REKLAMA

Spadły wszystkie miary inflacji w Polsce. Wciąż są jednak daleko od celu

Krzysztof Kolany2023-11-16 14:00, akt.2023-11-16 14:34główny analityk Bankier.pl
publikacja
2023-11-16 14:00
aktualizacja
2023-11-16 14:34

Zgodnie z prognozami ekonomistów październik przyniósł dalszy spadek miar inflacji cenowej w Polsce. Tzw. inflacja bazowa obniżyła się do 8% i była najniższa kwietnia 2022 roku. Przypominamy tylko, że cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego wynosi 2,5%.

Spadły wszystkie miary inflacji w Polsce. Wciąż są jednak daleko od celu
Spadły wszystkie miary inflacji w Polsce. Wciąż są jednak daleko od celu
/ NBP

Inflacja bazowa, czyli wskaźnik cen dóbr konsumpcyjnych nieuwzględniający żywności, paliw i energii, w październiku obniżyła się do 8,0 proc. - poinformował Narodowy Bank Polski. Był to siódmy z rzędu miesiąc obniżki tego wskaźnika. We wrześniu odnotowano wynik na poziomie 8,4% po rekordowym miesięcznym spadku rocznej dynamiki w historii tego wskaźnika.

Bankier.pl na podstawie NBP

Według opublikowanych danych Narodowego Banku Polskiego w październiku 2023 r. inflacja w relacji rok do roku:

  • po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 8,0 proc. wobec 8,4 proc. odnotowanych we wrześniu. Wynik ten okazał się zgodny z oczekiwaniami ekonomistów;
  • po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 5,1 proc. wobec 6,8 proc. miesiąc wcześniej;
  • po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 9,9 proc. wobec 10,9 proc. miesiąc wcześniej;
  • tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 8,3 proc. wobec 9,3 proc. miesiąc wcześniej.

Spośród czterech wskaźników inflacji bazowej najczęściej używanym przez ekonomistów oraz bankierów centralnych jest wskaźnik pomijający ceny żywności i energii (pierwszy na powyższej liście). Waga obu kategorii w koszyku inflacyjnym wynosi bowiem łącznie ponad 40 proc. W teorii wskaźnik ten ma mierzyć skalę inflacji „krajowej”, wynikającej z siły popytu krajowego pośrednio kontrolowanego przez politykę pieniężną banku centralnego.

Od jesieni ubiegłego roku (ze statystycznym „wyskokiem” inflacji w lutym) w Polsce trwa proces dezinflacji, rozumiany jako spadek rocznej dynamiki wskaźnika CPI. W październiku inflacja CPI wyniosła 6,6% i była najniższa od przeszło dwóch lat. Ale dopiero od kwietnia obserwujemy spadek inflacji bazowej, która w opinii ekonomistów jest przede wszystkim miernikiem krajowej presji inflacyjnej.

Postępujące procesy dezinflacyjne (czyli wolniejszego wzrostu cen w gospodarce) nie zmieniają faktu, że wszystkie miary inflacji konsumenckiej w Polsce od wielu miesięcy bardzo mocno przekraczają 2,5-procentowy cel Narodowego Banku Polskiego. Bazowa inflacja CPI wykracza poza cel już od czterech lat i nie zanosi się na to, aby znalazła się choćby w zakresie tolerowanego odchylenia (tj. o +/- 1 pkt. proc.) do końca 2024 roku. Za rok będziemy mieli zatem sytuację, gdy polskie władze monetarne od 5 lat nie zrealizowały swojego podstawowego mandatu.

- Narodowy Bank Polski co miesiąc wylicza cztery wskaźniki inflacji bazowej, co pomaga zrozumieć charakter inflacji w Polsce. Wskaźnik CPI pokazuje średnią zmianę cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez konsumentów. Przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie są poddawane zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka. To pozwala lepiej identyfikować źródła inflacji i trafniej prognozować jej przyszłe tendencje. Pozwala też określić, w jakim stopniu inflacja jest trwała, a w jakim jest kształtowana np. przez krótkotrwałe zmiany cen wywołane nieprzewidywalnymi czynnikami – czytamy w komunikacie NBP.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (23)

dodaj komentarz
jezykminimalny
Przepraszam że nie czytam artykułów, komentuję tylko tytuły. Wyszło mi że Glapiński obali przyszły rząd.
inwestor.pl
Podobno inflacja rosła, bo trwała wojna. Dlaczego teraz spada, skoro nic się nie zmieniło w tej sprawie? :-)
bha
Spada w statystykach niestety w detalu od dawna spadku inflacji jakoś nie widać.Poprawa wizerunku
ironp odpowiada bha
Tylko z ciekawości:

Towar X kosztuje 1zł
Za rok kosztuje 1.50zł
Za następny rok 2.2zł
Za jeszcze kolejny 3zł

Co się dzieje z inflacją w tym przykładzie na tym produkcie?
katzpodola odpowiada ironp
To znaczy że przedsiebiorca łoji leszczy podnosząc ceny i w d... ma czy inflacja spada czy rośnie. Po prostu janiusz biznesu robi biznes wciskając kit ludziom
bha
Cóż... Gdy tylko dokładnie porównać ceny wielu produktów, artykułów sprzed roku czy 1,5 to okazałoby się się że ceny ich wzrosły o 30% w górę !!!!!. Więc o czym tu ta pisana mowa???. Takie statystyczne Cuda Niewidy szczególnie w detalu!.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
okragly_stol
Czyli przyznajesz że Glapiński traktuje NBP jak prywatny folwark
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki