Instruktor WOPR Sebastian Tumilowicz podkreśla, że szczególnie niebezpieczne są niestrzeżone kąpieliska w rzekach. Tumilowicz wskazuje, że po powodzi woda może kryć wiele niebezpieczeństw. Przypomina, że podczas powodzi prąd Wisły unosił całe drzewa. Teraz pod powierzchnią wody mogą kryć się konary drzew lub ostre przedmioty.
Większości naturalnych kąpielisk Sanepid wciąż nie dopuścił do użytkowania. Wiele z nich nadal czeka na pozwolenie na bezpieczne zbadanie dna przez ratowników. W wielu miejscach woda po powodzi jest wciąż groźna dla zdrowia nawet dla nurków w specjalistycznych kombinezonach.
Źródło:IAR