Zakupy na raty elektroniki czy sprzętów AGD cieszą się niesłabnącą popularnością. Minimum formalności i możliwość przejścia całego procesu przez Internet sprawiają, że decyzję o finansowaniu można otrzymać dosłownie w kilka minut. Okazuje się jednak, że jest grupa klientów, którzy mogą mieć problem z kredytami ratalnymi – mowa o osobach zarabiających za granicą.
Kredyty ratalne stanowią niewielką część całości udzielanych w Polsce kredytów i pożyczek – z danych BIK za 2024 r. wynika, że to zaledwie 3,8% ogółu. Pomimo tego dynamika tej kategorii finansowania jest dość wysoka: w porównaniu z rokiem 2023 udzielono o 24,3% więcej kredytów ratalnych, przy czym dominują tu te zaciągane na minimum 10 tys. zł (35,3%). Popularność tej formy finansowania w dużej mierze wynika z działalności sklepów z elektroniką i artykułami AGD, w których na raty można kupić zarówno telefon, jak i telewizor czy lodówkę. Proces udzielania kredytu jest uproszczony, często nie trzeba nawet zaświadczenia o dochodach, problem jednak może pojawić się przy ich weryfikacji, o czym przekonał się nasz czytelnik.
Ekspres na raty? Nie z tymi dochodami
Pan Daniel opowiada, że zamierzał kupić na raty ekspres do kawy (o wartości 3 tys. zł) w sieci sklepów EURO RTV AGD. Klient w punkcie sprzedaży spotkał się jednak z odmową, a powodem okazały się uzyskiwane przez niego dochody. Pan Daniel pracuje za granicą, w Niemczech, i jest zatrudniony na umowę o pracę, mimo to pracownik sklepu stwierdził, że zakup na raty nie będzie możliwy ze względu na brak możliwości weryfikacji dochodów. Klient był przekonany, że stabilna umowa, choć zagraniczna, nie będzie problemem przy kredycie ratalnym, okazuje się jednak, że akceptacja takiego źródła dochodu nie jest tak oczywista.
EURO RTV AGD potwierdza i wyjaśnia
Z prośbą o wyjaśnienia zwróciliśmy się do właściciela sieci EURO RTV AGD, czyli spółki Euro-net. Z odpowiedzi wynika, że w przypadku zakupów ratalnych to bank decyduje o przyznaniu kredytu, a sklep jako pośrednik musi przestrzegać jego wytycznych.
Zgodnie z obecnymi zasadami, Bank:
- nie akceptuje dochodów uzyskiwanych w walucie obcej,
- nie akceptuje dochodów uzyskiwanych ze źródeł znajdujących się poza terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, z wyłączeniem:
- stałych rent i emerytur zagranicznych,
- mandatu posła do Parlamentu Europejskiego,
- kontraktu marynarskiego (marynarskiej umowy o pracę), z zastrzeżeniem, że kontrakty marynarskie zawarte z rosyjskimi armatorami lub dotyczące pracy na platformach wiertniczych i wydobywczych zlokalizowanych na wodach Federacji Rosyjskiej lub Ukrainy nie są akceptowane.
- odpowiada Bogusława Kiedrowska, Starszy Specjalista ds. Reklamacji, Euro-net Sp. o.o.
Przedstawicielka EURO RTV AGD wskazała także, że sieć współpracuje z trzema bankami przy udzielaniu kredytów; są to Alior Bank, Bank Millennium i Credit Agricole. Postanowiliśmy zatem zasięgnąć informacji także w tych instytucjach, prosząc o wskazanie, czy akceptują zagraniczne dochody w procesie kredytowym; pytania wysłaliśmy również do innych banków, które udzielają kredytów ratalnych, m.in. BNP Paribas i Santander Consumer Banku.
Banki niezbyt chętne do akceptacji dochodów zagranicznych
W odpowiedzi na nasze zapytania Alior Bank zaznaczył, że akceptacja dochodów z zagranicy jest możliwa w wybranych przypadkach, w których bank może dokładnie zweryfikować stabilność i źródło dochodów, co jest kluczowe ze względów bezpieczeństwa finansowego zarówno klientów, jak i samego Alior Banku. Agnieszka Stankiewicz, dyrektorka Działu Produktów Consumer Finance, dodaje jednak, że bank pracuje nad „rozszerzeniem katalogu branż i źródeł dochodu z zagranicy, które będą mogły być w przyszłości akceptowane, z zachowaniem niezbędnych standardów ostrożnościowych”.
Bank Millennium obecnie nie uwzględnia dochodów zagranicznych w procesie kredytowym, jest jednak nadzieja dla osób zarabiających w obcych walutach:
Prowadzimy pilotażowe działania, których celem jest wypracowanie rozwiązania umożliwiającego uwzględnienie takich dochodów w procesie kredytowym dla wąskiej, specyficznej grupy klientów. Pilotaż dotyczy osób, które na stałe mieszkają w Polsce, ale pracują tuż za granicą - w przygranicznych miejscowościach, do których codziennie podróżują. – przekazuje Centrum Prasowe Banku Millennium.
Credit Agricole odpowiedział redakcji Bankier.pl, że akceptacja dochodów uzyskiwanych za granicą możliwa jest w niektórych punktach sprzedaży, z kolei w Banku Pekao nie jest to możliwe, ale instytucja planuje takie działania w przyszłości. Magdalena Lorenc, dyrektorka Departamentu Decyzji Kredytowych i Leasingu w Banku BNP Paribas, potwierdza, że bank w pełni akceptuje takie źródło dochodów, choć pod uwagę bierze także inne czynniki, np. czas trwania umowy, zdolność kredytową czy historię zobowiązań, a każdy wniosek jest traktowany indywidualnie. W przypadku Santander Consumer Bank zagraniczna umowa o pracę również jest uwzględniana, a sam bank przyjmuje dochody uzyskiwane w PLN, CHF, EUR, USD, CZK, GBP, NOK, SEK oraz DKK.
Sklep to tylko pośrednik
O kwestię zakupów ratalnych zapytaliśmy też inne sieci handlowe. Media Markt i Media Expert zaznaczają, że sklepy to jedynie pośrednicy kredytowi, którzy są związani regulaminami i procedurami banków, które udzielają finansowania.
W przypadku kredytów o wyższej wartości banki mogą wymagać udokumentowania dochodów - w tym zagranicznych - np. poprzez umowę o pracę, historię wpływów na konto czy zaświadczenia od pracodawcy. Należy jednak podkreślić, że do określonej kwoty (co najmniej do 10 000 zł, w zależności od instytucji finansującej), banki oferują uproszczoną procedurę- na oświadczenie klienta, bez konieczności dostarczania dokumentów dochodowych. – odpowiada Paulina Cieniuszek- Consumer Finance Manager w MediaMarkt Polska
Sieci handlowe samodzielnie nie podejmują decyzji o przyznaniu kredytu ratalnego, nie mają też swoich regulacji co do akceptacji określonego źródła dochodów. Michał Mystkowski, rzecznik prasowy sieci Media Expert, podkreśla jednak, że jeśli banki wprowadzą oferty także dla osób osiągających zagraniczne dochody, automatycznie będą one dostępne także w tej sieci handlowej, jak i u konkurencji.
