Wniosek o uchylenie immunitetu parlamentarnego nie został sformułowany; o zarzutach stawianych podejrzanemu powiadomiono przewodniczącą Parlamentu Europejskiego - poinformowała Prokuratura Krajowa o sprawie Włodzimierza Karpińskiego, dementując informacje podane przez media.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że informacje podawane przez media są nieprawdziwe i zmanipulowane i nie mają żadenego związku z ustaleniami śledztwa dotyczącego europosła Włodzimierza Karpińskiego. "Zarówno politycy, jak i niektóre media próbują wykorzystać prowadzone postępowania w kampanii wyborczej, jednocześnie podając nieprawdziwe informacje wprowadzają opinię publiczną w błąd" - napisano.
W oświadczeniu przesłanym PAP wyjaśniono, że śledztwo przeciwko Włodzimierzowi Karpińskiemu jest w toku i toczy się niezależnie od objęcia przez niego mandatu europosła. "Okoliczność objęcia mandatu nie stanowi przeszkody do prowadzenia sprawy. O zarzutach stawianych podejrzanemu powiadomiono przewodniczącą Parlamentu Europejskiego. Aktualnie nie formułowano wniosku o uchylenie immunitetu parlamentarnego. Ochrona immunitetowa nie stoi na przeszkodzie w prowadzeniu postępowania i ewentualnym postawieniu w stan oskarżenia w zakresie zarzutów przedstawionych podejrzanemu przed objęciem mandatu posła, co miało miejsce w niniejszej sprawie" - zaznaczono. "Prokuratura zwraca się do przedstawicieli mediów z apelem o nie powielanie nieprawdziwych informacji" - dodano.
Były sekretarz Warszawy Włodzimierz Karpiński jest podejrzany o korupcję w związku z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w stolicy. Z ustaleń prokuratorskiego śledztwa wynika, że Karpiński miał żądać od prezesa jednej ze spółek łapówki w wysokości 2,5 proc. wartości zamówień publicznych uzyskiwanych od warszawskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Odpadów, w zamian za zmianę specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych. Wartość zamówień wyniosła prawie 600 milionów złotych. Prokuratorzy zarzucają Karpińskiemu przyjęcie prawie 5 milionów złotych łapówki od kwietnia 2020 do grudnia 2022 roku.
Włodzimierz Karpiński w tym czasie był prezesem MPO w Warszawie, a następnie sekretarzem miasta. W związku z postanowieniem marszałka Sejmu, stwierdzającym objęcie przez Karpińskiego mandatu europosła, prokuratura zmuszona była uchylić stosowany wobec niego tymczasowy areszt.(PAP)
mas/ mark/ mow/
