Akcje Alior Banku w poniedziałek rano zostały przecenione o ok. 4 proc. To reakcja rynku na piątkowe decyzje rady nadzorczej, której nie udało się powołać nowego prezesa banku.


O 11:00 akcjami Alior Banku handlowano po cenie 63,70 zł, czyli o 4,2 proc. poniżej kursu z piątkowego zamknięcia. Od majowego szczytu notowania banku obniżyły się o blisko 18 proc.
Poniedziałkowej przeceny trudno nie powiązać z rezultatami piątkowego posiedzenia rady nadzorczej, która powołała trzech nowych członków zarządu. O ile same nominacje raczej nie budzą kontrowersji, o tyle źródłem niepokoju inwestorów może być brak decyzji co do obsady stanowiska prezesa.
1 czerwca Wojciech Sobieraj - dotychczasowy prezes Alior Banku – ogłosił, że nie będzie ubiegał się o wybór na następną kadencję. Sytuacja, w której menedżer odpowiadający za rozwój banku od początku jego istnienia, niespodziewanie „rzuca papierami”, nie spodobała się akcjonariuszom.
Przeczytaj także
A teraz okazuje się, że właściciel Aliora – czyli kontrolowany przez Skarb Państwa PZU – nadal nie ma kandydata na nowego szefa jednej z największych grup bankowych w Polsce.
KK