REKLAMA
WEBINAR

Mandaty za jazdę rowerem - przepisy, stawki

2017-07-18 06:00
publikacja
2017-07-18 06:00

W 2017 roku mandat za jazdę rowerem może wynieść nawet 500 zł, jeśli kierowca nie dostosuje się do panujących przepisów. Coraz większa powszechność rowerów w Polsce sprawia, że zanim wyciągnie się rower z piwnicy, warto zapoznać się z aktualnymi przepisami kodeksu drogowego.

Mandaty za jazdę rowerem - przepisy, stawki
Mandaty za jazdę rowerem - przepisy, stawki
/ Nextbike

Rowerzyści są najbardziej aktywni w lipcu i sierpniu – wynika z badania Allegro towarzyszącego akcji „Kręć kilometry”. Z roku na rok kupujemy także więcej rowerów. Osoby, które nie mają lub nie chcą kupować takiego sprzętu na własność, mają z kolei możliwość pobrania dwukołowca z coraz gęstszej sieci miejskich wypożyczalni. Okazyjna przejażdżka rowerem zgodnie z nowymi trendami może jednak kosztować, jeśli kierowca nie będzie pamiętał o podstawowych zasadach ruchu drogowego.

fot. Jerzy Pawleta / / FORUM

Konsekwencje jazdy rowerem po alkoholu

Od 2015 roku rowerzyści nie muszą się już martwić utratą prawa jazdy na pojazdy mechaniczne i odsiadywaniem wyroku za kratkami za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu. Nie zmienia to jednak faktu, że kary za takie przewinienia wciąż są przewidziane w kodeksie ruchu drogowego i uzupełniających go rozporządzeniach.

Zgodnie z rozporządzeniem zmieniającym wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych, za jazdę rowerem po alkoholu można zostać ukaranym mandatem w wysokości od 300 do 500 zł. Od 300 zł grozi za kierowanie pojazdem innym niż mechaniczny po wypiciu alkoholu lub podobnie działającego środka (czyli przy wskazaniu od 0,2 do 0,5 promila alkoholu we krwi), a bezwzględnie należy zapłacić karę w wysokości 500 zł za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości (od 0,5 promila alkoholu we krwi).

Kierowcy samochodów, którzy również poruszają się po mieście rowerami, nie muszą bać się także o naliczenie punktów karnych na prawie jazdy za wykroczenia drogowe na rowerze. Policja może jednak ukarać punktami karnymi, jeśli do wykroczenia doszło podczas jazdy motorowerem – uznawany jest za pojazd mechaniczny i podlega tym samym przepisom co samochód.

Mandat za niepełne wyposażenie roweru

Wsiadając na rower z miejskiej wypożyczalni, powinno się zwrócić uwagę, czy wszystkie wymagane prawem elementy wyposażenia są na swoim miejscu. Jeśli kierowca wybrał felerny egzemplarz z utrąconym światłem, może spotkać się z konsekwencjami finansowymi przy spotkaniu z policjantem. Rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia jasno wskazuje, co musi być zamontowane na rowerze.

Przede wszystkim rower powinien być wyposażony w jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej z przodu i co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej z tyłu. Kilka lat temu wprowadzono jednak zapis, który zwalnia z montowania świateł pozycyjnych, jeśli kierujący nie jest zobowiązany do ich używania – przepis ma zastosowanie np. wtedy, gdy poruszamy się rowerem jedynie w ciągu dnia.

Ponadto przy ewentualnej kontroli trzeba udowodnić, że rower posiada co najmniej jeden sprawny hamulec i dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku. Za niespełnienie tych wymagań może zostać naliczony mandat w wysokości od 50 do 200 zł w zależności od decyzji służb mundurowych.

Kary finansowe dla rowerzystów za łamanie przepisów ruchu drogowego

Znacznie większe spektrum kar przysługuje bez zaskoczenia za złamanie przepisów ruchu drogowego podczas przejażdżki rowerem. Jazda po chodniku, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu czy wyprzedzanie innego roweru na zakręcie może kosztować rowerzystę nawet kilkaset złotych.

To właśnie ten ostatni przypadek z taryfikatora mandatów zaboli kieszeń najbardziej. Za wyprzedzanie na zakrętach słono płacą zmotoryzowani kierowcy, ale również rowerzyści – dostaną za taki występek mandat na kwotę 300 zł. Niewiele mniejsze kary naliczane są za jazdę rowerami obok siebie – jeśli utrudnia to jazdę innym uczestnikom ruchu drogowego, policjant nałoży mandat w wysokości 200 zł. 200 zł zapłacą również ci rowerzyści, którzy podczas jazdy będą rozmawiać przez telefon przy uchu. 100 zł trzeba będzie zapłacić, jeśli kierowca zostanie przyłapany na czepianiu się innych pojazdów podczas jazdy, zatrzyma się lub zwolni bez uzasadnionej przyczyny, albo przejedzie wzdłuż przejścia dla pieszych.

Kwoty mandatów za naruszenia przepisów o ruchu rowerów

Wykroczenie

Kwota mandatu

Jazda rowerem bez uprawnień

100 zł

Jazda rowerem po spożyciu alkoholu

300-500 zł

Jazda rowerem w stanie nietrzeźwości

500 zł

Jazda rowerem bez wymaganego wyposażenia

50-200 zł

Przewożenie rowerem dziecka do lat 7 bez dodatkowego siodełka

50 zł

Nieustąpienie miejsca pieszym na drodze dla rowerów i pieszych

50 zł

Jazda poza drogą dla rowerów lub wyznaczonym pasem dla rowerów, jeśli taki jest w kierunku jazdy kierowcy

50 zł

Jazda rowerem obok innego kierowcy roweru, jeśli utrudnia to poruszanie się innym uczestnikom ruchu drogowego

200 zł

Korzystanie z telefonu wymagającego trzymania słuchawki podczas jazdy

200 zł

Jazda rowerem bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy i nóg na podnóżkach lub pedałach

50 zł

Czepianie się pojazdów podczas jazdy rowerem

100 zł

Zatrzymywanie się lub zwalnianie rowerem bez uzasadnionej przyczyny

100 zł

Jazda rowerem wzdłuż przejścia dla pieszych

100 zł

Jazda rowerem po chodniku lub drodze dla pieszych, jeśli przepisy tego zabraniają

50 zł

Wyprzedzanie rowerem innego roweru na zakręcie

300 zł

Pozostawienie roweru w zabronionym miejscu

Do 111 zł opłaty za usunięcie roweru i do 18 zł za każdą dobę przechowywania na parkingu

Źródło: Opracowanie Bankier.pl na podstawie kodeksu drogowego 2017 oraz uzupełniających rozporządzeń

Rowerzysta powinien także unikać jazdy chodnikiem lub pasem dla pieszych. Jest to uzasadnione w szczególnych przypadkach, ale jeśli warunki pogodowe nie wpływają na wzrost niebezpieczeństwa jazdy drogą, kierujący rowerem powinien korzystać z pasa drogowego. W przeciwnym wypadku mandat wyniesie 50 zł. Tyle samo będzie kosztowało nieustąpienie pieszym pierwszeństwa. Jazda chodnikiem jest dozwolona jedynie wtedy, gdy poruszamy się drogą o dopuszczalnej prędkości powyżej 50 km/h, a przy tym nie został wyznaczony specjalny pas dla rowerzystów i chodnik ma szerokość min. 2 m. Jazda chodnikiem jest również dozwolona w przypadku niesprzyjających warunków pogodowych i kiedy kierowca ma pod opieką dziecko do lat 10, jadące obok na rowerze.

Najniższy mandat może zostać nałożony także za brawurę na drodze. Jazda bez trzymanki i nogach na podnóżkach lub pedałach może uszczuplić budżet rowerzysty o 50 zł.

Jazda rowerem bez uprawnień

Przed wejściem na rower i wyjechaniem w miasto konieczne jest też sprawdzenie uprawnień. W Polsce każdy posiadacz prawa jazdy kategorii B1 (lub innego uzyskiwanego przed osiągnięciem pełnoletności) może bez problemów kierować rowerem, ale w przypadku pozostałych niepełnoletnich uczestników ruchu trzeba móc pochwalić się innym dokumentem. Powyżej 18 r.ż. można jeździć rowerem po drodze publicznej bez przeszkód.

Karta rowerowa uzyskiwana jest zazwyczaj na zajęciach szkolnych. Minimalny wiek, który upoważnia do samodzielnego kierowania rowerem na drogach publicznych, to według ustawy o kierujących pojazdami 10 lat. Od tego momentu mali rowerzyści mogą starać się o wydanie uprawnień i muszą korzystać z nich do uzyskania pełnoletności lub uzyskania wcześniej prawa jazdy co najmniej kategorii AM, A1, B1 lub T.

Jeśli się zdarzy, że niepełnoletni rowerzysta (za wykroczenia można odpowiadać dopiero od 17 roku życia) nie poświadczy swojej znajomości ruchu drogowego odpowiednim dokumentem, służby mogą na niego nałożyć mandat w wysokości 100 zł.

Źródło:
Tematy
Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Komentarze (17)

dodaj komentarz
~Szymek
Chętnie dodałbym do kodeksu osobną kategorię: rower szosowy. Wystarczyloby okreslic, ze to taki z opona o szerokosci ponizej 30mm. Z jadacych takowymi zdjalbym nakaz jazdy droga rowerową. Nieraz jestem swiadkiem jak ktos pędzi po ddr 35km/h i więcej, z takimi prędkościami rowerzysci powinni moim zdaniem poruszać się jezdnią, zwlaszcza Chętnie dodałbym do kodeksu osobną kategorię: rower szosowy. Wystarczyloby okreslic, ze to taki z opona o szerokosci ponizej 30mm. Z jadacych takowymi zdjalbym nakaz jazdy droga rowerową. Nieraz jestem swiadkiem jak ktos pędzi po ddr 35km/h i więcej, z takimi prędkościami rowerzysci powinni moim zdaniem poruszać się jezdnią, zwlaszcza ze krawezniki, nawet obnizone, bywaja dla takich kol zabójcze
~Kapi
To co ma zrobić rowerzysta w momencie kiedy kończy się droga rowerowa wjazdem na chodnik? Chodnik po chwili robi się dość wąski przy okazji latarnie nie ułatwiają. A powrót na ulicę nie jest zbyt bezpiezpieczny ze względu że poprowadzone są też szyny tramwajowe. Przy samym krawężniku jest lekki uskok co nie jest zbyt bezpieczne bo To co ma zrobić rowerzysta w momencie kiedy kończy się droga rowerowa wjazdem na chodnik? Chodnik po chwili robi się dość wąski przy okazji latarnie nie ułatwiają. A powrót na ulicę nie jest zbyt bezpiezpieczny ze względu że poprowadzone są też szyny tramwajowe. Przy samym krawężniku jest lekki uskok co nie jest zbyt bezpieczne bo może koło "uciec" kiedy najedzie się bokiem
~Helios
Po co w ogóle te przepisy skoro świetych krów się i tak nie karze?. Może sobie taki jeździć po chodniku przed komendą policji lub wyprzedzać na przejściu dla pieszych cały wydział drogówki i nic się nie stanie. Większość rowerzystow jest przekonana że nie tyle moga jechać po chodniku co mają na nim nawet Po co w ogóle te przepisy skoro świetych krów się i tak nie karze?. Może sobie taki jeździć po chodniku przed komendą policji lub wyprzedzać na przejściu dla pieszych cały wydział drogówki i nic się nie stanie. Większość rowerzystow jest przekonana że nie tyle moga jechać po chodniku co mają na nim nawet pierwszeństwo.
~EdKolarz
A ciekawe czy kierowca autem/matorem dostanie mandat za nie przestrzeganie 1,5 metra odstepu??? Rowerzysta jest łatwy do złapania ...
~analfabeta
@karbinadel
nie czujesz roznicy pomiedzy warunkowym skretem a zwyklym zielonym swiatlem dopuszczjacym jazde na wprost i w prawo.
tak sie jezdzi w krajach anglojezycznych i nie tylko.
Nawet Niemcy nie sa w ciemie bici i daja mrugajace zolte bys szczegolnie uwazal zamiast zielonego.
to, co jest w Polsce jest bardzo niebezpieczne...
~analfabeta
w zadnym cywilizowanym kraju nie ma mozliwosci aby kieruki ruchu sie przecinsly jednoczesnie - w Polsce standard.
dowod:
zielone swiatlo na wprost i w prawo a piesi z prawej strony maja zielone - totalny bezsens.

masz zielone a tu nagle bach! pieszy wchodzi ci pod maske! On ma ZIELONE - kto to projektowal???
karbinadel
Widocznie nie byłeś w żadnym cywilizowanym kraju, bo takie rozwiązanie jest dość powszechne, np. w Niemczech czy Austrii. Ewentualnie dla skręcających w prawo jest dodatkowe światło ostrzegawcze (żółte pulsujące)
~Scott
I niech poczytaja ludze dobrze te przepisy bo naprawde sa bezmyslni rowerzysci ktorzy nie umieja sie zachowac na drodze . Podkreslam ze jestem kolarzem i sam jezdze w ruchu drogowym i stosuje sie do znakow itp i nie utrudniam samochodom wymijania
~Ed
Jazda po chodniku powinna byc dozwolona jeszcze gdy
1. Nawierzchnia zla dla roweru np kocie lby
2. Jedziemy z predkoscia zblizona do ruchu pieszego
qqryk
Największe bezsensy:
- Brak możliwości przejechania przejściem dla pieszych, gdy jest zielone światło.
- Kary za jazdę po dwóch piwach: limit powinien wynosić 1,5 promila.
- Kary za spokojną jazdę po chodniku jeśli jakikolwiek kierowca na danej drodze przekracza 50 km/h (czyli w Polsce - gdy ograniczenie jest powyżej 20 km/h).

Powiązane: Tylko u nas

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki