REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

FORUM FINANSÓW BANKIER.PLDebata Prezesów: Co czeka polską gospodarkę? "Demografia, innowacje, niskie oszczędności"

2025-10-24 12:30
publikacja
2025-10-24 12:30

Są dwie opinie: czeka nas świetlana przyszłość, druga: nasz kraj jest w ruinie. Nie będę na tyle bezczelny, żeby powiedzieć, że to zależy na kogo kto z państwa głosuje - tak zapowiadał swój panel prof. Krzysztof Jajuga. Debata Prezesów odbyła się podczas Forum Finansów Bankier.pl we Wrocławiu.

Debata Prezesów: Co czeka polską gospodarkę? "Demografia, innowacje, niskie oszczędności"
Debata Prezesów: Co czeka polską gospodarkę? "Demografia, innowacje, niskie oszczędności"
/ Bankier.pl

Wzięli w niej udział: 

  • Tomasz Stadnik, Prezes, TFI PZU
  • Tomasz Stamirowski, Partner zarządzający, Avallon MBO
  • Agnieszka Wachnicka, Wiceprezeska, Związek Banków Polskich
  • Piotr Krzyżewski, Wiceprezes Zarządu ds. Finansowych, KGHM
  • Kamil Szymański, Country manager, Trade Republic w Polsce
  • Moderator: Krzysztof Jajuga, Profesor Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, Prezes, CFA Society Poland

Demografia to największe wyzwanie dla Polskiej gospodarki w długim terminie. Słoń w pokoju, czyli jedyny sposób radzenia sobie z tym, to jest imigracja. Temat toksyczny politycznie. To wygląda bardzo, bardzo źle - mówi Tomasz Stadnik z TFI PZU.

Tomasz Stamirowski, Avallon: Patrząc na najbliższe czasy, to będzie dobry czas dla gospodarki, ale nie dla wszystkich. Patrząc na ostatnie lata, czynniki łabędzie to były covid, wojna, energia i trwa dyskusja, co będzie następne. Politycy przyzwyczaili się, że kryzys to jest dosypanie pieniędzy i nie ma kryzysu. Dawniej rynek się oczyszczał i zostawali najlepsi.

Chiny mają swoją grę i powoli wchodzą na nasz rynek. Widzimy np. przejęcie Media Markt, przemysł motoryzacyjny - dodaje.

Agnieszka Wachnicka: Zgodziłabym się, że w perspektywie 2 lat sytuacja wygląda dobrze, perspektywy wzrostu 3%. Ale nie możemy zamykać oczu na to, co dalej. Jednym z elementów będzie transformacja energetyczna, odchodząc od unijnego zielonego ładu, ceny energii decydują o przyciąganiu zagranicznych inwestycji, np. centrów danych. Potrzebne jest długoterminowe podejście, strategia, jak powinien wyglądać miks energetyczny.

Bankier.pl

Druga kwestia, nie jesteśmy dziś już najtańszą siłą roboczą w UE. Oprócz tego mamy problem demograficzny, nie unikniemy imigracji. Musimy stawiać na innowacyjność i zastępowanie czynnika ludzkiego nowymi technologiami.

To tempo migracji jest już niewystarczające, żeby pokryć lukę w zasobach, więc musimy stawiać na automatyzację i nowe technologie. Małe firmy są tu w najgorszej pozycji.
 
Stopa inwestycji - Polska jest tu w ogonie Unii Europejskiej, a dodatkowo mamy strukturę wypaczoną - mało inwestycji prywatnych, dużo publicznych.

Piotr Strzyżewski: Przez ostatnie 30 lat dokonaliśmy wielkiej rzeczy, jeśli chodzi o tempo rozwoju, ale paliwo w naszej rakiecie zaczyna się kończyć. Ten model nie jest liniowy, oderwaliśmy się, trudno powiedzieć, gdzie wylądujemy.

Bankier.pl

Złoto - to co obserwujemy, popatrzyłbym na duży obrazek, nie koncentrował się na przepływach do ETF-ów - spójrzcie na duże banki centralne. Pierwszy to jest Rosja, spójrzcie jak od 2010 roku przyrastały ich rezerwy złota. Teraz wiemy po co to robili. Teraz swój bilans po stronie rezerw złota zmieniają Chiny. Faktem jest, że ich rezerwy są na poziomie 5-6% a w ciągu 3 lat mogą dotrzeć do 20%.

„Chiny zmieniają swój bilans aktywów rezerwowych, i z obecnych 5-6% mogą w przyszłości dojść do 20 proc. i cena dla nich nie będzie miała znaczenia, jeśli postanowią osiągnąć ten poziom” – Piotr Krzyżewski z KGHM.

Srebro od strony inwestycyjnej - ostatnio okazało się, że w Londynie zabrakło fizycznie srebra. Traderzy nie byli w stanie zakwotować notowań. Żeby ustabilizować system, trzeba było srebro sprowadzać samolotami. 

Kamil Szymański: Chciałbym wspomnieć o konsumpcji indywidualnej, która jest głównym driverem naszego wzrostu. Temat oszczędności bardzo dobrze łączy się z konsumpcją. Oszczędności to przesunięta w czasie konsumpcja. 

Czy możemy stać się drugą Japonią? Japońska gospodarka różni się od polskiej poziomem oszczędności. Tam są one na wysokim poziomie, Polska, jest jeśli chodzi o oszczędności, jednym z najsłabszych państw w Europie.

W Japonii widzimy sytuację, gdzie co nie działoby się w gospodarce, chroni ją poduszka finansowa. Strukturalnym problemem polskiej gospodarki jest brak oszczędności.

Jak patrzę na naszą gospodarkę na najbliższe lata, to nie spodziewamy się jakiegoś większego tapnięcia. Ale z mojej perspektywy, to mogą być ostatnie lata, żeby coś z tym problemem niskich oszczędności zrobić, żeby zabezpieczyć się na przyszłość.

Ale to też jest kwestia braku popytu na kredyt i chęci przedsiębiorców do lewarowania. Przedsiębiorcy raczej finansują się kapitałem własnym. Dopóki to sie nie zmieni, trudno oczekiwać, żebyśmy się jakoś mocno rozwijali. Ale z naszych rozmów wynika, że przedsiębiorcy raczej nie chcą się rozwijać. mówią: mi to już wystarczy - dodaje.

Tomasz Stadnik, Prezes, TFI PZU: W Polsce IKE/IKZE to 1% PKB. w USA dobrowolne systemy emerytalne to 47% PKB.

Piotr Krzyżewski, Wiceprezes Zarządu ds. Finansowych, KGHM: Jeśli dotychczas alokacja kapitału była determinowana efektywnością ekonomiczną, to teraz pojawiają się nowe czynniki determinujące. To może być szansa dla Polski.

Można mieć najlepsze R&D, jak to mają Stany Zjednoczone, ale bez zaplecza zasobowego to nie wystarczy. Dlatego teraz trwa walka o zasoby metali ziem rzadkich między USA i Chinami.

Źródło:
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (2)

dodaj komentarz
bha
Czeka za rogiem.... Coraz szerszy potężniejszy Rynkowy Monopoloo Kapitalizm.
tomitomi
.... w takim stanie , tylko jajugi , mają szansę dobrze sobie pożyć w p-o LSCE !

Powiązane: Forum Finansów Bankier.pl

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki