Amerykańska Agencja Kosmiczna ma dziś testować statek kosmiczny w kształcie latającego spodka. W przyszłości ma on mieć kluczowe znaczenie w misjach załogowych na Marsie.
Start nastąpi z hawajskiej wyspy Kauai, na której znajduje się baza marynarki wojennej USA. Warunkiem do przeprowadzenia testu muszą być sprzyjające warunki pogodowe.
Specjalny balon wyniesie pojazd na wysokość 32 kilometrów. Wznoszenie zajmie około trzech godzin. Potem uruchomi się specjalna rakieta, która dodatkowo wzniesie go o kolejne 14 tysięcy metrów. Tam odbędą się testy technologii wykorzystanych do budowy latającego kosmicznego spodka. W dalszej kolejności nastąpi kontrolowane, wolne opadanie na Ziemię z pomocą specjalnie zaprojektowanego spadochronu. Zajmie ono około 40 minut, a wszystko ma ostatecznie znaleźć się w oceanie, skąd zostanie zabrane do bazy wojskowej.
W przyszłości pojazd ma być wykorzystany przy przygotowywaniu misji na Marsa. Cały proces odbywa się w ramach specjalnego programu, który wprowadza innowacje w misjach NASA.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Jan Pachlowski/Chicago/dabr
