REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Emerytury Polek bardziej zagrożone niż w jakimkolwiek innym rozwiniętym kraju

2011-05-11 14:20
publikacja
2011-05-11 14:20

W najbliższym czasie aż 18 z 34 państw należących do OECD podniesie wiek emerytalny dla kobiet – wynika z najnowszego raportu organizacji. Polski rząd jak dotąd nie zdecydował się na taki krok. Polki będą mogły nadal przechodzić na emeryturę w 60. roku życia. W przyszłości na taki luksus w rozwiniętych krajach będą mogły pozwolić sobie jedynie Greczynki, Belgijki i mieszkanki Luksemburga. 


– To tylko pozorny przywilej. W praktyce może przekładać się niestety na dużo niższą emeryturę – przestrzega Wioletta Kociszewska, dyrektor Biura Produktów Inwestycyjnych Deutsche Bank PBC. Według rządowych prognoz, dwudziestolatka, która właśnie wkracza na rynek pracy, w 2050 roku będzie mogła liczyć na emeryturę w wysokości jednej czwartej ostatniej pensji!

Obecnie tzw. stopa zastąpienia, czyli stosunek ostatniej otrzymanej pensji do pierwszej emerytury, wynosi średnio w krajach OECD ponad 70 proc. Przy czym w krajach Unii Europejskiej 76 proc. dla mężczyzn i 74 proc. dla kobiet – wynika z raportu „Pensions at a Glance 2011: Retirement-Income Systems in OECD and G20 Countries”. W Polsce ten rozdźwięk jest dużo większy. Mężczyźni mogą liczyć średnio na emeryturę w wysokości 68 proc. ostatniej pensji, kobiety zaledwie na 51 proc. – Przyczyną są niższe płace pań względem panów, ale przede wszystkim szybsze przechodzenie na emeryturę – zauważa Wioletta Kociszewska.

Wpływ na te dysproporcje ma również macierzyństwo. – Urodzenie, a następnie wychowanie dziecka sprawia, że w trakcie urlopu wychowawczego do ZUS odprowadzana jest niższa składka – mówi Małgorzata Rusewicz, dyrektorka Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków
Pracy PKPP Lewiatan. – W efekcie kobiety już dziś dostają emeryturę niższą przeciętnie o jedną trzecią niż mężczyźni. W nowym systemie te różnice będą jeszcze większe – podkreśla.

Tymczasem jednym z największych wyzwań rozwiniętych gospodarczo państw jest starzenie się społeczeństwa. Ekonomiści i politycy zdają sobie sprawę, że ponieważ w zdecydowanej większości systemów emerytury wypłacane są bezpośrednio z podatków płaconych przez pracujących obywateli (w Polsce ze składek na ubezpieczenie społeczne), za kilkadziesiąt lat świadczenia będą dużo niższe niż obecnie.

Dzięki rozwojowi medycyny i poprawiającej się stopie życiowej, w drugiej połowie XX wieku z każdą dekadą mieszkańcy rozwiniętych państw będą żyli coraz dłużej. Między 1960 i 1993 rokiem przewidywana długość życia po osiągnięciu wieku emerytalnego w państwowym systemie świadczeń emerytalnych wzrosła z 13,4 lat do 16,5 lat – czytamy w raporcie OECD. W przypadku kobiet przewidywany okres emerytalny wzrósł od 1960 roku o 4,8 lat i osiągnął wartość 21,6 lat w 1993 roku.

Odzwierciedla to po części tendencję zwiększania się długości życia. Jednak w jednej trzeciej wzrost ten był wynikiem obniżania wieku emerytalnego: w latach 1950–2010 w przypadku mężczyzn został on obniżony w dziesięciu krajach OECD, a dla kobiet w trzynastu.

Z czasem zjawisko będzie się nasilać. Zgodnie z prognozami Organizacji Narodów Zjednoczonych w 2050 roku przewidywana długość życia po osiągnięciu wieku emerytalnego wyniesie 20,3 lat dla mężczyzn i 24,5 lat dla kobiet (pomimo planowanego w wielu krajach podwyższenia wieku emerytalnego w przyszłości).

Polska stoi przed wielkim wyzwaniem

Według szacunków ZUS w 2060 roku liczba osób w wieku poprodukcyjnym (ponad 64 lata) wzrośnie o prawie 90 proc., a liczba pozostałych obywateli spadnie o ok. 40 proc. Będzie to miało bezpośrednie przełożenie na wysokość wypłacanych przez państwo emerytur.

Zgodnie z wyliczeniami Departamentu Analiz Statystycznych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do 2060 roku stopa zastąpienia spadnie dwukrotnie. Wprowadzone zmiany w OFE zwiększą przyszłe emerytury zaledwie o ułamek procenta. Stopa zastąpienia w przypadku dzisiejszych dwudziestolatków wzrośnie o 0,8 proc. (w przypadku mężczyzn) i 0,5 proc. (w przypadku kobiet), wynika z rządowych szacunków.

Według prognoz Komisji Europejskiej, Polska jest jednym z krajów Unii, w którym wypłacane emerytury mogą spaść najbardziej.

Większość rządów podjęła już działania

Podobne zmiany demograficzne czekają wszystkie rozwinięte kraje. Dlatego rządy połowy państw OECD już zdecydowały się podnieść wiek emerytalny lub planują przeprowadzić taką reformę w najbliższej przyszłości. W 18 przypadkach granica przejścia na emeryturę zostanie podniesiona dla kobiet, a w 14 dla mężczyzn. Do 2050 roku średni wiek emerytalny dla obu płci wyniesie prawie 65 lat. Oznacza to wzrost w stosunku do 2010 roku o prawie 2,5 lat dla mężczyzn i o 4 lata dla kobiet – czytamy w raporcie OECD.

Jak na razie polski rząd nie zdecydował się na podobny krok. Prawdopodobnie przyczyną jest wciąż silny opór opinii publicznej przeciwko podobnym posunięciom. Blisko trzy czwarte dorosłych Polaków (74 proc.) jest przeciw podwyższeniu wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę – wynika z badania CBOS przeprowadzonego w lutym. Taką propozycję poparło zaledwie 17 proc. respondentów. Przeciw zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn opowiedziało się 71 proc. ankietowanych.

– Politycy odkładają decyzję o stopniowym zrównywaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, bo to jest bardzo niepopularne, nawet wśród kobiet – twierdzi Małgorzata Rusewicz. – Kobiety nie zdają sobie sprawy, że ceną za niższy wiek emerytalny będą znacząco niższe emerytury. Wielu z nich na starość może być bardzo trudno wiązać koniec z końcem – przestrzega.

W materiale wykorzystaliśmy raport “Pensions at a Glance 2011: Retirement-Income Systemsin OECD and G20 Countries”, ISBN 978-92-64-095236 © OECD 2011



/ Deutsche Bank PBC
Źródło:Informacja prasowa
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
~AR
W okresie urlopu wychwawczego składki kobiety do ZUS wyliczyć jako średnią składkę ojca i matki dziecka. Powiedzmy sobie szczerze dziecko to wspolny dorobek matki i ojca i w okresie kiedy wychowujemy dzieco zdane na nasza opieke, z mego doświadczenia to ok. 14 lat, kasa ze skladek powinna iśc po polowie.
~szary
Tendencyjny artykuł!

"Mężczyźni mogą liczyć średnio na emeryturę w wysokości 68 proc. ostatniej pensji, kobiety zaledwie na 51 proc. – Przyczyną są niższe płace pań względem panów, ale przede wszystkim szybsze przechodzenie na emeryturę – zauważa Wioletta Kociszewska."

A czy ktoś pokusił
Tendencyjny artykuł!

"Mężczyźni mogą liczyć średnio na emeryturę w wysokości 68 proc. ostatniej pensji, kobiety zaledwie na 51 proc. – Przyczyną są niższe płace pań względem panów, ale przede wszystkim szybsze przechodzenie na emeryturę – zauważa Wioletta Kociszewska."

A czy ktoś pokusił się o zrobienie wyliczeń bez uwzględnienia tych wcześniej przechodzących na emeryturę? Bo przeciwstawia się wybiórczo jakieś dane ze strefy OECD a nie podaje rzetelnych danych z Polski.

No i rzecz najważniejsza, czy ta Pani Wioletta Kociszewska uważa że "stopa zastąpienia, czyli stosunek ostatniej otrzymanej pensji do pierwszej emerytury" za 40 lat zmniejszy się, kiedy codziennie słyszymy jak to super jest w Polsce, coraz lepiej coraz więcej coraz doskonalej?
Sądzę że agencje rządowe powinny przyjrzeć się takim wypowiedziom i karać osoby tak nie odpowiedzialne za sianie defetyzmu!
No chyba że te proroctwa oparte są na PRAWDZIWYCH danych, których nie udostępnia się OBYWATELOM RP.
Ale nawet wówczas, czy wydłużenie o 2 lata momentu przejścia na emeryturę, pomoże znacząco kobietom które pracując 40 lat nie zdołały uzbierać odpowiednich środków w funduszach emerytalnych?
Odpowiedź jest jasna dla wszystkich: NIE!!!
To po co jakieś truizmy są publikowane, kto ma w tym interes?
Tym bardziej że w Polsce, wszelkie działania które mogą OBYWATELA RP obciążyć w jakikolwiek sposób lub utrudnić mu życie, są wprowadzane niezwykle szybko.
Oczywiście każdy kolejny rząd zasłania się koniecznością dostosowania do przepisów Unijnych które tak naprawdę wcale nie są takie wymagające jak nasi urzędnicy próbują nam wmówić na co dzień.
Pamiętacie jak szybko wprowadzono zmianę przepisów o likwidacji ZIELONEJ STRZAŁKI pod sygnalizatorami świetlnymi? Polska zlikwidowała takie strzałki, ze szkodą dla OBYWATELI RP (no chyba, że kierowcy ni są traktowani jak OBYWATELE RP?) tłumacząc wprowadzenie tego przepisu dyrektywami Unijnymi, natomiast w Niemczech parę miesięcy później takie strzałki wprowadzono do przepisów drogowych i do skuteczne używania na drogach na co dzień.
A przecież i w Polsce i W Niemczech obowiązują takie same dyrektywy Unijne!!!!

Musimy zacząć myśleć i działać bo nasz rząd na razie tego nie robi, a swoją bezmyślnością i brakiem skutecznego działania doprowadzi nas wszystkich OBYWATELI RP do bankructwa.
~o take Polske
ponad 44000 emerytów mundurowych nie ma skończone 50 lat , ba 6500 nie ma skończonych 40 lat .ŚREDNIA emerytura po 15 latach pracy to 2900 pln .Cywilna po 30 latach pracy 1800 pln.Ponadto wiele innych przywilejów dla " 15 latków"."Młodzi emeryci Mundurowi są przez podatników utrzymywani praktycznie przez pół życia ponad 44000 emerytów mundurowych nie ma skończone 50 lat , ba 6500 nie ma skończonych 40 lat .ŚREDNIA emerytura po 15 latach pracy to 2900 pln .Cywilna po 30 latach pracy 1800 pln.Ponadto wiele innych przywilejów dla " 15 latków"."Młodzi emeryci Mundurowi są przez podatników utrzymywani praktycznie przez pół życia " [ AGNIESZKA Chłoń - Domińczak z SGH ]
~seth
jak najszybciej a na drugi dzień dalej do pracy!
~o take Polske
GŁUPOTY I BREDNIE .ZŁODZIEJSTWO I BANDYTYZM.Prow. dz. gosp . tylko na skł.emeryt. płacą co miech prawie 400 pln rocznie daje to 4800 pln razy 35 lat [ od 25-60 lat] =168000.Uwzględniając % składany = ponad 340000 pln na lata 60-80 .Rocznie 340000: 20 =17000 :12=1417 pln , ale ta emerytura powinna rosnąć , bo 340000 - 17000 GŁUPOTY I BREDNIE .ZŁODZIEJSTWO I BANDYTYZM.Prow. dz. gosp . tylko na skł.emeryt. płacą co miech prawie 400 pln rocznie daje to 4800 pln razy 35 lat [ od 25-60 lat] =168000.Uwzględniając % składany = ponad 340000 pln na lata 60-80 .Rocznie 340000: 20 =17000 :12=1417 pln , ale ta emerytura powinna rosnąć , bo 340000 - 17000 = 323000 + ca. 3%=332700 [ delikatnie licząc ] : 19 lat : 12 miesięcy = 1456 pln .To sa bardzo zaniżone wyliczenia .
~reksio
Dlaczego rząd nie mowi ,ze pieniądze emerytow przejadają plejada prezesow ,księgowych kierownikow w kazdym miescie ,są to krociowe pensje ,przerost zatrudnienia i mamy to co mamy .W firmach max obcięto etaty a tam same wojki ,srojki itp.
~lidka
emerytury polek i polakow sa od wielu lat skandalicznie niskie, najlepiej wychodza ci ktorzy sami tez odkladaja
~antydoradca
Maksymalna Brytyjska jest niższa od polskiej średniej. Jeszcze 6 lat temu dochód emeryta był wyższy niż pracującego. Czego nigdzie na świecie nie było....
~Irek
Teraz podstawą jest żeby jak najszybciej zacząć odkładać, to chyba jedyna możliwość żeby choć trochę zabezpieczyć się na przyszłość, na szczęście ofert nie brakuje więc każdy znajdzie cos dla siebie...
~www
Brakuje tabeli "Przewidywana długość zycia na emeryturze w krajach OECD". Umyslnie nie zamieszczono, bo burzy tezy zawarte w artykule ?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki