Litwa zabroni wjazdu ukraińskim dygnitarzom i urzędnikom, którzy są odpowiedzialni za użycie przemocy na Majdanie. Rozważa też wprowadzenie podobnych sankcji wobec rosyjskich urzędników.
Szef litewskiej dyplomacji Linas Linkevičius oświadczył, że Litwa zdecydowała sama wprowadzić ten zakaz, ponieważ kraje unijne nadal nie mogą porozumieć się w tej sprawie. "Wprowadzimy sankcje na poziomie krajowym wobec ukraińskich urzędników odpowiedzialnych za użycie przemocy. Jeśli sytuacja nie będzie się polepszała, nie wykluczamy wprowadzenie sankcji wobec rosyjskich urzędników - powiedział minister Linkewiczius. Wśród osób znajdujących się na czarnej liście znajdzie się też Wiktor Janukowycz.
Linas Linkevičius powiedział też, że jest rozczarowany reakcją pozostałych krajów członkowskich, ponieważ nadal nie powstała lista ukraińskich dygnitarzy odpowiedzialnych za ofiary na Majdanie. 'Moim zdaniem wszystko się odbywa zbyt powoli - podkreślił szef litewskiej dyplomacji.
Dzisiaj na posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ litewski minister zamierza potępić użycie siły na Ukrainie. Linkevičius będzie też wypowiadał się o konflikcie w Syrii i Centralnej Afrykańskiej Republice.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/ Renata Widtmann, Wilno/moc



























































