Greckie służby zaostrzyły kontrole na lotniskach w związku z dwiema paczkami-bombami, które zostały wysłane do Niemiec i Francji. Nikos Toskas grecki minister ds. ochrony obywateli podkreślił, że państwa te współpracują ze sobą w celu wyjaśnienia sprawy.


Grecki minister stwierdził, że odpowiednie działania powinny zostać przeprowadzone także w innych krajach europejskich, po to by podejrzane przesyłki były wykrywane. Przez całą noc policja przeprowadzała kontrolę, aby zobaczyć gdzie są luki w procedurze wysyłania poczty zarówno na terenie Grecji, jak i pozostałej Europy - powiedział Nikos Toskas w greckiej telewizji SKAI.
Przedwczoraj z Aten do niemieckiego ministerstwa finansów trafiła przesyłka z mieszanką wybuchową. Odpowiedzialność za to wzięła na siebie grecka organizacja terrorystyczna Konspiracyjne Komórki Ognia. Z kolei wczoraj koperta z materiałem wybuchowym została dostarczona do Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Paryżu, raniąc jedną osobę. Wszystko wskazuje na to, że także za drugą przesyłką stoi ta sama organizacja - dodał grecki minister.
Organizacja Konspiracyjne komórki ognia działająca w Grecji od 2008 roku przeprowadziła wiele akcji sabotażowych. W 2010 roku została uznana za terrorystyczną przez Stany Zjednoczone.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Beata Kukiel-Vraila, Ateny/mg/nyg























































