REKLAMA

Poczta Polska znów zastrajkuje. "Walczymy o podwyżki, zarabiamy poniżej płacy minimalnej"

2024-05-15 09:00, akt.2024-05-16 06:56
publikacja
2024-05-15 09:00
aktualizacja
2024-05-16 06:56

Czara goryczy się przelała. Pracownicy Poczty Polskiej zdecydowali się na strajk 16 maja 2024 roku. Oznacza to utrudnienia dla klientów, choć internauci ironizują, że dla nich wiele się nie zmieni.

Poczta Polska znów zastrajkuje. "Walczymy o podwyżki, zarabiamy poniżej płacy minimalnej"
Poczta Polska znów zastrajkuje. "Walczymy o podwyżki, zarabiamy poniżej płacy minimalnej"
fot. tomeqs / / Shutterstock

O dramatycznej sytuacji Poczty Polskiej mówi się o wielu miesięcy. "Poczta Polska została nam przekazana w tragicznym stanie" - mówił w kwietniu ówczesny minister aktywów państwowych Borys Budka i przypomniał, że spółka tylko w zeszłym roku zanotowała 600 mln zł straty. Urzędy pocztowe wyglądają jak sklepy z dewocjonaliami, a nie placówki operatora publicznego.

"Poczta Polska jest w stanie śmierci klinicznej; trzeba ją wymyślić na nowo, ponieważ gasną tradycyjne usługi, jak np. doręczanie listów" - powiedział z kolei prezes spółki Sebastian Mikosz. Priorytetem obecnego zarządu jest przeprowadzenie procesu kompleksowej transformacji, która jest warunkiem dalszego funkcjonowania Poczty Polskiej na rynku.

Wcześniej ogłoszono redukcję zatrudnienia o 5 tys. osób, choć według związków ostatecznie może sięgnąć nawet 10 tys. etatów. Pocztowcy nie zgadzają się na zwolnienia i domagają się podwyżek.

4000 złotych dla listonosza

"Szanowni Klienci, strajk ostrzegawczy nie jest wymierzony w Was. Walczymy o nasze wynagrodzenia i miejsca pracy. 80% z nas ma wynagrodzenie zasadnicze na umowę o pracę na pełny etat na poziomie 4 023 zł. (tj. poniżej minimalnego wynagrodzenia w Polsce)" - tak brzmi jeden z komunikatów Związku Zawodowego Pracowników Poczty.

Prowadzone od ubiegłego roku negocjacje płacowe w ramach trwających sporów zbiorowych nie przyniosły żadnych efektów - stąd decyzja o zorganizowaniu legalnego strajku ostrzegawczego - dodano.

- Nasze zarobki brutto to 4 tys. z groszami. Żebyśmy dobili do minimalnej krajowej, do pensji wlicza się premie. Na dodatek w ostatnich latach struktura naszych pensji uległa spłaszczeniu i są sytuacje, że naczelnicy zarabiają tyle, ile szeregowi pracownicy - twierdzi w rozmowie z "Wyborczą" Robert Czyż, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty.

Jak będzie wyglądał strajk na Poczcie?

Prawo do strajku stanowi jedno z podstawowych praw pracowniczych, które gwarantowane jest w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej (art. 59). Związek Zawodowy Pracowników Poczty w specjalnej instrukcji wskazuje, jak może wyglądać udział pracowników w strajku ostrzegawczym w dniu 16 maja 2024 w godzinach 8:00-10:00 w poszczególnych grupach pracowników:

  • pracownicy biurowi, administracyjni – przerywają wykonywane zadania,
  • kierownicy, naczelnicy, itp. – przerywają wykonywane zadania,
  • pracownicy zaplecza placówek pocztowych – przerywają wykonywane zadania,
  • pracownicy obsługi klienta – przerywają wykonywane zadania, nie obsługują w czasie trwania strajku klientów,
  • pracownicy WER, DER itp. – przerywają wykonywane zadania,
  • kierowcy – przerywają wykonywane zadania zachowując zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego,
  • pracownicy służby doręczeń – przerywają wykonywane zadania.

Akcję strajkową należy zakończyć o godz. 10.00 i rozpocząć normalne wykonywanie obowiązków, które pracownik realizuje do planowanej godziny jej zakończenia – bez względu na to, czy wykona wszystkie zadania - podkreśla ZZ Pracowników Poczty.

Poczta Polska to największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ponad 66 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całej Polsce.

Oprac. JM

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (29)

dodaj komentarz
faramir_z_gondoru
Współczuję pracownikom i jednocześnie dziwię się. Czy oni są masochistami? Cierpią, płaczą, ale nie ruszą czterech liter w poszukiwaniu lepszego zajęcia. Czy ktoś lituje się nad zwalnianymi pracownikami firm prywatnych? Podobno wszyscy jesteśmy równi.
lebski_gosc
To emeryci dziś przelewu nie zrobią.
carlito1
Zamknąć w cholerę tak jak każdy nie rentowny biznes.
prawnuk
to może zmienić system płacowy.
Lata temu zarabiałem powiedzmy 5000 zł podstawy, szwagier 3000 zl podstawy.
W kasie ja miałem jakieś 3500 zl, a on ponad 5000 zł.

Nikt na poczcie nie zarabia mniej niż 4242 zł brutto.... Jak coś za 1,5 miesiąca podwyżka na 4300 zł
arturnow
Poczta polska zamierza zwolnic X tys ludzi, być może bankrutuje.

"Dawać więcej kasy, walczymy o lepszą pracę" - nielogika Polaków. Czy my na prawdę jesteśmy takimi analfabetami ekonomicznymi.
ajwajszalom
Czy uważasz, że stan jakiejkolwiek firmy, zależy od szeregowych pracowników, którzy wykonują swoje obowiązki? Czy jak pracownicy PP pracowaliby po 16 h za połowę pensji sytuacja PP by się polepszyła?
miketheripper
tepsa, poczta potem szkoły.
miketheripper
Są pracownicy poczty na wschodzie kraju i na zachodzie kraju. Powinny być 2 związki bo sytuacja obu grup jest diametralnie inna.
kaka2002
Niestety nie ma już etosu pracownika Poczty Polskiej jak przed wojną gdy pocztowcy bronili swego miejsca pracy w Gdańsku. Teraz przywitaliby Niemca chlebem i solą i zapytali czy będą zarabiać w € czy markach niemieckich
prawnuk
polecam dowiedzieć sie czegokolwiek o statusie Westerplatte i poczty polskiej w WMG.
Obrońcy poczty nie bronili BUDYNKU tylko TERYTORIUM o specyficvznym statusie.
swoją drogą długo się tym statusem nie cieszyli

Powiązane: Poczta Polska

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki