Enel-Med chce rozbudować sieć stomatologiczną i w ciągu trzech lat podwoić liczbę foteli dentystycznych. W planie ma też otwarcie co najmniej 5 placówek ogólnomedycznych i 12 gabinetów medycyny estetycznej - poinformował PAP Biznes prezes Jacek Rozwadowski. Szacowana wartość inwestycji na lata 2022-2025 to 135 mln zł. Spółka z optymizmem patrzy na wyniki 2021 roku.


Enel-Med poinformował na początku maja o zamiarze podwyższenia kapitału zakładowego w drodze emisji akcji nieprzekraczającej 20 proc. udziału w obecnym kapitale zakładowym, co stanowić będzie nie więcej niż ok. 16,7 proc. udziału w podwyższonym kapitale zakładowym. Emisja miałaby zostać przeprowadzona z wyłączeniem w całości prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy w drodze subskrypcji prywatnej.
"Głównym celem planowanej emisji akcji jest rozbudowa sieci stomatologicznej. Patrząc na rozwój rynku, na jego strukturę i konkurencję, doszliśmy do wniosku, że jest miejsce do skokowego rozwoju. Ten rynek jest bardzo rozdrobniony i uważamy, że trend konsolidacyjny będzie postępował, a my planujemy w nim uczestniczyć. Prowadzenie małych i średnich gabinetów stomatologicznych w najbliższej dekadzie będzie coraz trudniejsze z uwagi na nasilającą się konkurencję na rynku” - powiedział PAP Biznes prezes Jacek Rozwadowski.
"W ciągu trzech lat planujemy podwoić nasz potencjał, jeśli chodzi o liczbę foteli dentystycznych. Obecnie dysponujemy ok. 80 fotelami, a chcemy dołożyć dodatkowe ok. 70" - dodał.
Jak poinformował, przychodnie będą otwierane na dwa sposoby - będą to kliniki stomatologiczne przy oddziałach ogólnomedycznych, ale też niezależne, osobne placówki ukierunkowane na specjalistyczne dziedziny, takie jak protetyka czy implantologia.
"W pierwszej kolejności będziemy szeroko analizowali rynek pod kątem akwizycji. Nie chcemy przegapić jakiejś okazji. Będziemy podchodzić do tych rozmów bardzo indywidualnie i ostrożnie, bo wiele firm na tym rynku to firmy rodzinne" - powiedział Rozwadowski.
"Jeśli okaże się, że nie ma atrakcyjnych celów do przejęcia, mamy bardzo dużo doświadczenie w otwieraniu nowych klinik, więc poszerzenie sieci w tym modelu również będziemy realizowali. Mocno sprzyja temu aktualna sytuacja czynszowa - stawki spadły nawet o kilkadziesiąt procent wobec stanu sprzed pandemii. Optymalnym rozwiązaniem rozbudowy sieci będzie wiec połączenie obu scenariuszy - akwizycji i budowania placówek od podstaw" - dodał.
Jak wskazał, spółka chce umacniać pozycję w tych miastach, w których jest już obecna, a wejście do nowych miejscowości nie jest priorytetem.
Prezes poinformował też, że w planie jest również otwarcie co najmniej 5 placówek ogólnomedycznych i 12 gabinetów medycyny estetycznej.
"Wzmocnimy też naszą sieć oddziałów ogólnomedycznych - w planie jest co najmniej 5 nowych placówek. Ten rynek jest bardzo konkurencyjny, ale chcemy być nadal na nim aktywnym graczem. Obecnie ok. 72 proc. naszych przychodów jest generowanych dzięki abonamentom" - powiedział Rozwadowski.
"Do naszego planu inwestycyjnego należy dodać także rozwój Kliniki Estell, czyli medycyny estetycznej. Ten rynek od lat rozwija się w bardzo szybkim tempie, sprzyjają też makrotrendy, takie jak bogacenie się i starzenie się społeczeństwa. Liczba klientów wskazuje, by uruchomić kolejne tego typu obiekty. Planujemy uruchomić 12 gabinetów w kilku lokalizacjach w Warszawie i poza nią" - dodał.
Spółka zamierza także zainwestować środki w pracownie rezonansu magnetycznego z uwagi na zwiększone zapotrzebowania na tę usługę wśród pacjentów abonamentowych. Prezes poinformował, że koszt jednego takiego urządzenia to ok. 5 mln zł.
"Stawiamy także na rozwój technologiczny, informatyzację i cyfryzację. W tej chwili ok. 50 proc. pacjentów kontaktuje się z nami za pomocą aplikacji i systemu online, dzięki czemu możemy optymalizować stronę kosztową funkcjonowania naszej spółki” - powiedział prezes.
"e-recepty, e-zwolnienia czy e-skierowania wprowadziliśmy już przed pandemią. Telewizyty również, ale ich udział wynosił zaledwie 2-3 proc. Podczas pandemii odsetek konsultacji telemedycznych rósł momentami aż do 70 proc. Po pierwszym kwartale tego roku to wciąż 44 proc. - ludzie, za sprawą normalizacji sytuacji epidemicznej, już nie boją się przychodzić do przychodni, w gospodarce jest luzowanie, a mimo to nie rezygnują z telewizyt" - dodał.
W planie jest też rozwój e-commerce.
"Obroty naszego sklepu w pierwszym kwartale 2021 roku przekroczyły już wynik z całego ubiegłego roku, więc wzrost jest ogromny. Pacjenci coraz częściej wybierają lekarzy i usługi medyczne przez internet" - powiedział Rozwadowski.
"Łącznie na rozwój związany z informatyką i cyfryzacją planujemy przeznaczyć co najmniej 4 mln zł" - dodał.
Łączna wartość planu inwestycyjnego spółki na lata 2022-2025 szacowana jest na 135 mln zł.
"Planowane inwestycje chcemy sfinansować m.in. emisją akcji. Poza tym mamy poduszkę kredytową i generujemy pozytywną EBITDA” - powiedział prezes.
SPÓŁKA Z OPTYMIZMEM PATRZY NA WYNIKI 2021 ROKU
Pandemia COVID-19 istotnie wpłynęła na działalność Enel-Med. Grupa odnotowała w 2020 roku 399,8 mln zł skonsolidowanych przychodów wobec 417,7 mln zł przed rokiem. Zysk operacyjny wzrósł w tym czasie do 15,9 mln zł z 4,1 mln zł rok wcześniej. Na poziomie netto grupa odnotowała jednak 3,4 mln zł straty wobec 2,5 mln zł straty rok wcześniej. Spółka liczy na odbicie popytu w ślad za wygasaniem pandemii.
"Przychody w pandemicznym 2020 roku spadły nam o 4 proc., co było związane z zamknięciem gospodarki. Gdyby to się nie stało, prawdopodobnie odnotowalibyśmy kilkuprocentowy wzrost przychodów. Poprawiliśmy za to rentowność, co jest rezultatem struktury naszych przychodów - w większości opieramy się o abonamenty, a szkodowość i aktywność w pandemii była mniejsza niż zwykle. Pomogły również renegocjacje czynszów i optymalizacje kosztowe, jak np. przeniesienie komunikacji na systemy elektroniczne. Wsparciem było też czasowe wstrzymanie inwestycji" - powiedział prezes Rozwadowski.
Spółka liczy na odbicie popytu w ślad za wygasaniem pandemii i z optymizmem patrzy na wyniki 2021 roku.
"W styczniu i lutym 2020 roku, tuż przed pandemią, mieliśmy bardzo dobrą sprzedaż, co zapowiadało ponadplanowe przychody w całym roku. W połowie marca wszystko się odwróciło. Z kolei w maju, gdy zniesiono pierwszy lockdown, mieliśmy ogromne wzrosty wizyt i usług - nie wróciło to do wcześniejszych poziomów, ale było widać duże odreagowanie. Mamy wrażenie, że wraz z odejściem pandemii ten popyt będzie się bardzo szybko odbudowywał. Z jednej strony będziemy mieli wzrost wydatków na niepubliczną służbę zdrowia, co obserwujemy zresztą od lat, a z drugiej efekt odłożonego popytu z czasu pandemii" - ocenił prezes Enel-Med.
„Biorąc pod uwagę normalizację sytuacji epidemicznej oraz odroczony popyt na usługi medyczne jesteśmy optymistycznie nastawieni do wyników za cały 2021 rok” - dodał.
Sieć Enel-Med obejmuje 30 przychodni wieloprofilowych, w ramach których działa 21 klinik stomatologicznych. Do grupy należy także pięć przychodni przyzakładowych, trzy kliniki ortopedii i rehabilitacji, szpital, klinika medycyny estetycznej i ośrodek opiekuńczo-rehabilitacyjny. Dodatkowo, grupa współpracuje z ok. 1.600 placówkami partnerskimi.
Enel-Med jest notowany na GPW od 2011 roku. (PAP Biznes)
sar/ mfm/