Od 2011 r. Google pozwala posiadaczom telefonów z systemem Android płacić zbliżeniowo za pomocą aplikacji Google Wallet. Usługa nie była hitem, również z powodu wielu technicznych ograniczeń. Wyszukiwarkowy potentat zmienił strategię i atakuje rynek pod nowym szyldem – Android Pay.
Niemal rok po starcie systemu Apple Pay rusza podobny system dla użytkowników urządzeń z systemem Android. Od wczoraj możliwość wgrania karty płatniczej do telefonu i płacenia zbliżeniowego w sklepach mają Amerykanie. W ciągu następnych miesięcy Android Pay ma trafić do kolejnych krajów.
Po zainstalowaniu aplikacji Android Pay użytkownik musi zrobić zdjęcie swojej karty płatniczej lub ręcznie wpisać jej dane. Karta płatnicza jest weryfikowana przez bank-wydawcę, co oznacza, że instytucja musi być gotowa do współpracy z portfelem Google. Na starcie systemu Android Pay współpracuje z Visą, MasterCardem, American Express i Discover oraz kilkoma amerykańskimi bankami (m.in. Bank of America).
Płatność telefonem z Android Pay przypomina płatność kartą zbliżeniową, wystarczy zbliżyć urządzenie do terminala w sklepie. Podobnie jak Apple Pay, rozwiązanie Google korzysta z tzw. tokenizacji. Oznacza to, że sprzedawcy nie jest przekazywany numer karty płatniczej, którą do mobilnego portfela dodał użytkownik, ale jednorazowy „token”, który na dalszym etapie przetwarzania transakcji łączony jest z odpowiednim rachunkiem. Zapewnia to wyższy poziom bezpieczeństwa – telefon nie musi przenosić wrażliwych danych.
Użytkownicy Androida będą mieli większy wybór
Potencjalny zasięg systemu Google jest olbrzymi – płatności NFC mogą działać na każdym urządzeniu, które wyposażone jest w moduł komunikacji zbliżeniowej oraz system Android w wersji co najmniej 4.4. Odpowiednią wersję systemu operacyjnego ma obecnie około 60 proc. smartfonów i tabletów z logo zielonego robota.
Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy
Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Wkrótce użytkownicy Androida będą mieli możliwość skorzystania również z rozwiązania promowanego przez Samsunga. Samsung Pay testowany jest obecnie w Korei Południowej i USA. Od Android Pay różnić go będzie kilka szczegółów – mobilny portfel działa tylko na najnowszych modelach telefonów Samsunga, ale umożliwia dokonywanie płatności także w sklepach, które nie mają terminala zbliżeniowego. Specjalny moduł zaszyty w urządzeniach z serii Galaxy pozwala komunikować się z czytnikami pasków magnetycznych. Dzięki temu płatność mobilna będzie możliwa w niemal każdej placówce akceptującej klasyczne karty płatnicze.
Można spodziewać się, że zarówno Samsung Pay, jak i Android Pay dotrą także do Polski. Sprzyja temu bliska współpraca obu firm z organizacjami kartowymi Visa i MasterCard. Dla banków wydających karty płatnicze dołączenie do kolejnych mobilnych portfeli staje się dzięki temu prostsze.
Oficjalnie polski oddział Samsunga na razie wyraża się wstrzemięźliwie: „Wprowadzenie usługi Samsung Pay w Polsce uzależnione jest nie tylko od chęci wprowadzenia jej przez nas, lecz także instytucji finansowych czy firm wydających karty płatnicze. Na tą chwilę trudno jest nam przewidzieć datę startu Samsung Pay w Polsce, mimo to mamy nadzieję, że stanie się w niedalekiej przyszłości.”
