REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Fałszywy pracownik banku zgarnął ponad 1 mln zł. Oszukany sam przelał mu pieniądze

2025-05-24 08:00
publikacja
2025-05-24 08:00

Na gdyńską policję zgłosił się 52-latek, który padł ofiarą oszustwa internetowego. Mężczyzna został oszukany przez osoby podszywające się za policjanta oraz pracownika banku. Stracił 1 milion 166 tysięcy złotych.

Fałszywy pracownik banku zgarnął ponad 1 mln zł. Oszukany sam przelał mu pieniądze
Fałszywy pracownik banku zgarnął ponad 1 mln zł. Oszukany sam przelał mu pieniądze
fot. Olga S L / / Shutterstock

Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdyni Jolanta Grunert poinformowała, że pokrzywdzony w sobotę zgłosił się na jeden z komisariatów.

"Od 17 kwietnia do 13 maja sprawcy, kontaktując się za pośrednictwem sieci telekomunikacyjnej i komunikatorów, podawali się za funkcjonariusza Policji oraz pracownika banku. Oszuści namówili pokrzywdzonego do wykonania wielu przelewów, wpłat za pośrednictwem przekazów pocztowych oraz transakcji BLIK" - dodała gdyńska funkcjonariuszka.

W wyniku działań przestępców mężczyzna stracił łącznie 1 milion 166 tysięcy złotych. Sprawą zajmuje się gdyńska policja. (PAP)

kszy/ agz/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (5)

dodaj komentarz
harrytracz
Po raz milionowy media nagłaśniają takie przypadki oszustw i ciągle ludzie się dają nabierać...
To nie jest wystraszona emerytka starej daty tylko 50 latek, człowiek mający już do czynienia z technologią, dostępem do informacji... nosz kur....
harrytracz
Gdy ktoś ci bliknie tysiaka bo pożyczasz na nagły wypadek to skarbówka natychmiast widzi "hurr durr nielegalne przychody, tłumacz się, to wymagało zgłoszenia"
a gdy z konta ofiary oszusta zaczynają znikać pieniądze nagłymi przelewami, przekazami, wypłatami to wszystko jest OK.
Żeby przelewać takie kwoty musiał z
Gdy ktoś ci bliknie tysiaka bo pożyczasz na nagły wypadek to skarbówka natychmiast widzi "hurr durr nielegalne przychody, tłumacz się, to wymagało zgłoszenia"
a gdy z konta ofiary oszusta zaczynają znikać pieniądze nagłymi przelewami, przekazami, wypłatami to wszystko jest OK.
Żeby przelewać takie kwoty musiał z pewnością przestawiać limity przelewów, to były nagłe wypłaty w pośpiechu których nigdy nie było na jego rachunkach, nikt nic nie zauważył, żadnego alertu, wszystko w najlepszym porządku...
com
W jakim banku miał konto? Nie wierzę, że przypadkiem do niego w ciemno zadzwonili.
santoriusz
52 lata i zrobić coś takiego? dziwny jest ten świat
tomitomi
jak głupi - niech się blikuje dalej - dla złodziejskiej wygody ! ! !

Powiązane: Prokuratura na tropie przestępstw

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki