Szef Rady Europejskiej pyta unijnych przywódców, jaki powinien być poziom wydatków w przyszłym budżecie Wspólnoty po 2020 roku. Treść noty, którą Donald Tusk wysłał do europejskich stolic, poznała korespondentka Polskiego Radia. Dokument jest przygotowaniem do przyszłotygodniowego szczytu w Brukseli. Jednym z głównych tematów ma być nowy, unijny budżet.
Donald Tusk zadał trzy pytania, na które europejscy przywódcy powinni odpowiedzieć: jakie powinny być priorytety nowego budżetu, jaki powinien być poziom wydatków, oraz jaki powinien być kalendarz negocjacyjny.
Wydaje się, że pytanie o wydatki pozostanie na razie bez odpowiedzi. Unijne kraje czekają na projekt budżetu, który Komisja Europejska ma opublikować drugiego maja. Możliwe, choć to nie jest pewne, że na szczycie pojawią się sugestie co do tempa rokowań, czyli do kiedy powinny się zakończyć negocjacje. Szef Rady napisał, że po konsultacjach z europejskimi stolicami, jeden scenariusz jest nierealistyczny - by to jeszcze ten Parlament Europejski zatwierdził nowy budżet. W przyszłym roku są bowiem wybory do Europarlamentu, ostatnia sesja jest w kwietniu. Unijni przywódcy musieliby do końca tego roku osiągnąć porozumienie w sprawie budżetu, czyli w niecałe 10 miesięcy, by zostawić czas na zatwierdzenie obecnemu Europarlamentowi. A zatem to europosłowie, którzy zostaną wybrani w przyszłym roku, będą zajmować się nowym budżetem. A że trudno przewidzieć jaki będzie skład przyszłego Parlamentu Europejskiego, niektórzy w Brukseli obawiają się, że na ostatnim etapie zatwierdzania budżetu mogą pojawić się problemy.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Beata Płomecka,Bruksela/mcm/dyd
