Kolejny kraj decyduje się na stosowanie zaokrągleń w drobnych płatnościach gotówkowych. Od 28 października w Irlandii rachunki w punktach handlowych będą zaokrąglane do 5 centów. W ten sposób irlandzki bank centralny zamierza zmniejszyć zapotrzebowanie na monety o nominałach 1 i 2 centy.
Decyzja jest pokłosiem pilotażu przeprowadzonego w 2013 r. w Wexford w ramach programu National Payments Plan prowadzonego przez Central Bank of Ireland. Plan ma na celu ograniczenie obiegu gotówkowego i promowanie płatności bezgotówkowych. Wyniki testu były zachęcające – 85 proc. ankietowanych konsumentów przychylnie oceniło uproszczenie rozliczeń, a wśród sprzedawców pomysł poparło 100 proc. uczestników.


Zaokrąglanie będzie miało charakter dobrowolny. Konsument, który będzie sobie życzył wydania dokładnej reszty, otrzyma także monety jedno- i dwucentowe. Nie zostaną one wycofane z obiegu i nadal będzie się nimi można posługiwać.
Uproszczenie rachunków dotyczy wyłącznie płatności gotówkowych, a zaokrągleniu podlega wyłącznie suma transakcji (a nie ceny poszczególnych towarów i usług). Bank centralny rozesłał do 20 tys. punktów handlowych zestawy materiałów promocyjnych informujących o uczestnictwie w programie zaokrąglania płatności. Na drzwiach sklepów umieszczane będą specjalne naklejki, a przy kasach prezentowane dodatkowe gadżety reklamujące akcję.
W czerwcu tego roku w obiegu w Irlandii znajdowało się ponad miliard monet o nominale 2 eurocentów oraz 1,3 mld monet jednocentowych. Bank centralny szacuje, że koszt wprowadzenia do obiegu monety jednocentowej wynosi 1,65 centa, a dwucentowej – 1,94 centa.
Do tej pory rozwiązania umożliwiające zaokrąglanie płatności gotówkowych wprowadziło sześć europejskich krajów – Belgia, Dania, Finlandia, Węgry, Holandia i Szwecja. W Polsce podobny ruch rozważano w 2012 r., gdy NBP przedstawił projekt ustawy mającej wejść w życie w 2015 r. Ostatecznie jednak bank centralny zdecydował o zmianie składu stopu, z którego produkowane są monety o niskich nominałach.
Michał Kisiel