
Koncert brytyjskiego muzyka Stinga oraz niekorzystny układ terminarza rozgrywek mogą sprawić, że poznańscy kibice przez prawie dwa miesiące nie obejrzą ligowego meczu Lecha w swoim mieście.
21 sierpnia Kolejorz gra na własnym boisku w 3. kolejce Ekstraklasy z Cracovią, potem czekają go dwa mecze wyjazdowe. 18 lub 19 września mistrzowie Polski powinni się zmierzyć przy Bułgarskiej z Polonią Warszawa, jednak prawie na pewno nie będzie to możliwe. Termin meczu koliduje bowiem z przygotowaniami do koncertu Stinga (20 września), który ma być oficjalnym otwarcie Stadionu Miejskiego.
- Dopiero w czwartek dostaliśmy dokładne informacje o koncercie. Myślimy o złożeniu wniosku do Ekstraklasy o zmianą terminu tego meczu, przesunięciu spotkania bądź nad zmianą gospodarza. Logistycznie nie ma bowiem możliwości, by w weekend był mecz, a w poniedziałek tak duży koncert - przyznaje wiceprezes klubu Arkadiusz Kasprzak.
Więcej w "Przeglądzie Sportowym".
PM

























































