REKLAMA

Mądra UE po szkodzie? Zakaz aut spalinowych doprowadzi do "gigantycznych zakłóceń"

2022-11-04 10:09
publikacja
2022-11-04 10:09

W wywiadzie dla brukselskiego portalu Politico Thierry Breton, unijny komisarz odpowiedzialny za rynek wewnętrzny ostrzegł, że zakaz sprzedaży aut o napędzie spalinowym, który ma wejść w życie w 2035 roku, doprowadzi do "gigantycznych zakłóceń" w gospodarce UE.

Mądra UE po szkodzie? Zakaz aut spalinowych doprowadzi do "gigantycznych zakłóceń"
Mądra UE po szkodzie? Zakaz aut spalinowych doprowadzi do "gigantycznych zakłóceń"
fot. Toa55 /

Breton stwierdził też wprost, że jeśli planowany zakaz miałby doprowadzić do porażki gospodarczej Unii, to jego termin trzeba będzie zrewidować bez "żadnych tabu".

Unijny komisarz przypomniał, że porozumienie polityczne wypracowane przez Radę UE i Parlament Europejski dotyczące zakazu sprzedaży samochodów spalinowych zawiera "klauzulę awaryjną", która ma zostać uruchomiona w 2026 r., w celu dokonania przeglądu sytuacji i ewentualnego przesunięcia daty wycofania.

Breton zwrócił uwagę, że gra toczy się o 600 tys. miejsc pracy, które zostaną zlikwidowane w procesie przejścia z samochodów spalinowych na elektryczne: "Nie mówimy tylko o wielkich producentach samochodów, którzy na pewno sobie poradzą, ale o całym +ekosystemie+ i o produkcji energii elektrycznej".

Podkreślił też, że aby wyprodukować samochody elektryczne, które mają zastąpić tradycyjne, UE "będzie potrzebować 15 razy więcej litu do 2030 r., cztery razy więcej kobaltu, cztery razy więcej grafitu, trzy razy więcej niklu".

"Będzie to oznaczało ogromne zużycie surowców. Musimy się temu przyjrzeć" - zapowiedział.

Dodatkowo z wyliczeń Bretona wynika, że "jeśli chcemy, aby wszystkie samochody były elektryczne, rocznie będziemy potrzebować 150 GW energii elektrycznej więcej" – a to oznacza 20 do 25 proc. energii elektrycznej więcej, niż obecnie produkuje Europa. "Będziemy więc musieli znacznie zwiększyć produkcję energii elektrycznej. Ale będzie to musiał być prąd bezemisyjny – jeśli będzie pochodził z węgla lub gazu, to nie ma to sensu" - orzekł Thierry Breton.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

asc/ akl/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
pippin
E tam, wystarczy dodrukowac troche Litu, troche kobaltu i bedzie git;)
samsza
to nie ma to sensu?
Mnie, facet stojący i czekający na ładunek akumulatora, aby wyruszyć dalej elektrykiem, kojarzy się z impotentem. Ta nowa kultura życia zagości na dobre i będzie wyglądać cool.
samsza odpowiada (usunięty)
Impotent nie idzie w parze z seksem.
andrettoni
Tak kończy się podejmowanie decyzji bez planowania, a wyłącznie pod wpływem uczuć.
wibor3m10procent
Zaraz zaraz, czy było to konsultowane z międzynarodową ekspertką ds energii niejaką Gretą? Ona wie najlepiej.
karbinadel
A mówiłem, że życie to zweryfikuje? Ale nie spodziewałem się, że tak prędko :) Tak czy inaczej, auta na baterie to ślepa uliczka motoryzacji. Do zastosowania na skalę porównywalną z autami spalinowymi mają co najwyżej ogniwa paliwowe, najlepiej wodorowe. A zacząć należy od ciężarówek i autobusów
zoomek
No coś takiego!
Kto by się spodziewał.
I mamy proszę Państwa sukces PiSu - niema NA SZCZĘŚĆIE TEGO MILIONA ELEKTRYKÓW.
Ufff...

Powiązane: Motoryzacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki