Pracujemy nad nowym pakietem inwestycyjnym dla inwestorów zewnętrznych, szczególnie firm wysokotechnologicznych - poinformował w piątek wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros. Chodzi o koordynację współpracy przy inwestycjach, ale też np. ułatwienia w pozwoleniach na pracę.
Wiceszef MRiT w piątek w Katowicach promował ideę utworzenia polskiego Trójkąta ICT (Information and Communication Technology) opartego o Wrocław, Łódź i Katowice, zgodnego z rekomendacjami tajwańskiej organizacji branżowej TEEMA (Taiwan Electrical and Electronic Manufacturers' Association). Miałby on uzupełniać tzw. trójkąt półprzewodnikowy, oparty o Niemcy, Czechy oraz Polskę.
- Pracujemy nad systemem, jak zmienić podejście do inwestorów w Polsce. Cieszymy się z każdej inwestycji w Polsce, ale zależy nam teraz przede wszystkim, aby w gospodarce pojawiały się inwestycje wysokotechnologiczne, które dają kompetencje i budują nowe sektory - powiedział wiceminister.
Zaznaczył, że odpowiedzią powinien być pakiet dla inwestorów, który będzie się opierał m.in. na założeniu jednego okienka. - To znaczy oni przychodzą, a my mamy projekt przeprowadzić, żeby mieli łatwo. To Polska Agencja Inwestycji i Handlu, ale też specjalne strefy ekonomiczne. Co ważne, możemy to zmienić bez wielkich zmian ustawowych - zaznaczył Jaros.
Zastrzegł, że inwestorzy np. z Japonii czy Korei narzekają na problemy z pozwoleniami na pracę dla menadżerów lub inżynierów z firm potencjalnie strategicznych dla polskiej gospodarki. - Czesi zwolnili dziesięć państw z pozwoleń na pracę i jakoś to im idzie - zobrazował.
- Uważam, że to jest kierunek. Trzeba przedstawić cały pakiet dla inwestorów: macie jedno okienko, jesteście zwolnieni z określonych pozwoleń na pracę; pracujemy też nad decyzjami wodnoprawnymi, środowiskowymi, żeby nie były barierą, żeby je skrócić, przyspieszyć. Cyfryzacja całego procesu też jest ważna - wymieniał wiceminister.
Podkreślił, że w kontekście lokowania inwestycji ważne mogą również okazać się ułatwienia w obszarach planowania przestrzennego czy budownictwa.
Zwrócił jednocześnie uwagę na potrzebę budowania relacji, szczególnie w przypadku partnerów dalekowschodnich. Najczęściej poszukują oni najpierw lokalnych partnerów, proponując im współpracę kooperacyjną, co ułatwia im działanie na nieznanych im dobrze rynkach. Dopiero potem powstają nowe inwestycje.
Wiceszef MRiT ocenił, że nowy pakiet inwestycyjny powinien być kierowany szczególnie do zaawansowanych technologicznie firm m.in. z Australii, Japonii, Kanady, Korei Południowej, Nowej Zelandii, Stanów Zjednoczonych czy Tajwanu. (PAP)
jms/ mick/
