Choć aplikacja "Pokemon GO" nie skończyła jeszcze trzech lat, to już zarobiła ponad 8 mld zł. Użytkownicy gry w ubiegłym roku dokonali zakupów w aplikacji Niantic'a za 800 mln USD.


"Pokémon" jest dziełem japońskiego projektanta gier Satoshi'ego Tajiri'ego, który pracę nad stworzeniem gry na konsolę Nintendo rozpoczął jeszcze w latach 90. Szybki i spektakularny sukces serii gier o przypominających zwierzęta istotach posiadających supermoce zaowocował stworzeniem całego uniwersum, na które złożyła się m. in. kreskówka odcinkowa, filmy animowane, manga i książki.
Od 2016 r. do grona dzieł nawiązujących do pomysłu Tajiri'ego dołączyła aplikacja na smartfony "Pokemon GO", która - wykorzystując prawdziwe mapy miast - pozwala użytkownikom łapać wirtualne stworzenia podczas pieszych wycieczek.
Aplikację z grą możemy ściągnąć na swojego smartfona bezpłatnie, jednak później w celu "lepszych łowów" należy dokonywać mikrozakupów, co jest głównym źródłem dochodu z gry. Niantic jest obecnie na etapie pozyskiwania inwestorów, którzy wzmocnią rozwój firmy. Portal Chip.pl poinformował, że producent z Doliny Krzemowej prawdopodobnie rozmawia z Samsungiem w celu stworzenia treści, które mogłyby być dostępne jedynie na urządzeniach koreańskiego giganta.
KS