REKLAMA

Kanadyjski rząd naciska na supermarkety, by obniżyły ceny żywności

2023-09-20 06:17
publikacja
2023-09-20 06:17

Rząd Kanady chce wymusić na supermarketach współpracę w sprawie ustabilizowania cen żywności. Sieci mają trzy tygodnie na decyzje. We wtorek statystycy podali, że inflacja wzrosła w sierpniu do 4 proc.

Kanadyjski rząd naciska na supermarkety, by obniżyły ceny żywności
Kanadyjski rząd naciska na supermarkety, by obniżyły ceny żywności
/ thetaXstock

Pięć największych kanadyjskich sieci supermarketów sprzedaje ok. 75 proc. żywności kupowanej przez konsumentów. To właśnie szefów tych sieci zaprosił na spotkanie minister przemysłu François-Philippe Champagne, spotkanie odbyło się w poniedziałek, a prezesi obiecali współpracę na rzecz ustabilizowania cen żywności. Wzrost cen jest dla Kanadyjczyków jednym z najważniejszych tematów, we wtorek kanadyjski urząd statystyczny, Statistics Canada, podał, że po miesiącach spadków inflacja wzrosła w sierpniu br. do 4 proc. w stosunku do sierpnia ub.r., po lipcowym wzroście o 3,3 proc.

W ub. tyg. premier Justin Trudeau ostrzegł, że supermarkety muszą przedstawić rozwiązania, czas mają na to do kanadyjskiego Thanksgiving, czyli do 9 października. Jeśli „ich plan nie przyniesie prawdziwej ulgi (konsumentom – PAP), to (…) podejmiemy dalsze działania, nie wykluczamy niczego, w tym – rozwiązań podatkowych” - mówił Trudeau.

„Żywność jest zbyt droga dla zbyt wielu rodzin, a oni osiągają rekordowe zyski i dlatego będziemy ich rozliczać” - dodał premier. Zapowiedział również nowelizację ustawy o konkurencji. Zmiany mają dać Competition Bureau, czyli urzędowi ochrony konkurencji, prawo żądania od supermarketów szczegółowych danych, ograniczyć połączenia sieci i uniemożliwić dużym supermarketom utrudnianie działalności niezależnych sklepów.

To nie pierwszy raz, gdy politycy w Ottawie chcieli usłyszeć wyjaśnienia od szefów największych supermarketów. W ub.r. tempo wzrostu cen żywności było najwyższe od 40 lat, a gdy grupy Loblaw, Metro, Empire/Sobeys i działające w Kanadzie amerykańskie Costco i Walmart kolejno donosiły o wysokich zyskach za 2022 r., parlamentarzyści wezwali na początku marca szefów trzech pierwszych sieci na posiedzenie komisji prowadzącej analizy cen żywności. Prezesi twierdzili, że wysokie ceny to nie wina supermarketów, w których różnica między ceną zakupów towaru przez sieci a ceną sprzedaży jest minimalna. Nieformalny koalicjant rządu Liberałów, Nowa Partia Demokratyczna, przedstawiał propozycję dodatkowego podatku od nadzwyczajnych zysków supermarketów i taka propozycja dla rządu znalazła się w rekomendacjach z prac komisji parlamentarnej.

W czerwcu br. Competition Bureau opublikowało raport o supermarketach, w którym podkreślono, że konkurencja jest za mała, a to utrudnia obniżenie cen. Raport radził rządowi, by jak najszybciej ułatwić wejście na rynek nowym niezależnym graczom oraz zagranicznym sieciom, ułatwić wykorzystywanie nieruchomości na sklepy oraz narzucić taką formułę podawania cen, by ułatwić konsumentom porównania. Zwrócono też uwagę na nietypowość kanadyjskiego rynku, kanadyjskie grupy mają jednocześnie supermarkety tanie i droższe.

Na opinii o supermarketach dodatkowo zaważył strajk pracowników jednej z sieci, Metro, w lipcu i sierpniu br. Związkowcy podkreślali, że pracowników nie stać na zakupy w sklepach, w których pracują.

Po poniedziałkowym spotkaniu Champagne, który wysłał zaproszenia dla prezesów w miniony czwartek po wystąpieniu premiera, określił rozmowy jako „konstruktywne” i dodał, że sieci postanowiły współpracować z rządem.

Z Toronto Anna Lach(PAP)

lach/wr/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
faramir_z_gondoru
Tak wygląda gospodarka rynkowa w wersji kanadyjskiej? Czy to nie jest przypadkiem komuna, którą kiedyś pomagali nam obalić?
and00
"Żywność jest zbyt droga dla zbyt wielu rodzin, a oni osiągają rekordowe zyski i dlatego będziemy ich rozliczać”

To już grubo
My to już mieliśmy od '45 do '89, i więcej nie chcemy
Oni w to dopiero wchodzą

Czy my naprawdę znowu tego chcemy?
A UE idzie w tym samym kierunku
neoZSRR
mantykora
„Żywność jest zbyt droga dla zbyt wielu rodzin, a oni osiągają rekordowe zyski i dlatego będziemy ich rozliczać” - dodał premier.

HAHAHHAHAHA

co za przemowa... Normalnie, aż niemożliwe, że ktoś handluje czymś dla zysków...

Powiązane: Kanada

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki