Pomiar temperatury ciała, specjalne ankiety o stanie zdrowia, maseczki na pokładzie, dezynfekcja – epidemia koronawirusa wymusiła nowe reguły postępowania w samolotach i na lotniskach. Dotyczą m.in. osób wracających z Włoch. Co czeka pasażerów, jeśli na pokładzie znajdzie się osoba z objawami typowymi dla SARS-CoV-2?


Julia kilka dni temu poleciała z Warszawy na Sri Lankę. Podróż w tę stronę bez istotnych nowych reguł postępowania. „Przy nadawaniu bagażu na Lotnisku Chopina zapytano nas tylko, czy byliśmy ostatnio w Chinach”, pisze już z Colombo. Po lądowaniu w Azji żadnych specjalnych ulotek, żadnego masowego ubierania masek, żadnego szturmu na żele antybakteryjne, ale – choć trudno zauważalna przez pasażerów – kamera termowizyjna. Adam wrócił niedawno ze szwedzkiego Biegu Wazów. Wprawdzie w ramach kwarantanny, na prośbę pracodawcy profilaktycznie pracuje teraz przez tydzień zdalnie, ale podczas podróży nikt nie obchodził się z nim specjalnie. Mimo że na imprezie nie brakowało reprezentantów z Włoch.
Przeczytaj także
Nie ma na tę chwilę jednego, wspólnego zespołu zasad szczególnego postępowania, które obejmowałyby bez wyjątku wszystkich podróżujących samolotami. Niektórzy będą jednak zaskoczeni procedurami, z jakimi jeszcze kilka tygodni temu i z dużym prawdopodobieństwem nigdy wcześniej nie mieli do czynienia. Główny Inspektorat Sanitarny z początkiem marca wydał zestaw zaleceń, jakimi „w związku z ryzykiem zawleczenia na obszar Polski” koronawirusa należy objąć pasażerów podróżujących samolotami. Specjalny tryb dotyczy lotów międzynarodowych. Nowe obowiązki dotyczą zarówno personelu pokładowego, służb lotniskowych, jak i do personelu medycznego czy służb sanitarnych. Wyjaśniamy, czego mogą się spodziewać pasażerowie powracający do Polski z różnych części świata.
Samoloty w czasach koronawirusa
Koronawirus spowodował, że załogi samolotów pokonujących trasy międzynarodowe są obecnie zobowiązane do szczególnej uważności w zakresie stanu zdrowia pasażerów. Oczekuje się, że personel będzie zwracał szczególną uwagę na to, czy w samolocie znajdują się osoby gorączkujące i wykazujące dolegliwości związane z układem oddechowym. Szczególnie, jeśli podróżują z Chin, Korei Południowej, Włoch czy Iranu.
W przypadku zaobserwowania stanu chorobowego u pasażera jeszcze przed wejściem na pokład, radzi GIS, powinien on zostać poddany konsultacji medycznej. W uzasadnionym przypadku taka osoba może nawet nie zostać wpuszczona na pokład i przekazana służbie medycznej lotniska.
Na pokładach samolotów obecnie powinny, w opinii Inspektoratu, znajdować się zapasy masek osłaniających usta i nos oraz rękawiczek jednorazowych. Komu będą przysługiwały maseczki? W pierwszej kolejności powinny być przeznaczone dla osób podejrzanych o zachorowanie na Covid-19 oraz dla pasażerów w razie podejrzenia, że na pokładzie może przebywać osoba zakażona koronawirusem. Jako że wokół przydatności masek ochronnych w ostatnich dniach narosło wiele mitów, GIS informuje wprost: celem założenia maseczki przez osobę podejrzaną o zachorowanie jest zabezpieczenie innych współpodróżnych. Maseczka ma ograniczyć rozprzestrzenianie się potencjalnych patogenów podczas kaszlu, kichania czy choroby. Maseczki i rękawiczki powinni nosić członkowie załogi samolotów mający kontakt z osobami objawowymi, „operujący w odległości 1-1,5 m od podejrzanego pasażera”.
Uwagę zwraca się również na stan zdrowia stewardów i stewardess, o czym kilka dni temu, w filmie opublikowanym w serwisie YouTube, opowiadała mieszkająca w Omanie Olga Kuczyńska, autorka kanału „Życie Stewardessy”.
Jak mówi stewardessa, na niektórych lotach także załoga samolotów, w tym piloci, zakłada maseczki ochronne. Informuje jednocześnie, że część przewoźników zakazuje pracownikom zakładania masek, bo „mogłoby to zostać uznane za nieprofesjonalne lub wywoływać u pasażerów niepotrzebną panikę”.
Poradnik Inspektoratu dot. podróży kończących się w Polsce odnosi się do tej kwestii, jednak tylko w kontekście najpoważniejszych okoliczności: „w przypadku, gdy na pokładzie jest chory powracający z regionu objętego epidemią, obsługa może rozważyć dodatkowe (od opisanych w dalszej części artykułu, w przypadku postępowania z chorym – red.) środki ochrony osobistej w postaci maseczki, ochrony oczu i fartucha zabezpieczającego ubranie”.
GIS zaleca operatorom samolotów i lotnisk dołożenie wszelkich starań, żeby w obecnych czasach pasażerowie „nie przebywali dłużej niż 30 minut na pokładzie samolotu bez odpowiedniej wentylacji”.
Maszyny, na pokładzie których przebywały osoby z podejrzeniem SARS-CoV-2, powinny być dezynfekowane. Szczególny tryb postępowania przewidziano dla przedmiotów „zanieczyszczonych wydzielinami dróg oddechowych lub płynami ustrojowymi osoby podejrzanej o zakażenie” – te powinny zostać poddane gruntownemu czyszczeniu i dezynfekcji środkami wirusobójczymi.
Podróże z Chin, Korei Płd., Włoch, Iranu – co się zmienia?
Pod szczególnym nadzorem z powodu koronawirusa znajdują się (stan na 1 marca br.) podróżujący bezpośrednio z Chin, Korei Południowej, Włoch i Iranu. Każda z osób na pokładzie powinna od personelu pokładowego otrzymać ulotkę informacyjną GIS-u i - jak się podkreśla – czytelnie wypełnić tzw. Kartę Lokalizacji Pasażera. Zawarte będą w niej takie informacje, jak:
- imię i nazwisko,
- numer zajmowanego miejsca w samolocie,
- numer telefonu kontaktowego,
- adres planowanego miejsca pobytu w Polsce.
Każdemu pasażerowi wracającemu samolotem do Polski bezpośrednio z Chin, Korei Południowej, Włoch lub Iranu, powinna zostać zmierzona temperatura ciała. Pomiaru co do zasady dokonuje personel medyczny metodą bezdotykową, używając np. pirometrów.
Informacja o każdym przypadku odnotowania temperatury powyżej 38 stopni Celsjusza jest przekazywana do służb sanitarnych i zarządzającego lotniskiem. Personel jest zobowiązany powiadomić te same jednostki, jeśli z jakiegoś powodu nie dokonał sprawdzenia, czy któryś z pasażerów ma gorączkę, wraz z wyjaśnieniem powodów braku badania.
Jeśli temperatury nie zmierzono na pokładzie samolotu, czynność tę powinien wykonać personel wyznaczony przez zarządzającego lotniskiem, służby sanitarne lub straż graniczną. Gdy pasażerów podlegających obowiązkowemu pomiarowi jest więcej niż 50% wszystkich podróżnych przylatujących tego dnia na dane lotnisko, należy rozważyć pomiar temperatury kamerami termowizyjnymi, zaleca służbom lotniskowym GIS.
Loty pośrednie – tu postępowanie jest inne
Nieco inny zestaw zasad przygotowano dla załóg obsługujących pośrednie loty z tych czterech krajów, w sytuacji gdy pasażerowie mogli rozpoczynać swą podróż w Chinach, Korei, Włoszech lub Iranie. Lecący do Polski będą proszeni przez personel pokładowy o zgłoszenie się, jeśli w ciągu ostatnich 14 dni przebywali w jednym z tych krajów. Osoby te powinny wówczas zostać zapytane o obecny stan zdrowia.
W przypadku lotów pośrednich, gdy na pokładzie znajdzie się co najmniej jedna osoba niedawno odwiedzająca Chiny, Koreę Płd., Włochy lub Iran, wszyscy pasażerowie otrzymają:
-
ulotki Głównego Inspektoratu Sanitarnego,
-
Karty Lokalizacji Pasażera z prośbą o czytelne ich wypełnienie.
Oświadczenia pasażerów są następnie zbierane przez personel pokładowy, sprawdzane pod kątem czytelności i przekazywane służbom sanitarnym na lotnisku, razem z wypełnioną Ogólną Deklaracją Zdrowia, w której podaje się m.in. liczbę kart zebranych od pasażerów. Osoby, które nie wypełniły deklaracji, powinny zostać skierowane do odpowiedniego miejsca na lotnisku, gdzie uzupełnią brakujące informacje i poinformują o aktualnym stanie zdrowia.
Gdy na pokładzie jest „osoba objawowa”
Najdłuższa lista zaleceń dotyczy przypadków zidentyfikowania na pokładzie objawów typowych dla koronawirusa u osoby, która w ciągu ostatnich 14 dni była w Chinach, Korei Południowej, we Włoszech lub Iranie. Co się stanie podczas lotu z pasażerem podejrzanym o zakażenie koronawirusem? Po pierwsze – powinien otrzymać maseczkę ochronną i zmieniać ją minimum co 2 godziny. Maseczkę zdejmuje członek załogi pokładowej, mając założone rękawiczki. Zdjętą maskę umieszcza z specjalnym worku opisanym jako „odpady medyczne zakaźne”, po czym niezwłocznie dezynfekuje ręce lub myje je wodą z mydłem, instruuje Inspektorat.
Jeśli to możliwe, chory powinien zostać odizolowany od reszty podróżnych, najlepiej w odległości minimum 2 metrów. Jeśli warunki pozwalają, fotel, na którym siedział pacjent, powinien pozostać pusty. Dla takiej osoby powinna zostać wydzielona toaleta na wyłączność, możliwie często dezynfekowana przez załogę pokładową.
Personel pokładowy powinien, w miarę możliwości, wyznaczyć jedną osobę, która będzie zajmowała się wyłącznie chorym pasażerem. Powinna zmieniać rękawiczki ochronne po każdym kontakcie z wydzielinami chorego czy dotknięciu powierzchni, z którymi miał kontakt. Załoga może też rozważyć zastosowanie opisanych wcześniej dodatkowych środków ochrony osobistej (maseczki, osłona oczu, fartuchy).
Informację nt. obecności na pokładzie samolotu osoby podejrzanej o zakażenie SARS-CoV-2 załoga, jeszcze w czasie podróży, przekazuje kontroli ruchu lotniczego w porcie docelowym oraz centrum operacyjnemu przewoźnika, które z kolei przekazują informacje dalej, zabezpieczając na moment lądowania samolotu odpowiednie służby medyczne, a także zawiadamiając odpowiednią stację sanitarno-epidemiologiczną.
Co z osobą objawową po wylądowaniu w Polsce?
Z poradnika GIS-u można też wyczytać, jakie kroki zostaną podjęte już na lotnisku, po wylądowaniu, wobec osoby, co do której zachodzi podejrzenie zakażenia koronawirusem. Przede wszystkim - pacjenci „manifestujący” objawy takie jak gorączka, kaszel lub duszność i spełniający kryteria przypadku podejrzanego opuszczą pokład samolotu jako pierwsi i zostaną od razu przekazani personelowi medycznemu. Osoby objawowe powinny zostać przewiezione do szpitala na oddział zakaźny, z zapewnieniem warunków izolacji oddechowej i ścisłego reżimu sanitarnego.
Jeśli w mieście, w którym wylądował samolot, takiego oddziału nie ma, personel medyczny ma obowiązek skontaktować się z Centrum Powiadamiania Ratunkowego lub wojewódzkim wydziałem zarządzania kryzysowego, żeby ustalić, dokąd należy przetransportować pacjenta. Transport medyczny powinien odbywać się karetką.
Każdy przypadek podejrzenia o zakażenie SARS-CoV-2 należy natychmiastowo zgłosić do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego lub innego organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
Medycy, którzy mieli bezpośrednią styczność z osobą objawową, powinni być wyposażeni w środki ochrony indywidualnej jednorazowego użycia.
O tym, czy współpasażerowie zostaną poddani kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu, każdorazowo zadecyduje właściwy dla portu lotniczego Państwowy Inspektorat Sanitarny.
Oprócz odgórnych zasad postępowania z osobami objawowymi, Inspektorat Sanitarny zaleca również każdemu z pasażerów indywidualną czujność. „Jeśli w ciągu ostatnich 14 dni byłeś w krajach, w których wystąpiły przypadki zachorowań z objawami gorączki, kaszlu, duszności i problemów z oddychaniem, zgłoś się do oddziału zakaźnego”, czytamy w materiałach informacyjnych. Specjaliści od chorób zakaźnych ustalą dalszy przebieg postępowania. Listę krajów, które obok Chin, Włoch czy Korei Południowej, znajdują się obecnie na „czarnej liście” znaleźć można m.in. na internetowej stronie GIS-u – www.gis.gov.pl.
Malwina Wrotniak