Związek szacuje, że w wyniku strajku w tym tygodniu zamknięty będzie w Niemczech co trzeci ze stu tysięcy prywatnych gabinetów.
Niemieccy lekarze protestują przeciwko niedofinansowaniu prywatnego sektora medycznego przez rząd. Zbyt małe nakłady powodują, że coraz mniej młodych lekarzy otwiera bądź przejmuje praktyki lekarskie od starszych kolegów.
Stowarzyszenie przewiduje, że w najbliższych latach prawie co piąty niemiecki lekarz zamknie prywatny gabinet i przejdzie na emeryturę. Szacuje się, że w rezultacie do 2012 roku zniknie co trzecia prywatna praktyka lekarska.
Zdaniem związku lekarzy oznacza to, że większość usług medycznych będą musiały wykonywać szpitale.
Źródło:IAR


























































