REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

GPW rozszerza Program Wsparcia Pokrycia Analitycznego na NC i spółki spoza głównych indeksów

2021-06-17 11:06
publikacja
2021-06-17 11:06

Kolejna edycja Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego (PWPA) ma trwać dwa lata, objąć minimum 50 spółek z rynku głównego lub NewConnect (z wyłączeniem WIG20), a część budżetu będzie poświęcona spółkom, które przeszły z NewConnect na główny rynek - poinformowała PAP Biznes Giełda Papierów Wartościowych.

GPW rozszerza Program Wsparcia Pokrycia Analitycznego na NC i spółki spoza głównych indeksów
GPW rozszerza Program Wsparcia Pokrycia Analitycznego na NC i spółki spoza głównych indeksów
fot. Borys Skrzyński / / Puls Biznesu

Do programu przystąpić mogą spółki, które na dzień 30 kwietnia 2021 roku były notowane na rynku głównym lub NewConnect (z wyłączeniem akcji wchodzących w skład WIG20), miały kapitalizację co najmniej 50 mln zł oraz wskaźnik free float przekraczający 20 proc. Jednocześnie "w okresie od 1 maja 2020 do 30 kwietnia 2021 roku nie były przedmiotem analiz lub były przedmiotem analiz sporządzanych przez maksymalnie jednego analityka, rozumiane jako przygotowywanie analiz zawierających wycenę oraz rekomendację kierunkową” - napisano w założeniach programu. Do liczby analiz nie bierze się pod uwagę analiz przygotowanych w ramach poprzednich edycji PWPA, co sprawia, że spółka, która brała udział w programie i dodatkowo jest analizowana przez podmiot spoza programu może wziąć udział w edycji 3.0 PWPA.

Spółki do programu są zgłaszane przez firmy inwestycyjne po uzyskaniu zgody emitenta (tylko jedna firma inwestycyjna może zgłosić daną spółkę). Maksymalnie jednej firmie inwestycyjnej może zostać przydzielonych 10 spółek.

“Zgłoszenia przyjmujemy do 25 czerwca. Potem uruchamiamy nasz algorytm, gdzie pierwszym kryterium jest pokrycie analityczne, a drugim cena. Im niższe ceny, tym więcej spółek będzie mogło skorzystać z programu. Naszą ambicją jest, żeby było co najmniej 50 takich spółek w programie” - powiedział PAP Biznes Michał Kobza, dyrektor Działu Rozwoju Rynku w GPW.

Spółki będą wybierane według pięciu kryteriów (posortowane od najważniejszego do najmniej istotnego) aż do wyczerpania budżetu:

brak pokrycia analitycznego;

najniższa zaoferowana cena za raporty analityczne, przy założonym maksymalnym pułapie 40 tys. zł netto zł za rok;

najniższa kapitalizacja spółki;

przynależność spółki do Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych;

data wpłynięcia zgłoszenia do GPW.

Dostawcą analiz w programie może zostać każda firma inwestycyjna, która spełni dwa warunki: zatrudniała na dzień 1 czerwca 2021 roku co najmniej 3 analityków oraz w ostatnich 12 miesiącach (lipiec 2020 - czerwiec 2021) sporządziła minimum 10 rekomendacji w języku polskim dla spółek notowanych na Rynku Głównym lub na NewConnect, z wyłączeniem akcji z indeksu WIG20.

GPW określiła także wymogi dla raportów analitycznych. Na początek ma powstać raport inicjujący na maksimum 20 stron, obejmujący wycenę, model biznesowy, strategię, rynek, prognozy finansowe na kolejne 3 lata, akcjonariat oraz opis ryzyk. Jest on nieobowiązkowy dla spółek, biorących aktualnie udział w programie.

Raport aktualizujący wycenę ma być publikowany co najmniej dwa razy w roku i zawierać ostatnie wydarzenia istotne dla spółki, aktualizację prognoz finansowych oraz wycenę na maksymalnie 10 stronach.

Firma inwestycyjna ma także obowiązek przygotowania prognozy wyników kwartalnych, która może zostać zawarta w raportach aktualizujących, jak również przygotowywania omówienia wyników kwartalnych.

GPW nie wymaga jednak, aby w raportach zawierane były informacje kierunkowe, takie jak: kupuj, sprzedaj, trzymaj. Powinna natomiast zostać wskazana cena docelowa.

Raporty mają być przygotowane w języku polskim, ale odpowiedni wyciąg z raportu na maksymalnie 2 strony powinien być przygotowany także w języku angielskim.

GPW ostrzega, że w razie nieprzestrzegania wymogów wskazanych w umowie dana firma inwestycyjna może zostać wykluczona z udziału w programie.

GPW OCENIA PWPA JAKO SUKCES, DLATEGO GO ROZSZERZA

“Obecne zmiany są pochodną ankiety, którą zrobiliśmy wśród analityków i emitentów. Rozszerzamy na praktycznie wszystkie spółki z wyjątkiem tych z indeksu WIG20. Myślimy też, aby zaproponować pewien benefit spółkom, które z NewConnect postanowią się przenieść na rynek główny. One czasami trochę giną po takim przejściu, ich kursy tracą dynamikę i postanowiliśmy ich tak wesprzeć” - powiedział Kobza.

Wcześniej z programu mogły skorzystać tylko spółki wchodzące w skład indeksu mWIG40 lub sWIG80.

Dyrektor Działu Rozwoju Rynku GPW, wskazuje, że były trzy cele na początku programu: zwiększenie liczby analiz, zwiększenie ich dostępności oraz zwiększenie płynności obrotów. “Te dwa pierwsze w oczywisty sposób udało się spełnić - połowa spółek w programie w ogóle nie była do tej pory pokrywana, a analizy są za darmo i publicznie dostępne, a także zauważamy spore zainteresowanie nimi” - powiedział.

W trzecim przypadku - według niego - trudno jest wyizolować wpływ programu od zawirowań pandemicznych, z którymi mieliśmy do czynienia.

“Wiele spółek w zeszłym roku zyskało ogromne zainteresowanie ze względu na +covidowy+ charakter ich działalności. Pandemia przyczyniła się do sporego napływu inwestorów na rynek, co dało spory wzrost obrotów (obroty na rynku głównym wzrosły o 152 proc. rdr - PAP), ale głównie takich branż jak biotechnologia czy gaming. Inne spółki, w tym te, które były objęte programem też rosły, ale wolniej niż rynek. Nasze wewnętrzne analizy pokazują jednak pozytywny wpływ programu na obrót i płynność” - wskazał Kobza.

Rekomendacje wspierały także kursy spółek, dzięki trafnym prognozom analityków. "Większość spółek np. z sWIG80 odnotowała także postęp w zakresie kursów czy zmniejszonych spreadów. To widać, gdy przyjrzymy się bliżej rekomendacjom i cenom docelowym - tam, gdzie analitycy wyceniali spółki wyżej, często następowały wzrosty. Covid spowodował jednak zawirowania - najpierw mieliśmy chwilowe załamanie rynku i np. Ipopema mocno ścięła cenę docelową dla Pekabeksu (z ok. 9 do ok. 6 zł), a później nastąpiło odbicie, poszła rekomendacja +kupuj+ i dziś akcje Pekabeksu chodzą po ponad 20 zł. Tu widać, że analizy pomogły inwestorom w podejmowaniu decyzji i stały się paliwem napędowym, ale trudno jest powiedzieć, o ile procent dzięki akurat temu wzrósł kurs spółki” - powiedział.

Nie ukrywa on, że program jest głównie adresowany do inwestorów indywidualnych. "Chcemy zatrzymać inwestorów, którzy przyszli na rynek w zeszłym roku ze względu np. na niskie stopy procentowe. To jest jedna z wielu naszych inicjatyw także w wymiarze edukacyjnym - dlatego te analizy zawierają np.: słowniczki na końcu. Może nie celujemy w zupełnie początkujących inwestorów, ale takich, którzy z rynkiem kapitałowym nie mają do czynienia na co dzień. W ten sposób konkurujemy z foreksem czy kryptowalutami” - powiedział.

“Ale z pewnością ten program też wspiera inwestorów instytucjonalnych czy zagranicznych - z relacji od analityków wiemy, że tacy, inwestorzy się z nimi kontaktują, dzięki tym analizom” - dodał Kobza. (PAP Biznes)

mfm/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki