wartości swoje mieszkanie przydzielone za komuny. To w ogóle nie powinna być ich ziemia tylko nadal panstwowa bo za dużo podostawali rolnicy!!!!
zoomek
Ewidentnie powinieneś zostać rolnkiem i przytulać te dopłaty. Możesz to zrobić. Fenomen natomiast jest taki że dzieci tych rolników spindalają do miast płacić wysoki ZUS zamiast niskiego KRUSu.
Ktoś robił badania czy dzieci rolników to sami wariaci?
O co chodzi?

Powiązane: Rolnictwo

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki