"Polska może stać się czarnym ludem Europy" - alarmuje eurodeputowany Janusz Lewandowski. Jak mówił w radiowej Jedynce, działania rządu zaczynają budzić niepokój i mogą wywołać konsekwencje.


Niepokój na Zachodzie budzi też wzrost deficytu budżetowego - dodał europoseł. Jego zdaniem, jest on bezzasadny. Dodał, że z naszego kraju zdjęto procedurę nadmiernego deficytu, bo Unia umówiła się z nami, że będzie on nadal redukowany. Tymczasem zamiast tego - zdaniem gościa Jedynki - gabinet Beaty Szydło proponuje "wyszukiwarkę pieniędzy" i szuka "skąd je wycisnąć". Dodał, że spełnienie obietnic PiS o wzroście środków na inwestycje wymagają dodruku pieniądza i "zamachu na NBP".
Rząd zapowiedział, że tegoroczny deficyt budżetowy może sięgnąć 3,2 procent PKB, wobec planowanych wcześniej 2,8 procent.
IAR/Jedynka/to/K.P.