REKLAMA

Meghan Markle może zbić fortunę na Instagramie. Za wpis może zgarnąć nawet 1 mln dolarów

Agata Wojciechowska2023-09-02 12:00redaktor
publikacja
2023-09-02 12:00

Księżna Sussex zostanie influencerką. Ponownie. Była nią, zanim weszła do rodziny królewskiej, później z niej wyszła i postanowiła spróbować swoich sił w podcaście, pisaniu książek i wywiadach, np. dla Netfliksa. Po tym, jak Spotify zrezygnował z podcastu Meghan Markle o stereotypach, kasa na koncie musi się zgadzać, wraca więc do tego, co z sukcesami robiła przed przeprowadzką do Windsoru - a więc do prowadzenia profilu na Instagramie. 

Meghan Markle może zbić fortunę na Instagramie. Za wpis może zgarnąć nawet 1 mln dolarów
Meghan Markle może zbić fortunę na Instagramie. Za wpis może zgarnąć nawet 1 mln dolarów
fot. FiledIMAGE / / Shutterstock

Co jakiś czas influencosferę obiegała informacja, że oto księżna Sussex wraca do social mediów. Wspólne konto pary książęcej @sussexroyal miało 9,4 mln obserwujących, zanim zostało zawieszone wyniku megxitu. Jej wcześniejszy, jeszcze przedmałżeński, profil i blog "The Tig" liczył 3 mln 10 tys. fanów. Teraz zapewne będzie miała ich znacznie więcej. 

Teraz mówi się, że księżna stoi za kontem, które nosi nomen omen nazwę: @meghan, a zdjęcie profilowe to różowe piwonie, które należą do jej ulubionych kwiatów. W kuluarach mówi się, że "to ona. Ona wraca. Już wkrótce". Zresztą żona księcia Harry'ego nie ukrywała, że tylko królewski protokół powstrzymywał ją przed publikowaniem postów. 

Instagram

Może o tym świadczyć także fakt, że już kilku przyjaciół pary książęcej zostało obserwatorami profilu, w tym np. Mandana Dayani, prezeska Archwell, firmy medialnej i filantropijnej Susseksów. 

Wielki powrót na Instagram ma w znaczącym stopniu poprawić sytuację finansową pary, która od czasu publikacji autobiografii księcia "Spare" i rozwiązania umowy z księżną ze Spotify raczej nie należy do najlepszych. Kontrakt na podcast o szacunkowej wartości 20 mln dolarów był jednym z największych, które książęca para zawarła po odejściu z rodziny królewskiej. Gdy gruchnęła ta wiadomość, branża nabrzmiewała plotkami, że nie opłaca się pracować księciem i jego żoną. Jak komentuje "The Wall Street Journal", para książęca z Montecito nie osiągnęła odpowiednich wskaźników, m.in. kreatywności, by uzyskać całą zakontraktowaną kwotę od Spotify, bowiem 12 odcinków monologów księżnej to jedyny projekt, jaki przez 2 lata od momentu podpisania umowy dostarczyli platformie. To daje jeden godzinny odcinek co dwa miesiące. 

Pod znakiem zapytania ma stać także umowa z Netfliksem. Platforma będzie się przyglądać, jak poradzi sobie dokument "Heart of Invictus Games" o igrzyskach dla weteranów organizowanych przez fundację księcia Harry'ego. Po publikacji "Spare" platforma też zdała sobie sprawę, że sześciogodzinny content, jaki otrzymała od pary książęcej, nie był wart 100 mln dolarów. W autobiografii znalazło się bowiem więcej pikantnych szczegółów (pełna lista w artykule: "Ten drugi napisał książkę. Musi się sprzedać w 2 mln egzemplarzy"), a Netflix zobaczył, co mógł mieć.

Do tego dochodzi kryzys wiarygodności po wydarzeniach w Nowym Jorku (mowa o dwugodzinnym "klaustrofobicznym pościgu", jaki zdaniem księcia i księżnej mieli za nimi urządzić paparazzi po ulicach Manhattanu, któremu w praktyce zaprzeczyły zarówno policja, burmistrz miasta, jak i sam taksówkarz, który wiózł Susseksów) i fiasko fundacji księcia Harry'ego i Meghan, który unaocznił roczny raport z jej działalności.

Nic więc dziwnego, że para zaczyna szukać zarobku, gdzie tylko może. Instagram zdaje się być doskonałą platformą do zmonetyzowania jednocześnie nazwiska i produktów. Eric Schiffer, ekspert ds. mediów społecznościowych, który doradza m.in. gwiazdom z pseudoreality show "The Real Housewives" czy członkom amerykańskiej wersji Dragons' Den, oszacował, że za jeden jej post firmy mogą płacić koło 1 mln dolarów, co plasuje ją na tej samej półce, na której znajdują się np. Kardashianki.

Tyle największe gwiazdy dostają za post na Instagramie

(kwoty są szacunkowe; na podstawie m.in. liczby followersów, responsywności itd.)

1. Cristiano Ronaldo 2 397 000 dolarów
2. Kylie Jenner 1 835 000 dolarów
3. Leo Messi 1 777 000 dolarów
4. Selena Gomes 1 735 000 dolarów
5. Dwayne Johnson 1 713 000 dolarów
6. Kim Kardashian 1 689 000 dolarów
7. Ariana Grande  1 687 000 dolarów
8. Beyonce Knowles 1 393 000 dolarów
9. Khloe Kardashian 1 320 000 dolarów
10. Kendall Jenner 1 290 000 dolarów
Źródło: Influencer Marketing Hub

Jest jednak pułapka. - Jako księżna nie może być zakwalifikowana jako "słup reklamowy", a więc osoba prowadząca konto, która sprzedaje każdy produkt pod słońcem - zaznacza ekspert w "Daily Mail". - Będzie współpracować z wysokiej jakości markami i firmami, które powinny być zgodne z jej przekonaniami politycznymi i społecznymi - dodaje. 

Zobaczymy. Diora raczej może już skreślić, gdyż słynny dom modowy "woli" brytyjską rodzinę królewską.

***

Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 71 748 9511

Tematy
Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Komentarze (12)

dodaj komentarz
no_comment
Wychodzi na to, że "Idiokracja" to nie komedia a dokument. Top10 to mięśniaki&modelki. Tacy Chińczycy w ciągu 30 lat awansowali z podwykonawców tenisówek do lotów kosmicznych, tam każdy małolat chce zostać inżynierem lub lekarzem a na Zachodzie ideał to youtuber lub istagramerka.
websterdxb
Cokolwiek związane jest z siostrami Kardashian banuje
bangladesznadwisla
Jej wpisy to będzie raczej anty reklama
innowierca
ta parka wlasnie robi teraz wieksza kase po odcieciu sie od rodziny krolewskiej.
Po 100 milionow dolcow wzieli za kilka godzin programu, bez roznicy czy seria jest popularna, to kase i tak wzieli. Harry to jak potrzebuje million USD, to zgadza sie gdzies byc zaproszony na godzine. Juz ten artykul na Bankier dowodzi, ze robia szalona
ta parka wlasnie robi teraz wieksza kase po odcieciu sie od rodziny krolewskiej.
Po 100 milionow dolcow wzieli za kilka godzin programu, bez roznicy czy seria jest popularna, to kase i tak wzieli. Harry to jak potrzebuje million USD, to zgadza sie gdzies byc zaproszony na godzine. Juz ten artykul na Bankier dowodzi, ze robia szalona kase na plebsie.
monuz
Dziwne, Chiny niby światowa potęga, a żadnego Chińczyka na liście.
sandman77
The.bill.ne społeczeństwo stworzyło sobie the.bill.nych idoli.

Ps. Cenzura na Bankierze jak w Korei Płn.
karbinadel
Największe gwiazdy? O co najmniej połowie z nich nigdy nie słyszałem :)
and00
"to ona. Ona wraca. Już wkrótce"

To się dzieje naprawdę???
Kogoś to interesuje???
Szaleństwo
blind-oln
Tylko czekać aż "księżna" zacznie promować jakieś sh*tcoiny.
zoomek
Takie goowno wcześniej czy później MUSI upaść. Za wysryw w mediach takie kwoty. Dno.

Powiązane: Popkultura i pieniądze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki