REKLAMA

Nie będzie raportów kwartalnych na GPW? Deregulacje na rękę emitentom

Michał Kubicki2025-06-04 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-06-04 06:00

Na Kongresie Relacji Inwestorskich Spółek Giełdowych organizowanym przez Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych (SEG) wybrzmiał temat możliwej likwidacji wymogu publikacji raportów kwartalnych. O tym, skąd wziął się taki pomysł opowiada Robert Wąchała z zarządu SEG. 

Nie będzie raportów kwartalnych na GPW? Deregulacje na rękę emitentom
Nie będzie raportów kwartalnych na GPW? Deregulacje na rękę emitentom
/ ingimage

Na początku jednak warto przypomnieć, że "Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 29 marca 2018 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych oraz warunków uznawania za równoważne informacji wymaganych przepisami prawa państwa niebędącego państwem członkowskim" wymienia trzy rodzaje raportów okresowych, które spółki z rynku głównego mają obowiązek publikować w określonych terminach. Są to:

  • raporty roczne – 4 miesiące od dnia zakończenia roku obrotowego
  • raporty półroczne – 3 miesiące od dnia zakończenia półrocza roku obrotowego
  • raporty kwartalne – 60 dni od dnia zakończenia kwartału roku obrotowego

Ostatni termin dotyczy jednak tylko pierwszego i trzeciego kwartału. Spółki nie mają obowiązku przekazywania raportu kwartalnego za drugi i czwarty kwartał. Dane dotyczące tych okresów, zawarte są w raportach półrocznych i rocznych. Przy tym raporty półroczne są przekazywane tylko za pierwsze półrocze. 

Na Kongresie Relacji Inwestorskich Spółek Giełdowych organizowanym przez Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych pojawiła się ankieta skierowana do uczestników z pytaniem: Czy jesteś za likwidacją obligatoryjnych raportów za I i III kwartał?

Jak się okazało w sumie 28,4 proc. ankietowanych, odpowiedziało, że trzeba je definitywnie zlikwidować, z kolei 18,6 proc. chciałoby je zlikwidować, ale z dopuszczeniem opcji fakultatywności, co w sumie jest jednoznaczne z pierwszą odpowiedzią. Łącznie na te dwie opcje zagłosowało 47 proc. ankietowanych.

Z drugiej strony 34,3 proc. nie chce likwidować obligatoryjnych raportów kwartalnych, ale uważa, że powinien zawierać tylko sprawozdanie finansowe. Natomiast 16,7 proc. w obligatoryjnych raportach kwartalnych chciałoby umieszczać tylko najważniejsze pozycje rachunków i strat. W sumie za tymi dwoma opcjami zagłosowało 51 proc. uczestników ankiety. 

W kuluarach Kongresu rozmawiamy z Robertem Wąchałą, wiceprezesem Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych o tym, jak pojawił się pomysł likwidacji raportów kwartalnych i czy ma szansę realizacji?

Michał Kubicki, Bankier.pl: Skąd pomysł, aby zrezygnować z raportów kwartalnych za pierwszy i za trzeci kwartał?

Robert Wąchała, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych: W tym momencie obligatoryjne są tylko te dwa raporty kwartalne, czyli za I i III kwartał. Obecnie trwa proces tworzenia nowego rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie informacji bieżących i okresowych w związku z implementacją dyrektywy CSRD. W związku z postulatem deregulacji zgłoszonym przez Premiera zespół pana Rafała Brzoski, którego jestem członkiem, zaproponował, żeby to rozporządzenie odchudzić. Postulat ten trafił na podatny grunt w Ministerstwie Finansów.

W tym momencie trwają dyskusje na temat tego, jak ta deregulacja ma wyglądać. Jeżeli chodzi o raporty bieżące, to w zasadzie tutaj odchudzenie miało miejsce w związku z wejściem rozporządzenia MAR, więc nie ma tu specjalnie przestrzeni do deregulacji. Natomiast w zakresie raportów okresowych jest dużo takiej przestrzeni i te prace mogą pójść dwukierunkowo. Po pierwsze w zakresie likwidacji niektórych elementów tych raportów, bo ich jest zdecydowanie za dużo. Dotyczy to w szczególności różnego rodzaju oświadczeń zarządów i rad nadzorczych spółek. Po drugie w zakresie likwidacji obligatoryjności raportów kwartalnych.

Czyli pomysł jest inicjatywą krajową i nie wynika z prawa unijnego?

Dyrektywa Transparency przewiduje, że w zakresie raportów okresowych obligatoryjny jest raport roczny i półroczny. Raporty kwartalne nie są obligatoryjne. U nas skorzystano z prawa (na co pozwala dyrektywa) rozszerzenia tej obligatoryjności również na raporty kwartalne. Początkowo były to raporty za wszystkie kwartały, ale z biegiem czasu zlikwidowano obowiązek publikacji raportów za II i IV kwartał, pozostawiając raporty za I i III kwartał.

Co dalej chcecie jako przedstawiciele emitentów giełdowych robić z tymi raportami? Często to jedyna forma komunikacji spółki z inwestorem, zwłaszcza indywidualnym.

Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych proponując deregulację w zakresie informacji bieżących i okresowych postawiło propozycję „Unia Europejska plus 0”. Postulat ten należy tłumaczyć w ten sposób, że w rozporządzeniu ma pozostać tylko to, co jest wymagane przepisami prawa europejskiego, a jeżeli pozostaje coś więcej, to musi mieć ono szczególne uzasadnienie.

W ramach prac Ministerstwa Finansów na stole są różne rozwiązania, od „nie robić niczego” do „zlikwidować te raporty w całości”. Oczywiście pośrodku są rozwiązania pośrednie. Pozostawieniu raportów kwartalnych w obecnym kształcie jako SEG jesteśmy przeciwni. Z drugiej strony rozumiemy potrzebę inwestorów dostępu do informacji finansowej częściej niż w raporcie rocznym i półrocznym. Można też pozostawić raporty kwartalne, ale w bardzo okrojonej formie. Zadaliśmy naszym członkom na Kongresie Relacji Inwestorskich pytanie jakie rozwiązanie jest najlepsze. No i największe poparcie uzyskała odpowiedź, żeby pozostawić raport kwartalny tylko w zakresie sprawozdania finansowego lub tylko wybranych danych z rachunku zysków i strat.

To będzie opcja przedstawiona jako stanowisko Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych?

Jesteśmy reprezentantami naszych członków, więc skoro członkowie tak mówią i wśród nich ta opcja ma największe uznanie, to będziemy ją popierać. Zespół deregulacyjny pana Rafała Brzoski przedstawił tylko kierunek działania, czyli odchudzenie rozporządzenia, natomiast nie przedstawił konkretnych rozwiązań. Nie wypowiedział się odnośnie usunięcia bądź pozostawienia obowiązku publikacji raportów kwartalnych za I i III kwartał.

Całkowity brak raportu okresowego za I i za III kwartał jest, że tak powiem, planem maksimum, który jest możliwy zgodnie z przepisami unijnymi do realizacji. Czy z tego planu maksimum skorzystamy jako rynek polski? W tym momencie nie mogę tego przesądzić jednoznacznie, natomiast prawdopodobnie spotkamy się gdzieś w połowie drogi ze środowiskiem inwestorów i pozostawimy raporty za I i III kwartał, ale zdecydowanie odchudzone. Jak bardzo odchudzone, tego jeszcze nie wiemy.

Dziękuję za rozmowę.

Źródło:
Michał Kubicki
Michał Kubicki
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki Bankier.pl. Absolwent finansów i rachunkowości na UMCS w Lublinie. W czasie studiów zainteresował się giełdą i rynkami finansowymi, które to zainteresowania rozwinął na SGH w Warszawie na kierunku Bankowość Inwestycyjna. Na co dzień obserwuje notowania warszawskiej giełdy, by przekazać czytelnikom portalu najważniejsze informacje z parkietu oraz przybliżyć istotne wiadomości ze spółek. Telefon 728 927 242

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
harrytracz
Kogoś mocno pogrzało z tym pomysłem zaprzestania raportowania.
Spadek przychodów, niebezpieczny wzrost zadłużenia, czy tajemnicze odpisy zauważę dopiero na wykresie ceny spółki gdy się wszyscy insajderzy zdążą ewakuować?
Tu nie jest potrzebna deregulacja tylko debananizacja naszego parkietu!
prawdziwynierobot
no ja tego też nie rozumiem - akurat taka "deregulacja" jest ze szkodą dla inwestorów

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki