REKLAMA
TYLKO U NAS

Janik potwierdza, że w CBŚ mogło dojść do defraudacji, trwa śledztwo

2004-02-09 09:18
publikacja
2004-02-09 09:18
Szef klubu parlamentarnego SLD Krzysztof Janikpotwierdził doniesienia o nieprawidłowościach w Centralnym Biurze Śledczym. Unikał jednak wdawania się w szczegóły. W audycji "Sygnały Dnia" w radiowej jedynce Krzysztof Janik powiedział, że były niepokojące sygnały na ten temat, dodał że w CBŚ rzeczywiście mogło dochodzić do "dwuznacznych stuacji".

Telewizja TVN poinformowała wczoraj powołując się na nieopublikowany jeszcze raport NIK, że funkcjonariusze CBŚ mogli zdefraudować nawet cztery miliony złotych z tajnych środków operacyjnych przeznaczonych na ochronę świadków koronnych. Według TVN, od ponad dwóch miesięcy trwa w tej sprawie wewnętrzne dochodzenie w policji.

Krzysztof Janik - do niedawna szef MSWiA - potwierdził, że "jest kontrola NIK, są opinie, są wnioski. Trzeba się bardzo uważnie przyjrzeć tym wnioskom". Dodał, że jest szansa, by uzdrowić sytuację w Centralnym Biurze Śledczym. Uzdrowienie to miałoby oznaczać "uporządkowanie, zastanowienie się nową strukturą CBŚ i mechanizmami kontroli". "Tam naprawdę nie wolno skrzywdzić wielu bardzo dobrych funcjonariuszy" - dodał Janik.

Źródło:IAR
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki