REKLAMA

Kraków objęty żółtą strefą. Resort zdrowia zaktualizował listę zagrożonych miast i powiatów

2020-08-27 14:25
publikacja
2020-08-27 14:25

Kraków trafił do żółtej strefy - poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Kraków objęty żółtą strefą. Resort zdrowia zaktualizował listę zagrożonych miast i powiatów
Kraków objęty żółtą strefą. Resort zdrowia zaktualizował listę zagrożonych miast i powiatów

Mamy łącznie 18 powiatów w strefach czerwonej i żółtej; w czerwonej Nowy Sącz oraz powiaty: nowotarski, wieluński, łowicki, pajęczański, kolski i lipski - poinformował w czwartek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Zagrożony dodatkowymi obostrzeniami jest też Sopot.

"W kategorii czerwonej znalazły się powiat nowotarski i Nowy Sącz, w województwie małopolskim. Powiat wieluński, łowicki i pajęczański; łowicki i pajęczański wchodzą ze strefy żółtej. Powiat lipski w woj. mazowieckim, powiat kolski w woj. wielkopolskim wchodzi z kategorii zielonej" - mówił Kraska.

Jak dodał, w kategorii żółtej znalazły się: w woj. śląskim - powiat rybnicki (wcześniej był w kategorii czerwonej), kłobucki (wcześniej w zielonej). W woj. małopolskim - powiat tatrzański, nowosądecki (wcześniej w kategorii czerwonej). Ponadto powiat limanowski oraz Kraków wchodzą z kategorii zielonej.

W woj. podkarpackim na liście pozostaje powiat przemyski. Na Mazowszu powiat żuromiński wchodzi z kategorii zielonej.

Kraska dodał, że w woj. pomorskim na liście pojawił się powiat kartuski (wcześniej w kategorii zielonej). W woj. świętokrzyskim - powiat konecki (z kategorii zielonej). W woj. warmińsko-mazurskim - powiat bartoszycki (wcześniej w kategorii zielonej).

"Łącznie mamy w obu kategoriach 18 powiatów - siedem w kategorii czerwonej i 11 - żółtej" - podsumował Kraska. 

Gwałtowne przyrosty zachorowań na COVID-19 w kilku miejscowościach w Polsce spowodowały ponowne wprowadzenie obostrzeń. Ograniczenia zostaną dostosowane do poziomu zagrożenia zakażeniem koronawirusem w konkretnym powiecie i będą na bieżąco aktualizowane. Ministerstwo Zdrowia w tym celu zastosowało podział na trzy strefy:

  • zieloną,
  • żółtą,
  • czerwoną.

– Lista powiatów, w których wracają obostrzenia, powstała na podstawie analiz dynamiki wzrostów zakażeń w ciągu ostatnich 14 dni. Jeśli nowych zachorowań było powyżej 12 na 10 tys. mieszkańców, wtedy powiat zaliczany jest do czerwonej strefy, jeśli między 6 a 12 na 10 tys. to do żółtej strefy – czytamy w komunikacie resortu zdrowia.

Ograniczenia w czerwonej strefie

Najważniejsze obostrzenie w czerwonym rygorze dotyczy obowiązkowego zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Osoby, które z racji choroby nie mogą przemieszczać się w maseczkach, są zobligowane do posiadania odpowiedniego dokumentu potwierdzającego od lekarza.

W strefie czerwonej maksymalna liczba gości weselnych to 50 osób. Lokale gastronomiczne muszą przygotować sale w taki sposób, aby odpowiadała współczynnikowi 1 osoba na 4 mkw. Z kolei na siłowniach i salach fitness obowiązuje limit tak, aby na jedną osobę przypadało 10 mkw., natomiast w kinach może być zajętych maksymalnie 25 proc. miejsc. Czerwona strefa w danym powiecie oznacza również m.in.:

  • zakaz organizacji kongresów oraz targów,
  • zakaz organizowania wydarzeń kulturalnych,
  • zakaz wpuszczania publiczności na widowiska sportowe.

W powiecie oznaczonym czerwonymi rygorami nie będzie dozwolone korzystanie z wesołych miasteczek, parków rozrywki oraz parków rekreacyjnych. Oprócz tego w miejscowościach nie będą mogły swojej działalności prowadzić sanatoria oraz uzdrowiska rehabilitacyjne. W kościołach natomiast dozwolone jest:

  • 50% obłożenia budynku (kościoła) lub innego obiektu kultu religijnego oraz obowiązek zakrywania ust i nosa,
  • 150 osób na zewnątrz oraz obowiązek zakrywania ust i nosa (niezależnie od dystansu).

W transporcie zbiorowym w czerwonej strefie zajętych może być 50 proc. liczby miejsc siedzących albo 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących określonych w dokumentacji technicznej pojazdów.

Obostrzenia w żółtej strefie

W żółtym rygorze mieszkańcy nie muszą nosić maseczki w przestrzeni publicznej. Obowiązkowe jest zakrywanie nosa i ust m.in. w środkach transportu miejskiego oraz sklepach - tak jak miało to miejsce do tej pory. W obrębie tej strefy na weselach, imprezach rodzinnych oraz innych spotkaniach liczba gości nie może być większa niż 100 osób.

W żółtej strefie podczas widowisk sportowych oraz w kinach zajęte może być 25 proc. wszystkich miejsc na widowni. Lokale gastronomiczne muszą przygotować powierzchnię w identyczny sposób, jak w przypadku rygoru czerwonego - 4 mkw. na jedną osobę. W siłowniach, klubach i centrach fitness właściciele muszą przygotować obiekty w ten sposób, aby jednoczesna liczba osób korzystających była nie większa niż 1 osoba na 7 mkw. Natomiast w przypadku parków rozrywki i wesołych miasteczek - 10 mkw. na osobę.

DF, KWS, PAP

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (9)

dodaj komentarz
haohmaru
Moim zdaniem ludzie ze stref żółtej i czerwonej powinni nosić odpowiednie opaski na ramionach, zgodnie z pięknymi tradycjami z początku XX wieku. Wiadomo że się przemieszczają miedzy powiatami i miastami. A tak, z opaską od razu byłoby wiadomo w tramwaju czy pociągu z kim ma się do czynienia.
trollmaster
uzupełniłbym ten nowatorski pomysł o opaski z nadajnikiem na szyję,
najlepiej z ładunkiem wybuchowym.
wychodzi taki delikwent poza wyznaczoną strefę i BUM, po kłopocie.
w końcu sam sobie winien.
jerzy007tynkarz
To świetny pomysł!
Proponuję jakieś znaki rozpoznawcze na opaskach. Może taka sześciokątna gwiazda? Mój dziadek mi kiedyś taką dał w prezencie. Zawsze się dziwiłem z jakiej okazji, bo nigdy mnie nie lubił...
onkolog_leczacy_maklera73
to super informacja dla Krakusów ! Pamiętam jaki był spokój w Krakowie w kwietniu, maju 2020 r. jak był lockdown. W centrum spokój po nocach, zero wrzasków pijanego bydła, cisza.... Oby teraz znów ta było... pijani studenci niech po wsiach rodzinnych w stodołach wrzeszczą i piją po nocach..:)
1a2b
Potwierdzam. Już się cieszę na spacyfikowanie tej turystyczno-studenckiej bandy podpitych buraków. Studenci nie drą ryje w remizach w swoich wioskach.
xiven
władze krakowa potrafią zadbać o apokaliptyczny klimat, tramwaje co godzine, wyłączanie prądu w nocy, nie koszone trawniki

będziemy mieli ciekawą drugą fale, kto nie boi się wirusa ten i tak będzie się bał wyjść na ulice
jarof1
W 2019r w tygodniu między 1 a 7 czerwca w Krakowie stwierdzono 43 zachorowania na grypę.

źródło: https://wsse.krakow.pl/page/category/wsse/publikacje/meldunki-o-zachorowaniach-i-podejrzeniach-zachorowan-na-grype-w-malopolsce-w-2019-roku/

Nie przypominam sobie żeby wtedy obowiązywały jakieś kolorowe strefy...
petrolnuts
Może były to zwykłe zachorowania. Te są bezobjawowe - czyli dużo groźniejsze.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Powiązane: Koronawirus w Polsce

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki