Za sam awans do finału Polak otrzymał niemal 235 tysięcy euro nagrody oraz 600 punktów rankingowych.
22-letni Janowicz w Paryżu pokanał siedmiu tenisistów - Rosjanina Dimitrija Tursunowa, Francuza Florenta Serrę (w kwalifikacjach) oraz Niemca Philipa Kohlschreibera, Chorwata Marina Cilića, Szkota Andy'ego Murraya, Serba Janko Tipsarevića i Francuza Gillesa Simona (w turnieju głównym).
Polak obecnie zajmuje 69. miejsce w rankingu ATP World Tour. W poniedziałek awansuje w okolice 26-28 miejsca.
"Janowicz wcale nie ułatwił Ferrerowi zwycięstwa"
Hiszpańscy komentatorzy gratulują Davidowi Ferrerowi zwycięstwa turnieju ATP w Paryżu i chwalą Jerzego Janowicza.
Nareszcie - napisali o wygranej Ferrera komentatorzy przypominając, że hiszpański tenisista trzykrotnie przegrywał finał paryskiego turnieju. Janowicz wcale nie ułatwił mu zwycięstwa - czytamy w dzienniku El Mundo. Ferrer założył koronę, ale bez wątpienia nową gwiazdą jest Polak, który z 69. pozycji w ciągu tygodnia przebił się do czołówki - napisał komentator El Mundo Deportivo.
Hiszpańscy komentatorzy chwalą styl gry Janowicza i przypominają, że jego piłki osiągają prędkość 236 km na godzinę. Podkreślają, że 21 letni Polak, mimo braku doświadczenia, nie załamał się, kiedy zaczął przegrywać. Przyjechał do Paryża jako nieznany tenisista, a wyjeżdża podpisując autografy. Ten chłopak ma przed sobą przyszłość - zapewnia komentator dziennika sportowego Marca.
Naczelna Redakcja Sportowa PR/Ewa Wysocka/jg
Źródło:IAR