W opisanej przez Puls Biznesu historii prezesa spółki Hub.Tech, który przybywa od prawie miesiąca w areszcie bez wiedzy rynku, pojawił się nowy wątek. Notowana na NewConnect firma przedstawiła wczoraj swój raport kwartalny.
Akcje notowanej na NewConnect spółki Hub.Tech tracą dziś prawie 6%. Na kursie odbija się publikacja Pulsu Biznesu, który w materiale z 13 lutego nagłośnił informację, którą powinna przekazać sama firma, ale nie zrobiła tego, tłumacząc się "domniemaniem niewinności". Notowania spółki może spychać w dół także jej wczorajszy raport.
Dzień po publikacji "PB", 14 lutego, Hub.Tech przedstawił swoje wyniki finansowe za IV kwartał 2024 oraz cały zeszły rok. Spółka odnotowała spadek zysku netto, zarówno kwartalny jak i roczny, o odpowiednio 2,9% oraz 28%. Uwagę komentatorów przykuł również brak podpisu prezesa, co nie powinno być zdziwieniem zważywszy na to, że przebywa obecnie w areszcie.
Hub.Tech nie poinformował rynku o zatrzymaniu swojego prezesa, pomimo że od momentu, gdy trafił za kratki minął już prawie miesiąc. Firma tłumaczy brak zawiadomienia domniemaniem niewinności oraz twierdzi, że powołano nowego prokurenta. Ta decyzja również nie została jednak zgłoszona na rynku ani w rejestrach spółki.
Prezes Hub.Techu Artur B. trafił za kratki pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oskarżanej o wyłudzenia dotacji z budżetu państwa i Unii Europejskiej. Do zatrzymania doszło 17 stycznia. Razem z prezesem funkcjonariusze białostockiego Centralnego Biura Śledczego Policji aresztowali również 4 inne osoby.
Grupa miała działać w latach 2020-2022. W tym okresie zarządzane przez jej członków firmy podpisały co najmniej 26 umów na dofinansowanie projektów badawczych o całkowitej wartości ponad 305 mln zł. Prokuratura szacuje, że dofinansowania stanowiły ponad połowę tej kwoty, czyli 167 mln zł.
Oskarżeni, wśród których czołowe miejsca zajmują Artur B. były wiceprezes spółki Marcin P., a także ich współpracownik Marcin Ł. mieli manipulować kosztami projektów i wystawiać fałszywe faktury VAT w ten sposób wyłudzając dotacje i dokonując oszustwa na szkodę instytucji publicznych.
Jak zwracał uwagę Puls Biznesu Marcin P. miał już wcześniejsze doświadczenia z manipulacjami giełdowymi i łamaniem prawa. 5 miesięcy temu usłyszał prawomocny wyrok za wyrządzenie szkód na 23,2 mln zł spółce Agtes, wypranie 23,5 mln zł, oszukanie inwestorów spółki i naruszenia ustawy o rachunkowości.
Hub.Tech, znany wcześniej pod nazwą Boruta-Zachem, przedstawia się jako lider w branży biotechnologicznej. Jego kapitalizacja na NewConnect wynosi aktualnie 152 mln złotych. Pytania dotyczące zarządzania firmą po aresztowaniu prezesa oraz jej odpowiedzialności w kontekście zarzutów pozostają otwarte.
