REKLAMA

Hotelarze: mało rezerwacji na grudzień i styczeń przez pandemię

2021-11-18 06:43
publikacja
2021-11-18 06:43

Na grudzień i styczeń hotele mają małą liczbę rezerwacji; na ostatni miesiąc br. 3/4 hoteli ma zajętych mniej niż 30 proc. miejsc, a w styczniu tyle rezerwacji ma 82 proc. hoteli - podała Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego. Jest to związane głównie z rozwojem pandemii.

Hotelarze: mało rezerwacji na grudzień i styczeń przez pandemię
Hotelarze: mało rezerwacji na grudzień i styczeń przez pandemię
fot. Krystian Maj / / FORUM


Jak wskazała Izba na podstawie najnowszej ankiety, październik był udanym miesiącem dla hoteli. Ponad połowa z nich miała obłożenie między 40 a 70 proc., a w co czwartym obiekcie frekwencja przekroczyła 70 proc.

W lokalizacjach poza miastami frekwencję powyżej 70 proc. odnotowało 27 proc. obiektów (hotele miejskie 21 proc.). Jednak w zakresie obłożenia pomiędzy 40 a 70 proc. lepiej wypadły hotele miejskie z udziałem 56 proc. (pozamiejskie odpowiednio 48 proc.) - podała Izba.

Jak powiedział PAP sekretarz generalny IGHP Marcin Mączyński, hotele odczuwają już czwartą falę pandemii. "Widoczny jest dalszy spadek udziału gości wypoczynkowych i krótkie okienko rezerwacyjne, dodatkowo skracające się w efekcie wzrostu dziennej liczby zakażeń w ostatnich tygodniach" - wskazał.

Podał, że dane dotyczące przyjętych rezerwacji na następne trzy miesiące wskazują na zdecydowany spadek. W listopadzie już tylko 29 proc. hoteli notuje obłożenie powyżej 40 proc., w tym 19 proc. obiektów deklaruje stan rezerwacji powyżej 50 proc. 3/4 hoteli ma na grudzień nie więcej niż 30 proc. rezerwacji, w styczniu taki wynik notuje 82 proc. obiektów.

"Zapytaliśmy hotelarzy o potencjalny wpływ wzrastającego w ostatnich tygodniach wskaźnika dziennych zakażeń na malejącą liczbę nowych rezerwacji w grudniu 2021 r. Ponad 3/4 z pytanych potwierdziło taką zależność, z czego 39 proc. ocenia, że jest to +duży wpływ+, tyle samo jako +umiarkowany+" - zaznaczył Mączyński.

W ankiecie online przeprowadzonej w dniach 4-10 listopada wzięło udział 165 hoteli zlokalizowanych we wszystkich województwach. Spośród nich 59 proc. położonych jest w miastach. 28 proc. to obiekty sieciowe. Większość ankietowanych (81 proc.) to hotele liczące do 150 pokoi, 61 proc. hoteli ma mniej niż 100 pokoi, a średnia wielkość obiektu wyniosła 96 pokoi. Hotele, w których przeważa ruch biznesowy, stanowiły 33 proc., łączące segment biznesowy z turystycznym - 39 proc., a specjalizujące się w turystyce wypoczynkowej - 28 proc. Dominującymi formami biznesu hotelowego wśród ankietowanych obiektów są mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa. (PAP)

autorka: Longina Grzegórska-Szpyt

lgs/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
pdox
Jest to związane głównie z rozwojem faszystowskich pomysłów wymogów "certyfikatów szczepień" przy tych lub innych normalnych życiowych czynnościach, proponuję jeszcze energiczniej je wspierać, na pewno świetnie na tym wyjdziecie.
kenn
A także (ukrytym) ograniczaniem możliwości poruszania się przy pomocy transportu międzymiastowego (samoloty czy państwowe koleje).
eagleeye
Fajnie było jak był bon turystyczny - testowy elektroniczny pieniądz - który juz został przechulany.

Nie trzeba było brać ŁAPÓWKI czyli tzw. tarczy kryzysowej formalnie nazwanej z naszych podatków.

Do tego nie trzeba było grać w "druzynie" Rządu RP. Myśleliście ze ludzie dadzą się zakechupować bezmyslnie
Fajnie było jak był bon turystyczny - testowy elektroniczny pieniądz - który juz został przechulany.

Nie trzeba było brać ŁAPÓWKI czyli tzw. tarczy kryzysowej formalnie nazwanej z naszych podatków.

Do tego nie trzeba było grać w "druzynie" Rządu RP. Myśleliście ze ludzie dadzą się zakechupować bezmyslnie a Wy będziecie tzw. milicja sanitarna.

Znam ludzi którzy przyjęli ketchup aby jechać na wakacje bo roku bez wakacji nie mogli by wytrzymać. Teraz widza jak zostali zrobieni w jajo bo ketchup to po to jest aby nadać w COV ID każdemu kod QR czyli tzw. miękki chip
tak_sobie_pisze
jeśli ceny w Polsce są wyższe niż w Austrii lub Włoszech to trudno sie dziwić.
forfun
czyli co pomoc bo pusto ???
a zwrot za zdzierstwo w lecie zrobiony ???

Powiązane: Koronawirus a gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki