Donald Trump słynie ze swojej „polityki twiitterowej”. Dla tych, którzy nie przepadają za wpisami prezydenta USA, stworzono rozszerzenie do przeglądarki, które zamienia oryginalną czcionkę na dziecięce pismo.


„Make Trump Tweets Eight Again” to nowe rozszerzenie, które można zainstalować w swojej przeglądarce. Skierowane jest raczej do tych internautów, którzy nie przepadają za 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Po krótkiej instalacji wystarczy otworzyć Twittera i zobaczyć efekty. Oryginalna czcionka w tweetach Donalda Trumpa zamieniana jest na pismo stylizowane na dziecięce. Przez to wpisy prezydenta USA wyglądają, tak jakby zostały napisane ręką ośmiolatka (zgodnie z nazwą wyjątku w przeglądarki). Rozszerzenie zostało stworzone przez programy satyryczny The Daily Show.
To już kolejny tego typu żart z Donalda Trumpa. Przypomnijmy, że po wyborach prezydenckich pojawiło się inna funkcja przeglądarki. Rozszerzenie o nazwie „Make America Kittens Again” („Uczyńmy Amerykę ponownie kocią”) nawiązywała swoją nazwą do hasła z kampanii wyborczej Trumpa „Make America Great Again” („Uczyńmy Amerykę ponownie wielką”). Działanie tamtego rozszerzenia było podobne, z tym że po instalacji w artykułach różnych portali podmieniało zdjęcia Donalda Trumpa na zdjęcia małych kotków. Z czasem rozbudowano ją o nowe opcje i można było zaznaczyć podmianę zdjęć wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a czy kandydatki na prezydenta Francji Marine Le Pen.


„Polityka twitterowa” ma się dobrze
Donald Trump bardzo lubi korzystać z Twittera. To ewidentnie jego ulubione medium społecznościowe, za pośrednictwem którego codziennie komunikuje się ze światem. Jedni doceniają fakt, że prezydent USA błyskawicznie przekazuje swoje myśli rodakom, inni słusznie zauważają, że w 146 znakach często trudno wyrazić się jasno i klarownie. Tweety Trumpa wpływały już chociażby na notowania firm motoryzacyjnych czy relacje z innymi krajami (tweet o budowie muru na granicy z Meksykiem). Ze sporą krytyką spotkało się także wzięcie w obronę na Twitterze „pierwszej córki”.
Przeczytaj także
Firma odzieżowa Nordstrom podjęła decyzję o zaprzestaniu sprzedaży linii odzieży i butów sygnowanych przez Ivankę Trump. Prezydent USA skrytykował firmę na twitterze, pisząc: „Moja córka została bardzo niesprawiedliwie potraktowana przez Nordstrom. To wspaniała osoba – zawsze zachęca mnie do właściwego wyboru. Straszne!”. Wpis ten został przekazany dalej przez oficjalne konto Białego Domu na Twitterze, przez co można było odnieść wrażenie, że administracja prezydenta próbuje wywierać naciski na prywatną firmę w sprawie córki Trumpa.
Donald Trump wielokrotnie obrażał również na Twitterze media amerykańskie (m.in. CNN), zarzucając im rozpowszechnianie fałszywych wiadomości. W czwartek miała miejsce kuriozalna konferencja prasowa, która dodatkowo zszokowała wielu dziennikarzy. Była to raczej konfrontacja Donalda Trumpa z mediami. Prezydent ponownie zarzucił dziennikarzom rozpowszechnianie tzw. fake news. Czytaj więcej.