Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przedstawił indeks nastrojów "Busometr". Co trzeci przedsiębiorca jest zdania, że koniunktura gospodarcza pogorszy się w najbliższym czasie.


– Zniesienie większości restrykcji sanitarnych spowodowało powrót do gospodarczej normalności. Większość branż i sektorów ma obecnie możliwość odrobienia strat wynikających z przedłużającego się lockdownu. Spodziewamy się dalszej poprawy nastrojów, o ile sytuacja epidemiczna po raz kolejny nie wymknie się spod kontroli – komentuje wyniki raportu Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP.
"Busometr" to Indeks Nastrojów Gospodarczych MSP i jest wskaźnikiem pokazującym stopień optymizmu małych i średnich przedsiębiorców oraz ich planowane działania w perspektywie dwóch kwartałów. Na jego wartość składają się trzy komponenty: koniunktura gospodarcza, rynek pracy (płace i zatrudnienie) oraz inwestycje. Wyniki poniżej 50 oznaczają pesymistyczne nastroje, a powyżej 50 - optymistyczne.
Według ostatniego wyniku prognoza na drugie półrocze 2021 przedstawia się następująco: sam indeks wyniósł 46,5 (w porównaniu do 42,2 w poprzednim badaniu). Koniunktura gospodarcza została oceniona na 48,3, rynek pracy na 54,4, a inwestycje na 29,9.
35 proc. respondentów jest zdania, jak czytamy w wynikach, że koniunktura gospodarcza pogorszy się w najbliższych miesiącach. 34 proc. jest zdania, że sytuacja gospodarcza nie ulegnie zmianie, a 31 proc. - że koniunktura będzie się poprawiać.
Zaledwie 16 proc. firm planuje zwiększenie zatrudnienia, a redukcję etatów prognozuje 6 proc. przedsiębiorstw. Podobnie proporcje wyglądają w przypadku planowanych podwyżek - 17 proc. zamierza podnieść pensje zatrudnionych, a obniżyć ją - 5 proc.
Najgorsze oceny dotyczą inwestycji. Mimo nieznacznego wzrostu z 29,2 do 29,9 w stosunku do poprzedniego półrocza 65 proc. przedsiębiorców deklaruje, że nie planuje realizować w najbliższym czasie jakichkolwiek inwestycji.
– Awersja do inwestycji odnotowana we wcześniejszych odczytach była spowodowana niepewnością związaną z pandemią COVID-19. Jednakże głównym powodem obaw wśród przedsiębiorców jest w dalszym ciągu niepewność regulacyjna, dodatkowo wzmożona przez kierunki zmian proponowane w "Polskim ładzie". Firmy boją się zwiększonych obciążeń podatkowych oraz rosnących kosztów działalności, dlatego rezygnują z nowych przedsięwzięć inwestycyjnych – mówi Jakub Bińkowski, członek zarządu oraz dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji ZPP.
Weronika Szkwarek























































