REKLAMA
TYLKO U NAS

Platforma Obywatelska odkryła zimną fuzję

Łukasz Piechowiak2015-09-12 09:25główny ekonomista Bankier.pl
publikacja
2015-09-12 09:25

PO w środę nie miało programu. Nie miało, bo w innym przypadku politykom Platformy nie udałoby się utrzymać tego w tajemnicy podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. W piątek "Wiadomości" TVP 1 poinformowały, że PO planuje zreformować finanse państwa m.in. poprzez refundację składek do ZUS-u i NFZ-u. Refundacja do słowo klucz.

1,5 mld zł - na tyle możemy maksymalnie liczyć

- Projekt budżetu na 2016 rok zakłada, że wzrost PKB wyniesie 3,8%, inflacja 1,7%, bezrobocie najwyżej 10%, a dochody do budżetu będą… o 1,5 mld zł niższe - mówił Piotr Kuczyński. I faktycznie, przy prognozowanym wzroście PKB więcej niż dziwnym wydaje się, by dochody do budżetu malały. Więc albo rząd uwzględnił w ustawie rozrost szarej strefy, albo planuje rozdać 1,5 mld zł poprzez zmniejszenie obciążeń podatkowych. Przy tak niskiej kwocie możemy spodziewać się minimalnych zmian np., częściowego zwolnienia ze składki zdrowotnej np. młodych do 30 roku życia lub rozpoczynających pracę (co podobnie jak przy casusie refundacji składek przez KRUS dla rolników Trybunał Konstytucyjny po prostu będzie musiał uznać za niekonstytucyjne).

fot. Michal Dyjuk / / EastNews

Może w ramach „dużej akcji” PO chce wprowadzenia trzeciego, niższego progu podatkowego dla najmniej zarabiających. Wbrew pozorom jest to lepsze rozwiązanie niż podnoszenie kwoty wolnej od podatku z uwagi na sposób odliczania zaliczki na podatek od składki zdrowotnej. To już kwestie bardzo techniczne, ale mają one fundamentalne znaczenie. Niestety, wychodzi na to, że na PO powie i obieca rewolucję, a w rzeczywistości zmiany będą minimalne.

Reklama

Dochody tnie się tylko, gdy ma się nadwyżkę lub obniża się wydatki. Ewentualnie można zadłużyć się na inwestycje, ale nigdy na konsumpcję

Bez reformy wydatkowej państwa (ograniczenia) nie ma opcji na reformę dochodów – działanie odwrotne negatywnie wpływa na płynność, którą można utrzymać tylko poprzez emisję obligacji, czyli wzrost zadłużenia. Nadmierne zwiększanie deficytu, które jest niezgodne z obietnicą złożoną po quasi reformie OFE (i obniżonymi progami ostrożnościowymi), prowadzi do wzrostu długu publicznego, a to ścieżka prowadząca nas w to samo miejsce, w którym obecnie znajduje się Grecja.

Nie jesteśmy USA, nie mamy Wall Street, tylko GPW na Książecej – w Polsce „luzowanie ilościowe” NBP mogłoby zakończyć się tylko hiperinflacją i ucieczką kapitału wraz z cegłami, które wmurowano w fundamenty warszawskich szklanych biurowców. Nie mamy takich „innowacyjnych” (i nieskutecznych) możliwości stymulowania rozwoju gospodarczego jak Niemcy, Japończycy czy Amerykanie. Skoro tak, to musimy trzymać się tradycyjnych i sprawdzonych rozwiązań. To przykre, że po zdjęciu z nas procedury nadmiernego deficytu robimy wszystko, by znów nas nią objęto.

Dlaczego „głęboka reforma” jest niemożliwa? Budżet ZUS-u wynosi ok. 197 mld zł przy dochodach z tytułu składek na poziomie ok. 145 mld zł. Refundacja z budżetu państwa wynosi 42 mld zł i właśnie z uwagi na jej wysokość przeprowadzono quasi reformę OFE. W przypadku NFZ dotacja z budżetu państwa jest na minimalnym poziomie, bo NFZ w zasadzie w całości finansuje się ze składek płatników, czyli pracowników i przedsiębiorców.

Łącznie mowa o ponad 250 mld zł, które co roku wydajemy na renty, emerytury i ochronę zdrowia. I z racji tego, że budżety funduszy FUS-u i NFZ-u są załącznikami do ustawy, to nie znajdziemy ich w ustawie budżetowej, w której mamy ukryte pozostałe 300 mld zł wydatków (minus 42 mld dotacji dla budżetu państwa i 32 mld zł na obsługę długu publicznego).

Reformy pisane na kolanie szkodzą

Jeżeli mowa o refundacji i likwidacji składek do ZUS-u i NFZ-u oznacza to, że państwo nie chce finansować tych wydatków pobierając na to środki od obywateli bezpośrednio. Jednocześnie nie ma mowy o zniesieniu emerytur i świadczeń rentowych (lub ich obniżenia – a szkoda, bo niektórym grupom zawodowym, które mają bardzo wysokie emerytury za krótki staż pracy należy się „kop motywujący do roboty”). Zatem refundacja musi być finansowana poprzez wzrost deficytu. To jest mniej więcej tak, jakby człowiek posiadający gotówkę płacił w sklepie za zakupy, zaciągając na nie „chwilówkę” – ja dziękuję za taką reformę.

Obniżenie składek do ZUS-u to kierunek słuszny, bo niektórzy młodzi pracujący obowiązkowo odkładają na emeryturę, przez co nie mają możliwości np. zbudowania sobie majątku, z którego będą na emeryturze korzystać, np. ludzie z niskimi zarobkami zupełnie niepotrzebnie zmusza się do odkładania na emerytury na poziomie 20% wynagrodzenia, bo im brakuje możliwości wypracowania nadwyżki, którą zaoszczędziliby i przeznaczyliby na wkład własny potrzebny do zakupu mieszkania.

Jeśli będą zarabiali grosze i nigdy nie dorobią się majątku, państwo i tak będzie musiało im do emerytury dokładać. Jednak obniżka składek musi być powiązana z rozsądnym ograniczeniem wydatków (lub poszukania nowych źródeł dochodów: czyżby podatek bankowy i podatek od hipermarketów?). Nam potrzebna jest lepsza redystrybucja, czyli bardziej sprawiedliwy podział dochodów, którego istotą jest skuteczne realizowanie celów społecznych i trzymanie nierówności w bezpiecznych odległościach. Moim zdaniem można by to osiągnąć poprzez stopniowe zwiększanie kwoty wolnej od wszystkiego tak, by w końcu zauważono, że kraj, w którym podatki muszą płacić tylko biedni to nie jest państwo społeczno-rynkowe tylko antyspołeczno-rynkowe.

PO odkryło zimną fuzję?

Co to za sztuka obniżyć klin podatkowy, a pół roku później zwiększyć VAT lub akcyzę na paliwo? O umowach śmieciowych szkoda pisać, bo rząd już przynajmniej dwa razy stwierdził, że ostatecznie zlikwidował ten problem – mój znajomy ekspedient w sklepie spożywczym był bardzo zdziwiony za każdym razem gdy to słyszał. Zresztą czterech głównych architektów polskiego prawa pracy czyli Pracodawcy RP, PKPP Lewiatan, związki zawodowe i resort pracy nie mają interesu w tym, by ten problem rozwiązać, bo przestałyby być wtedy potrzebne.

Przy NFZ obniżenie składek to błąd – wprowadzenie równej składki ryczałtowej przy jej częściowej refundacji dla najbiedniejszych byłoby rozwiązaniem najlepszym – do dzisiaj nie rozumiem, dlaczego składka zdrowotna, która ma zapewnić równy dostęp do usług medycznych niezależnie od dochodów płatnika, ma charakter procentowy, tzn. bogaci płacą więcej, biedni trochę mniej, a szara strefa nie płaci nic.

Nie wierzę, by PO w ciągu trzech dni odkryła patent na wolną energię dzięki zimnej fuzji z byłymi politykami SLD i PiS-u, którzy zasili jej szeregi. Dlatego podobnie jak z ustawą frankową coś mi podpowiada, że zapowiadana rewolucja finansów publicznych to wybitna łatanina. Szkoda, bo dzisiaj jak nigdy wcześniej potrzebna nam profesjonalna i odpowiedzialna polityka społeczna i finansowa nieoparta na politycznym i prostackim rozdawnictwie tylko na strategii rozwoju, który będzie też odpowiedzią na zagrożenia zewnętrzne.

Na koniec zapamiętajmy, że refundacja oznacza, że składki sfinansujemy ze wzrostu zadłużenia, bo przecież nie mamy nadwyżek. Tak zakamuflowana obietnica to jak stwierdzenie, że zrobimy Grecję w Polsce jeszcze w tej dekadzie. A może PO szuka sposobu na pokonanie PiS-u poprzez obiecanie wszystkiego co możliwe i ubranie tego w pseudopoprawny ekonomiczny bełkot? Jeśli jest to walka obietnic bez pokrycia z innymi obietnicami bez pokrycia (a na to wygląda) to nie ma co się emocjonować. Jest weekend – dobry czas na spacer.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (130)

dodaj komentarz
~Mateusz
Co to dało nic tylko jeszcze więcej zamętu .To wszystko o tym myślę
~Mateusz
Tak samo z podręcznikami do angielskiego żeby płyt nie można było dać rodzice zadecydowali że kupią czyste płyty i na nie zagrają i podręczniki no super że są darmowe ale dzieci tracą więcej czasu na przepisywanie a kiedyś opisał w nich i szło szybciej a teraz piszą jeden temat dwie lekcjeprzez panią premier Ewę Kłamacz .
~Mateusz
Co pani na robiła na szkolnych stołówkach nawet nie solą ziemniaków przez panią i ten głupi pani programu żeby usunąć słodycze rozumiem że słodycze ale sul do ziemniaków .Po prostu paranoja NARODZIE OBUDŻ SIĘ
~max
Tow. Kopacz ---manipulantka czy żałośnie niekompetentna?
Zanurzona w śmierdzącym szambie, skompromitowana, skorumpowana, obrzydliwie zakłamana PO brzydko się chwyta. Nawet komunistyczny ekonomiczny propagandysta z PZPR,
obecnie w PO kłamał jak z nut na sobotniej konwencji mówiąc, że od 2007r średnia płaca wzrosła o 100%. Ma
Tow. Kopacz ---manipulantka czy żałośnie niekompetentna?
Zanurzona w śmierdzącym szambie, skompromitowana, skorumpowana, obrzydliwie zakłamana PO brzydko się chwyta. Nawet komunistyczny ekonomiczny propagandysta z PZPR,
obecnie w PO kłamał jak z nut na sobotniej konwencji mówiąc, że od 2007r średnia płaca wzrosła o 100%. Ma tupet! W 2007 r średnia płaca wynosiła 2600zł brutto. Całe te sobotnie
przedstawienie obrażało inteligencje Polaków.
Zdaniem eksperta: ( ale nie usłużnego z TVN ):
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-wybory-parlamentarne-2015/opinie/news-ekspert-propozycja-po-kompletnie-nierealna,nId,1885825
~krzewgorejący
Głosuje na tych co zlikwidują wszystkie przywileje w tym przywileje kast uprzywilejowanych oraz wyjaśnią i skonfiskują zagarnięte mienie oraz skaża winnych w aferze gruntowej.
~Bolek
To jest przerażające, że ludzie kupują te bzdury, ale większość po prostu nie ma bladego pojęcia w ogóle co się dzieje.
~autor
Nie kupują tylko jaki mają wybór? Szaleńców???
~adas
Wronki, Sztum, Rawicz, to stacje końcowe dla PO, a odjazd szykuje się z peronu w Białołęce
~lombard
Przez 8 lat KANALIA Vincent za zgoda tuska zadluzal Polske POnad miare. OKADLI Polakow z ich prywatnych skladek emerytalnych. Dzis widzac ze traca mozliwosc dalszego OKRADANIA POLSKI i POLAKOW, chcac PO sobie POzostawic ZGLISZCZA dla nastepcow POsluguja sie Goebbelsowska maksyma, swiadomie DESTABILIZUJA panstwo. Oczywiscie przoduje Przez 8 lat KANALIA Vincent za zgoda tuska zadluzal Polske POnad miare. OKADLI Polakow z ich prywatnych skladek emerytalnych. Dzis widzac ze traca mozliwosc dalszego OKRADANIA POLSKI i POLAKOW, chcac PO sobie POzostawic ZGLISZCZA dla nastepcow POsluguja sie Goebbelsowska maksyma, swiadomie DESTABILIZUJA panstwo. Oczywiscie przoduje w tym Najwiekszy KLAMCA III RP kopara, dla ktorej KLAMSTWA staly sie programem nie tylko wyborczym. Skonczy tak jak Bul, Lewatywa, Kotylion, czyli w BACUTILU.
~Mrkojak
Panie Lukasz Piechowiak z Pana jest specjalista jak z koziej dupy trąba, żeby coś komentować trzeba umieć czytać ze zrozumieniem, pana wywód na powyższy temat nie trzyma się ani dupy ani kupy a tragedią jest to że pan sam niezrozumi tego co pisze, żenada

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki