REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Megafuzja i załamanie kursu. Bitcoin z nowym minimum bessy

2022-11-09 10:50
publikacja
2022-11-09 10:50

Rynek kryptowalut przeszedł we wtorek prawdziwy rollercoaster związany z brakiem płynności jednej z największych giełd i gigantycznym spadkiem wartości jej tokena. We wszystko wmieszali się konkurenci, a całość odbiła się ogromną zmiennością i nowym minimum bessy na bitcoinie.

Megafuzja i załamanie kursu. Bitcoin z nowym minimum bessy
Megafuzja i załamanie kursu. Bitcoin z nowym minimum bessy
fot. jantsarik / / Shutterstock

Po armagedonie dla branży z maja i czerwca tego roku, dotyczącym m.in. tokenów Luny, firmy Celsius Network czy Three Arrows Capital, inwestorzy pozostają bardzo wrażliwi na informacje o potencjalnym bankructwie czy problemach z płynnością największych podmiotów w świecie krypto.

Takie problemy nabrały realnych kształtów we wtorek w kontekście giełdy FTX i ich tokena FTT. Wcześniej właściciel konkurencyjnej giełdy Binance, Chanpeng Zhao (CZ), komentował na Twitterze strukturę kapitałową krypto funduszu hedgingowego Alameda Research i kontrolowanej przez jej właściciela giełdy FTX. Problemy funduszy dotknęłyby samą giełdę i cały rynek kryptowalut.

Według doniesień Binance i raportu portalu CoinDesk kapitał Alamedy to w większości wyemitowane cyfrowe tokeny FTT niemające pokrycia w klasycznych walutach. Sam fundusz nie ma znaczącego zabezpieczenia w postaci akcji, gotówki, bitcoina czy innych kryptowalut. W skrajnym scenariuszu spadek ceny tokena FTT mógłby spowodować duże problemy dla Alamedy. Co okazało się samospełniającą się przepowiednią.

Sprawa jest o tyle ciekawa, że dotyczy dwóch bardzo dużych podmiotów na rynku kryptowalut. W ostatnim czasie FTX stała się drugą co do wielkości po Binance kryptowalutową giełdą pod względem dziennego wolumenu transakcyjnego klientów  donosił DM XTB.

Giełda Binance oświadczyła, że wobec wątpliwych zabezpieczeń sprzeda posiadane przez siebie tokeny FTT. Jednocześnie szef Binance nie zgodził się na ofertę Alamedy Research, że ten odkupi od Binance wszystkie, warte prawie 2,1 mld dol. tokeny po cenie 22 dol. Upłynnienie miało dokonać się na rynku, wobec czego kurs tokena FTT stracił na swojej wartości ponad 85 proc. Użytkownicy giełdy FTX mieli rzucić się do wypłat. Jak podał Reuters, mowa o kwocie 6 mld dol. w ciągu 72 godzin.

Notowania spadły z ok. 22 dolarów do 3,15 dolara we wtorek wieczorem. W dodatku pojawiły się informacje o problemach z wypłaceniem środków z giełdy FTX. W środę przed południem token był wyceniany na ok. 4,20 dol.

Tradingview

"Pojawił się zatem typowy »run na bank«, którego żadna instytucja finansowa nie byłaby w stanie przetrwać. Na domiar złego FTT traciło na wartości, pogrążając Alamedę, która nie mając już odpowiedniego zabezpieczenia, prawdopodobnie była zmuszona do upłynniania innych tokenów, co mogło prowadzić do załamania na szerokim rynku kryptowalut" – wyjaśnia Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia Ltd.

Rynek śledzący te wydarzenia reagował na bieżąco i doprowadził do kolejnej fali wyprzedaży na większości kryptowalut, sprowadzając m.in. cenę bitcoina we wtorek wieczorem do 17 114 dolarów, pogłębiając czerwcowy dołek. Na tym poziomie najpopularniejsza krypotowaluta nie była od listopada 2020 r. Jeszcze rok temu cena bitcoina oscylowała wokół 69 tys. dolarów (historyczny szczyt), co oznacza, że przez 12 miesięcy kurs spadł już o 75 proc.

Tradingview

Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie pod wpływem następnych doniesień dotyczących problemów giełdy FTX. Najpierw na Twitterze  Chanpeng Zhao oświadczył, że Binance przejmie swojego rywala. Informacja spowodowała chwilowe odbicie na rynku. Jednak nie trwało to długo, bo umowa na zakup giełdy FTX przez Binance jest póki co niewiążąca, a i pojawiły się doniesienia m.in. portalu coindesk.com o długiej drodze prawnej do sfinalizowania przejęcia. Podnoszono m.in. regulacyjne przeszkody w USA i UE na gruncie prawa antymonopolowego.

"Binance najpierw, po ogłoszeniu zamiaru sprzedaży FTT, wywołało lawinę i upadek FTX, aby na końcu wystosować list intencyjny, z którego może wynikać chęć przejęcia amerykańskiej giełdy. Kwota jednak nie została ujawniona" – dodaje Daniel Kostecki.

Tym samym rynek kryptowalut powrócił do spadków w obliczu spotęgowanych wątpliwości co do wypłacalności jednego z największych graczy na rynku. Fuzja Binance i FTX może okazać się jedynym ratunkiem dla tej drugiej.

Do tej pory Binance dominował na europejskim i azjatyckim rynku. Przejęcie FTX sprawiłoby, że gwałtownie wzrósłby również udział w amerykańskim rynku oddziału Binance US, gdzie giełda stałaby się główną konkurencją dla Coinbase – napisali analitycy DM XTB.

Jeśli przejęcie dojdzie do skutku, Binance stanie się niezaprzeczalnie największym światowym podmiotem na rynku kryptowalut i zwiększy swój udział na amerykańskim rynku dotychczas zdominowanym przez FTX, Coinbase i Kraken – dodali.

MKu

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
langdon25
Koniec ściemy pt. Krypto nadchodzi wielkimi krokami.

Niedługo bitcoin i pozostałe shity będę tyle warte co zeszłoroczne kasztany.
majmun
BTC przy dodruku odpali w górę i to tak sromotnie. Jęki, narzekania, obwieszczanie końca tylko utwierdza że dno jest już chyba uklepane...
jan888
Dodruk już blisko... w USA tylko 9% inflacja ;).
znawca_wszystkiego
Kryptowaluty to przekręt jeszcze większy niż fiat money. Fiat money ma jakieś tam marne oparcie w tzw. "zaufaniu do rządów". Kryptowaluty mają oparcie jedynie w chciwości małych ludków nakręconych jedynie na hazard. Przypomnę że kryptowaluty to gra o sumie zerowej. Jeśli ty zarobisz to ktoś musi stracić. I zapomnij, że Kryptowaluty to przekręt jeszcze większy niż fiat money. Fiat money ma jakieś tam marne oparcie w tzw. "zaufaniu do rządów". Kryptowaluty mają oparcie jedynie w chciwości małych ludków nakręconych jedynie na hazard. Przypomnę że kryptowaluty to gra o sumie zerowej. Jeśli ty zarobisz to ktoś musi stracić. I zapomnij, że to ty zarobisz.
sterl
Wraca tam gdzie miejsce śmiecia czyli blisko zera...
aleusz
Na OLX wysyp koparek krypto. Sprzedawcy z cyrlicobrzmiącymi nickami sprzedają złom i zostawiają włascicieli wynajmowanych nieruchomości z rozliczeniam za prąd które zwali go z nóg.
iluminata_4
No jak dobra koparka to minimum 150 zł na dzień koszt kopania.
W dodatku dużo poniżej zarobku na giełdzie za sprzedaż.
Czyli im więcej wykopiesz...
...tym więcej stracisz.

Powiązane: Kryptowaluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki