Glencore zapowiedziało chęć sprzedaży dwóch kopalni miedzi: jednej w Australii i jednej w Chile. Transakcje te mają być częścią planu oddłużania walczącej z finansowymi problemami spółki.


Glencore jest jednym z największych światowych graczy sektora surowcowego. Względna słabość surowców sprawiła, że firma stanęła nad przepaścią. Pojawiły się nawet rekomendacje mówiące, że kapitał spółki niedługo wyparuje. Spółce w restrukturyzacji sięgającego 30 mld USD długu może pomóc sprzedaż dwóch kopalni miedzi.
- Proces sprzedaży jest odpowiedzią na liczne zapytania dotyczące tych kopalń ze strony potencjalnych ich potencjalnych nabywców (...) Pozwoli im to na składanie ofert dotyczące obu kopalń i może, ale nie musi zaowocować ich sprzedażą - poinformowała spółka w poniedziałkowym komunikacie.
Spółka łącznie chce ściąć dług o około 10 mld USD. Wcześniej spółka informowała o chęci sprzedaży rolnej odnogi swojego biznesu, pojawili się nawet potencjalni chętni, którzy mogliby w nią zainwestować. Eksperci oceniają, że spółka z tej transakcji mogłaby pozyskać ponad 2 mld USD. Dodatkowo program przewiduje sięgającą 2,5 mld USD emisję akcji, zawieszenie dywidendy, cięcia kosztów oraz sprzedaż niektórych aktywów.
Adam Torchała