Piątek upłynął na stabilizacji giełdowych notowań najważniejszych spółek. Spadki przerwał kurs Orlenu, ale na plan pierwszy wybiła się reakcja inwestujących w CD Projekt po zaprezentowaniu trailera kolejnej gry ze świata Wiedźmina. Tydzień kończy się cofnięciem WIG20, który po weekendzie powinien podążać za rynkami bazowymi w odpowiedzi na decyzję kilku banków centralnych.


Niezbyt wiele się działo na WIG20 w czasie piątkowej sesji. Od początku handlu indeks kręcił się wokół punktu odniesienia, szukając stabilizacji po dwóch dniach wyraźnych spadków. Niewielkie były też zmiany cen składowych portfela, gdzie zmiana aż 15 kursów nie przekroczyła 1 proc. w jedną lub drugą stronę, w tym 11 była w granicach 0,5 proc. Korelowało to z minimalnymi zmianami indeksów europejskich i startem na Wall Street.
Do dolara zyskiwał złoty, co wynikało z osłabienia tego pierwszego. Na odcinku makro GUS podał finalny odczyt listopadowej inflacji w Polsce, która okazała się nieco wyższa od wstępnych danych. Rynki czeka teraz najważniejszy tydzień grudnia, w którym odpowiedzieć będą musiały m.in. na decyzje Fedu, Banku Anglii czy Banku Japonii w sprawie stóp procentowych.
WIG20 w piątek był o 0,16 proc. niżej. WIG spadł o 0,11 proc. i jest na 81 632,73 pkt. mWIG40 „zyskał” 0,03 proc. i jest na 6 132,15 pkt. Z kolei sWIG80 jest na 23 589,12 pkt, czyli spadł o 0,11 proc. Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,4 mld zł, z czego blisko 1,2 mld zł dotyczył spółek z WIG20.
W bilansie tygodnia WIG20 spadł o 1,6 proc., WIG tygodniowy spadek miał na poziomie 1,48 proc. Z kolei mWIG40 tym razem oddał o 1,39 proc., a sWIG80 zniżkował o 0,95 proc. Stopy zwrotu od początku roku wyglądają następująco: WIG20 -2,98 proc., WIG 4,04 proc., mWIG40 6 proc., sWIG80 2,99 proc.


WIG20 mimo niewielkich zmian większości kursów, uwagę zwracały notowania CD Projektu (-3,87 proc.), które spadły przy najwyższych obrotach na GPW, wynoszących 202,4 mln zł. Spadki, które w trakcie sesji przekraczały nawet 4 proc., komentowano jako realizację zysków po ponad 22-proc. wzrostach, po wynikach za III kwartał z końca listopada. Impulsem do sprzedaży, miał być spełniony scenariusz, w którym spółka pokazała trailer „Wiedźmina IV” na branżowym wydarzeniu The Game Awards w Los Angeles.
"Gra będzie najambitniejszą odsłoną serii" – mówili twórcy przy okazji prezentacji. Inwestorzy mogą być jednak nieco zawiedzeni, że dalej nic nie powiedziano o potencjalnej dacie premiery pierwszej gry w nowym cyklu wydawniczym. Dyskusję wywołał także wybór Ciri na główną bohaterkę gry. "Od początku byliśmy pewni, że w Wiedźminie IV to właśnie jej (Ciri) historię chcemy opowiedzieć” – komentowali twórcy gry.
Ponadto warto odnotować przerwaną serię spadków Orlenu (0,68 proc.) „Zatrzymanie jednego dnia całej budowy (Olefin III) oznaczałoby całkowite zmarnowanie nawet 25 mld zł. Wybraliśmy najlepsze z najgorszych” – komentował prezes Fąfara w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” ostatnie decyzje inwestycyjne spółki. Dowiedzieliśmy się, że Orlen chciał sprzedać projekt Olefinowy, ale nie było zainteresowanych. Wybrzmiał też cytat prezesa: „Wiemy, że w niektórych szafach (Orlenu, przyp. red.) mogą być rzeczy, które będą zmuszały nas do radykalnych ruchów, ale będzie mniejszy wymiar finansowy niż Olefiny”.
Spadki po reakcji na wyniki zdają się hamować w przypadku kursu LPP (-0,55 proc.). Najlepiej w WIG20 poradził sobie kurs PGE (1,54 proc.) oraz Cyfrowego Polsatu (1,48 proc.), Pepco (1,35 proc.) i odbijający kurs Allegro (1,5 proc.), który dwóch poprzednich sesjach stracił łącznie ponad 5 proc.
W niższych segmentach w piątek dobrze radzą sobie spółki z sektora energetycznego. Enea zyskała 4 proc. po tym jak poinformowała, że zakontraktowała w aukcji rynku mocy na 2029 r. łącznie nie mniej niż 634 MW obowiązku mocowego. Tauron zyskał w piątek 0,72 proc.
Nieznacznie zyskał kurs Grupy Azoty (0,37 proc.). Spółka podała, że uznała odstąpienie od umowy przez konsorcjum z Polimeksem za nieuzasadnione. Kurs Polimeksu zyskał w tym czasie 2,31 proc. Ciekawe informacje ukazały się w odsianiu do spółki Esotiq&Henderson (2,34 proc.), gdzie rada nadzorcza odwołała cały zarząd. Pod koniec listopada spółka pokazała słabe wyniki za III kwartał, w reakcji, na które kurs mocno spadł.
MKu