Niepokój inwestorów mogą wzbudzać doniesienia z Korei Południowej, gdzie miejscowy nadzór finansowy ostrzegł państwowy Korea Development Bank przed zbyt pochopnymi decyzjami w kwestii zagranicznych inwestycji. W piątek KDB wyraził zainteresowanie kupnem udziałów w przeżywającym problemy finansowe amerykańskim banku inwestycyjnym Lehman Brothers, co wywindowało jego kurs o 12%.
Nastrojów na Wall Street z pewnością nie poprawiły też wieści o upadku kolejnych dwóch regionalnych banków. Bankructwo Columbian Bank oraz Trust Co. of Topeka przypomniało inwestorom o problemach branży finansowej. Od początku roku w USA upadło już dziewięć banków.
Ze względu na sytuację w sektorze bankowym giełdowi gracze mogą obdarzyć większą niż zwykle uwagą dane z rynku nieruchomości. Analitycy szacują, że w lipcu sprzedaż domów na rynku wtórnym wzrosła o 0,8% m/m, osiągając poziom 4,9 mln.
Powodów do optymizmu nie dostarcza także rynek ropy, gdzie po piątkowym spadku o przeszło 5% cena baryłki „czarnego złota” zmierza w kierunku 115$. Zdaniem analityków to właśnie tańsza ropa przesądziła o wzrostach na Wall Street w trakcie ostatniej sesji.
s O godzinie 13:00 notowania kontraktów terminowych na S&P500 tracił 0,3%, schodząc do poziomu 1.288,5 pkt. Futures na indeks Nasdaq100 zniżkowały o 0,2%.
K.K.


























































