Piszecie do nas ze sprawami różnej wagi. Tym razem odezwał się do nas jeden z czytelników, który ma dość ciekawy problem.


Klient nie chce „czerwonej” karty od PKO Banku Polskiego. Chce w kolorze niebieskim, ale bank nie daje mu wyboru. Sprawdziłem dlaczego.
- Chciałem otworzyć konto w PKO BP. I tu pojawiły się schody nie do przejścia dla naszego narodowego banku. Do konta dodają tylko kartę w kolorze czerwonym, za którym zwyczajnie nie przepadam. Chciałem więc kartę niebieską, dostępną również w ich portfolio. Proponują oczywiście wizerunki kart jak ptaszki czy rybki, jednak mnie chodzi tylko o zwykłą kartę, tyle że niebieską zamiast czerwonej – pisze do nas pan Artur (imię zmienione).
Kolor karty to aż taki problem?
I rzeczywiście, w ofercie banku znajduje się dość szeroki wybór kart. Są karty z czerwoną, ale i niebieską grafiką. Jest też dostępna galeria wizerunków, gdzie klient może wybrać sobie jeden z kilkudziesięciu wzorów kart płatniczych, w tym wspomniane „ptaszki i rybki”, ale także karty piłkarskie wydane we współpracy z Ekstraklasą. Ale pan Artur chce akurat niebieską – taką jak bank wydał do konta jego rodzicom. Skontaktowaliśmy się z PKO BP, by dopytać, dlaczego bank nie chce wydać klientowi pożądanego plastiku.
Biuro prasowe wyjaśnia, że karty debetowe, które są wydawane do rachunków osobistych, mają wzory graficzne przypisane do odpowiednich rodzajów kont. W procesie otwierania konta przypisany do niego wizerunek karty jest prezentowany klientowi - na stronie internetowej, podczas zakładania konta na selfie lub w oddziale.
- W tym konkretnym przypadku karta, której wzór nie podoba się klientowi, jest przypisana do Konta za Zero, a karta, której wzór chciałby mieć - do Konta bez Granic. Może więc albo wybrać inne konto niż pierwotnie chciał, albo może wybrać jedną z kart z naszej galerii (kosztuje to 14,90 zł) lub z Oficjalnej Galerii Kart Ekstraklasy z wizerunkami klubów piłkarskich (też za 14,90 zł) – wyjaśnia Piotr Wardziak, ekspert z biura prasowego PKO BP.
Dodaje, że dla coraz większej grupy klientów wizerunek karty ma coraz mniejsze znaczenie, bo korzystają oni z płatności telefonem, zegarkiem czy opaską, gdzie karta jest mniej widoczna lub nawet nie jest widoczna.
- Mamy też już klientów, którzy rezygnują całkiem z posiadania karty płatniczej i korzystają z kodów Blik do płatności internetowych czy w terminalach oraz w bankomatach i wpłatomatach albo posiadając smartfon z systemem Android – korzystają z Blika zbliżeniowego do płatności zbliżeniowych w kraju i na świecie – mówi ekspert PKO BP.
Płacimy, w ogóle nie używając fizycznej karty
Obserwacje PKO BP potwierdzają dane zbierane przez Bankier.pl. Wynika z nich, że Polacy podpięli do swoich telefonów i zegarków już ponad 11 mln kart. Nie są to pełne statystyki na temat płatności telefonem, bo np. w Bliku do transakcji zbliżeniowych w ogóle nie jest potrzebna karta. Z tej usługi na koniec I kwartału korzystało kolejne 2 mln użytkowników. Można zatem powiedzieć, że zbliżeniowe transakcje mobilnymi urządzeniami stały się już rynkowym standardem.
Sytuacja pana Artura jest zatem patowa. - Mógłbym nawet dopłacić do tej niebieskiej karty te 15zł, o ile by mi to umożliwili, ale zdaje się, że po prostu „nie da się”. A płacić za konto co miesiąc, skoro mogę równie dobrze mieć za darmo, to też żadne rozwiązanie – mówi nasz czytelnik.
„Kont(r)atak” to seria publikacji poświęcona rynkowi finansów osobistych. Przyglądam się ukrytym w cennikach opłatom, uciążliwym procedurom i archaicznym rozwiązaniom, z którymi nadal borykają się niektórzy klienci. Piszę o awariach i niedostępnościach transakcyjnych systemów. O przydatności marketingowo dobrze brzmiących usług dodatkowych w banku. Wspólnie sprawdzimy, czy na kontach faktycznie da się dziś nieźle zarobić, nie będąc bankowcem, ale klientem. Będą recenzje, praktyczne porady, nie zabraknie smaczków. Prośba do Was – jeśli borykacie się z irytującymi rozwiązaniami w swoich rachunkach, koniecznie dajcie znać w formularzu poniżej. Jeśli sprawa wymaga dokładniejszej analizy, zostawcie swój adres mailowy, bym mógł się z Wami skontaktować.