Dziennik Rzeczpospolita uważa tymczasem, że błąd, który - według gazety - znalazł się w formularzu zeznań podatkowych - PIT D może oznaczać, iż ulgę za oszczędzanie w kasie mieszkaniowej trzeba zwracać, albo że jest ona dużo mniejsza niż spodziewała się tego osoba oszczędzająca. Ministerstwo Finansów oświadczyło, że PIT D jest poprawny i zgodny z obowiązującymi przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Według przedstawicieli tego resortu zamieszanie wokół PIT-u D to skutek niewłaściwej interpretacji ordynacji podatkowej. Osoba, która oszczędza w kasie mieszkaniowej, a potem wpłaca te pieniądze na mieszkanie, rozliczając się z fiskusem, musi wypełnić PIT D. Według gazety, w wyniku błędu w formularzu dwa razy trzeba zmniejszać należną kwotę za ulgę mieszkaniową. Również przedstawiciele niektórych kas mieszkaniowych uważają, że w formularzu jest błąd. W związku z tym dyrektor Kasy Mieszkaniowej PeKaO SA Piotr Bogucki skierował pismo z prośbą o wyjaśnienie tej kwestii do Ministerstwa Finansów.