REKLAMA
TYLKO U NAS

Najem krótkoterminowy: turystyczny boom staje się problemem?

Andrzej Prajsnar2024-11-11 12:00
publikacja
2024-11-11 12:00

Szybko rośnie liczba noclegów na terenie Polski rezerwowanych online (m.in. przez Airbnb i Booking). Przyglądamy się sytuacji, która może wzbudzać pewne obawy.

Najem krótkoterminowy: turystyczny boom staje się problemem?
Najem krótkoterminowy: turystyczny boom staje się problemem?
fot. Shutterstock AI / / Shutterstock

Polska nie jest europejską potęgą pod względem najmu krótkoterminowego. W 2023 r. sama Andaluzja cechowała się większą liczbą noclegów zarezerwowanych online (m.in. poprzez Booking.com i Airbnb) niż cały nasz kraj. Niemniej jednak niektóre polskie miasta są dość popularnymi punktami na turystycznej mapie Starego Kontynentu.

Potwierdzają to dane Eurostatu, którym przygląda się portal RynekPierwotny.pl. Okazja ku temu jest dobra, bo w ostatnim czasie sporo mówiło się o planach regulacyjnych dotyczących najmu krótkoterminowego, a także o negatywnym wpływie intensywnej turystyki na centra miast.

Eurostat czerpie dane wprost od platform online

Zanim przyjrzymy się danym na temat najmu krótkoterminowego w Polsce, warto wyjaśnić, dlaczego Eurostat dysponuje takimi ciekawymi statystykami. Mianowicie, unijny urząd statystyczny nawiązał współpracę z popularnymi platformami, które umożliwiają rezerwację mieszkań, pokoi hotelowych oraz różnego rodzaju kwater na krótki okres. Mowa o czterech wiodących platformach online (Airbnb, Booking, Expedia Group oraz TripAdvisor).

Regularnie przekazują one Eurostatowi dane - między innymi na temat liczby zarezerwowanych noclegów. Póki co „eurostatowskie” statystyki nie pozwalają na wyodrębnienie najmu krótkoterminowego mieszkań względem oferty np. hoteli i pensjonatów.

Pierwsze pół roku przyniosło historyczny rekord

Mimo braku możliwości przeanalizowania wynajmu krótkoterminowego samych lokali mieszkalnych z Polski dane Eurostatu wydają się bardzo ciekawe. Chodzi również o te statystyki, które widzimy na poniższym wykresie. Pokazuje on, jak wyglądała liczba noclegów zarezerwowanych na terenie Polski poprzez popularne platformy online (od stycznia 2019 r. do czerwca 2024 r.). Jeżeli weźmiemy pod uwagę pierwsze połowy poszczególnych lat, to okaże się, że liczba zarezerwowanych online i zrealizowanych w Polsce noclegów wyglądała następująco:

  • styczeń - czerwiec 2019 r. - 7 830 101
  • styczeń - czerwiec 2020 r. - 4 820 964
  • styczeń - czerwiec 2021 r. - 4 053 449
  • styczeń – czerwiec 2022 r. - 10 094 278
  • styczeń - czerwiec 2023 r. - 12 958 940
  • styczeń – czerwiec 2024 r. - 15 440 247

Poniższy wykres również potwierdza, że po pandemicznym kryzysie już dawno nie ma śladu w statystykach pokazujących liczbę rezerwacji noclegów poprzez platformy online (m.in. Booking.com oraz Airbnb). Na dane dotyczące trzeciego kwartału bieżącego roku trzeba jeszcze poczekać, ale wiele wskazuje na to, że ubiegłoroczny rezerwacyjny rekord może zostać pobity.

Będzie to nie tylko efekt aktywności turystów z zagranicy. Wręcz przeciwnie, dane Eurostatu wskazują, że w 2023 r. większość noclegów (58%) poprzez popularne platformy zarezerwowali rodzimi turyści. Udział zagranicznych turystów w polskich rezerwacjach (42%) okazał się dużo niższy od unijnej średniej (62%).

Warszawa w 2023 roku była polskim liderem

Eksperci RynekPierwotny.pl zwracają uwagę również na poniższą tabelę. Informuje ona, jak w latach 2019-23 zmieniała się liczba krótkoterminowych noclegów online z najbardziej popularnych polskich regionów. Mowa o unijnych podregionach statystycznych NUTS 3, które uwzględnia Eurostat. Obejmują one duże miasta (m.in. Warszawa, Kraków, Wrocław), grupy miast (podregion trójmiejski jako Gdańsk, Gdynia i Sopot) albo najczęściej kilka powiatów (przykład: podregion nowotarski to powiaty nowotarski, suski i tatrzański).

Zaprezentowane w tabeli informacje Eurostatu potwierdzają, że Kraków już dość dawno utracił pozycję krajowego lidera pod względem liczby noclegów rezerwowanych online. Na pierwszą pozycję w Polsce ostatnio wysunęła się Warszawa. Polska stolica w ubiegłorocznym rankingu popularności na rezerwacyjnych platformach online (Airbnb, Booking, Expedia Group oraz TripAdvisor), zajęła siedemnaste miejsce wśród miast UE. W tym samym zestawieniu unijnych miast, które przygotował Eurostat, Kraków uplasował się na dwudziestej pozycji.

Źródło:

Ekspert i analityk portalu RynekPierwotny.pl.

Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (11)

dodaj komentarz
andregru
Urzędy Skarbowe już sprawdzają czy podatki odprowadzone.
jaroslawzbigniew
Jaki problem? Z artykułu nic nie wynika. Masła maslane.
spokojowo
Chodzi o to że za granicą już nie wynajmiesz w normalnej cenie mieszkania, dla rodziny. Tylko gdy zapłacisz 200-300zl za dzień. Co daje od 4000-9000 zł za wynajem mieszkania. Z artykułu widać że zaraz będzie to u nas w dużych miastach.
msp
Nagonka ubożejącej szlachty developerskiej.
bha
Czyli tak konkretnie o czym ten trend świadczy?. Euro społeczeństwo się bogaci czy biednieje?.
od_redakcji
Wiele miast zmaga się z problemami związanymi z krótkoterminowym wynajmem turystycznym, takim jak Airbnb. Popularność takich wynajmów ogranicza dostępność mieszkań dla lokalnych mieszkańców, co może prowadzić do wzrostu cen najmu. Często powoduje to napięcia między potrzebami mieszkańców a zainteresowaniami turystycznymi. W rezultacie Wiele miast zmaga się z problemami związanymi z krótkoterminowym wynajmem turystycznym, takim jak Airbnb. Popularność takich wynajmów ogranicza dostępność mieszkań dla lokalnych mieszkańców, co może prowadzić do wzrostu cen najmu. Często powoduje to napięcia między potrzebami mieszkańców a zainteresowaniami turystycznymi. W rezultacie niektóre miasta wprowadzają regulacje, aby ograniczyć liczbę krótkoterminowych wynajmów i chronić rynek mieszkaniowy dla stałych lokatorów.
qwertas
Od dawna nocuję poza domem tylko w hotelach. Airbnb nie kojarzy mi się z wysoką jakością, czystością ani przejrzystymi cenami (mnóstwo dodatkowych opłat).
ququ
zasługa konkurencji ze strony prywaciarzy. Bez tego ceny w hotelach były wyzsze.
mknowak
Od dawna nocuję tylko przez AiRBnb rodzina 2+X i o hotelu można zapomnieć ceny powalają o tym że nie mam zamiaru się gnieść na 18 m2 pokoju to już nie wspomnę. Biorę 50-60 m2 zwykle od Superhosta i nigdy nie miałem problemów ale co kto lub tylko chodzi o to żeby było to co kto lubi a nie to co musi lubić.....
sterl
Cała Polska musi płacić haracz ponad 12 % ARBN lub Booking ? Nie ma w Polsce firmy która mogłaby stworzyć program który obsłuży ruch turystyczny w Polsce? .To samo taksówki? czy po prostu transport prywatny?

Powiązane: Najem i wynajem mieszkań i domów

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki