REKLAMA

Dezinformacja wśród pracowników po fuzji Banku BPH z Aliorem

Weronika Szkwarek2017-03-21 08:42redaktor Bankier.pl
publikacja
2017-03-21 08:42

Dezinformacja i powolne wygaszanie eks-pracowników BPH – tak wygląda sytuacja po fuzji Alior Banku i Banku BPH. Z nierentownością oddziałów partnerskich będą musieli zmierzyć się przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się na przejęcie placówek w ramach franczyzy. Osobom, którym natomiast zaproponowano przejście do Aliora, nie są przedłużane umowy.

–  Do dzisiaj żadna osoba nie została zwolniona z odprawą czy z odszkodowaniem. Alior pozbywa się jedynie osób, którym kończą się umowy o pracę – nie przedłużając jej, a na ich miejsce zatrudnia osoby na umowy-zlecenia. Nie są zachowane żadne z obiecanych ustaleń ze związkami zawodowymi – pisze do redakcji Bankier.pl jeden z eks-pracowników Banku BPH.

Sprawdzamy, jak radzą sobie zatrudnieni w byłym Banku BPH tuż przed oficjalnym przejęciem.

fot. / / FORUM

Rychły koniec dla franczyz BPH

W grudniu 2015 roku bank BPH przedstawił plan restrukturyzacji na lata 2015-20. Transformacja biznesowa spowodowała przekształcenie 134 oddziałów własnych w placówki partnerskie, których właścicielami i zarządzającymi zostali byli pracownicy banku. Ponadto zapowiedziano reorganizację kolejnych 65 oddziałów w placówki partnerskie czy ograniczenie zatrudnienia o maksymalnie 1700 osób.

Już na początku marca 2016 roku mówiono o planach zakupu Banku BPH przez Alior Bank. W kwietniu została podpisana umowa nabycia podstawowej działalności Banku BPH, transakcja nie objęła zakupu portfela kredytów hipotecznych we frankach, innych walutach obcych i polskich złotych oraz BPH TFI.

Jak poinformowała Redakcję Bankier.pl Alicja Jędrych, przewodnicząca związku zawodowego Dialog 2005, ówczesny wiceprezes Banku BPH Krzysztof Nowaczewski przekazał pracownikom, że Alior został powiadomiony o planach związanych z reorganizacją placówek jeszcze przed fuzją. Dzięki takim zapewnieniom to między innymi właściciele franczyz banku BPH mogli spać spokojnie. Okazało się jednak, że restrukturyzacja nie była konsultowana z nowym nabywcą.

 W związku z nadchodzącą finalizacją fuzji operacyjnej Banku BPH i Alior Banku pod znakiem zapytania stają placówki franczyzowe. Nie będą miały możliwości utrzymania się, ponieważ część z nich znajduje się w bliskiej odległości od placówek Alior Banku – komentuje Jędrych.

Koniec umów czasowych

Alior Bank przed dokonaniem fuzji prawnej 4 listopada 2016 roku obiecywał pracownikom stabilność zatrudnienia. Zachowanie warunków finansowych lub w przypadku zwolnienia – odprawę wraz z odszkodowaniem. – Jedno z ustaleń mówiło, że do zwolnień nie będą brani pod uwagę ci, którym umowy się kończą, jeśli ich praca jest na wysokim poziomie. A nawet, jeśli byliby brani pod uwagę, to również mogą otrzymać odprawę. Dobrzy pracownicy są po prostu żegnani po zakończonej umowie – mówi w rozmowie z Bankier.pl jeden z byłych pracowników Banku BPH.

Alior Bank zaprzecza jednak takim twierdzeniom. – Bank oświadcza, że proces restrukturyzacji zatrudnienia przebiega zgodnie z założeniami i według kryteriów opisanych w porozumieniu, które zostało zawarte z organizacjami związkowymi. Jednocześnie podkreślamy, że rodzaj umowy (czas określony/czas nieokreślony) nie jest kryterium doboru do procesu zwolnień grupowych. Podstawowe kryterium, którym posługuje się pracodawca, to fakt likwidacji stanowiska pracy oraz ocena przydatności zawodowej rozpatrywana i analizowana pod względem wielu różnych kryteriów – komentuje Julian Krzyżanowski z biura prasowego Alior Banku.

Podczas fuzji powołano do życia Komisję ds. Zwolnień Grupowych oraz Funduszu Pomocy, której zadaniem miała być m.in. weryfikacja słuszności zwolnień oraz szukanie alternatywnych rozwiązań w porozumieniu ze stroną społeczną, czyli związkami zawodowymi. Problem zwalniania dobrych pracowników zauważa również Alicja Jędrych ze związku Dialog 2005. – Sprawa dotyczy około 1500 osób zatrudnionych na umowach czasowych. Zapytaliśmy zarząd firmy o to, ilu osobom przedłużono umowy. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że trwa połączenie dwóch firm i wszystko jest płynne – relacjonuje Jędrych.

Redakcja Bankier.pl wystąpiła do Alior Banku o komentarz w sprawie liczby osób zwolnionych po zakończeniu umowy o pracę na czas określony, których cechowała wysoka jakość pracy. Biuro prasowe nie udzieliło na to pytanie odpowiedzi, podkreślając, że „wszystkie umowy czasowe zawarte przez bank z pracownikami wygasają zgodnie z prawem. Mogą być także przedłużone przy zgodzie obu stron”.

W związku z tym, że terminy wygasania widnieją na tych umowach, są one znane pracownikom, którzy te dokumenty podpisali.– Pracownicy byłego BPH wciąż nie wiedzą na czym stoją, jedynie mają informację, że prawdopodobnie ich umowy nie zostaną przedłużone, wszystko jest „prawdopodobnie”… zero konkretów, lakoniczne odpowiedzi, unikanie trudnych tematów – mówi pracownik Alior Banku.

Cyfrowy buntownik – pretekstem do kolejnych zwolnień?

Jeszcze w ubiegłym roku zapowiedziano kolejne zwolnienia grupowe. Do roku 2020 w związku z prowadzeniem strategii cyfrowy buntownik, Alior Bank zamierza zmniejszyć sieć placówek własnych o około 30 proc. – Pracowników będzie mniej, ale pozostaną najlepsi. Ci, którzy pozostaną mają być lepiej opłacani – mówił podczas konferencji prezes Banku Wojciech Sobieraj.

Proces zwolnień grupowych rozpocznie się w styczniu 2017 r. i potrwa do 31 grudnia 2017 r. –  łącznie ma objąć 2400 zatrudnionych. Jędrych mówi w rozmowie z Bankier.pl. że obawia się większej skali zwolnień, niż te zapowiedziane na 2017 r.  Krzyżanowski z biura prasowego Alior Banku poinformował Redakcję, że obecnie Bank nie planuje kontynuacji procesu zwolnień grupowych w kolejnym roku.

–  Czy tak ma wyglądać „polonizacja banku” – kosztem setek pracowników, którzy stracą stabilność, ponieważ Alior stawia na oszczędzanie? – pyta retorycznie były członek załogi Banku BPH. 

Źródło:
Weronika Szkwarek
Weronika Szkwarek
redaktor Bankier.pl

W Bankier.pl zajmowała się tematyką prawa pracy. Pisała o związanych z nim nadużyciach i wyzwaniach, jakie stoją przed obecnym rynkiem pracownika. W swoich artykułach zajmowała się również problemami polskich i zagranicznych konsumentów. Autorka cyklu "Życie po etacie", w którym opowiadała historie osób decydujących się na zamianę umowy o pracę na własną działalność gospodarczą.

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (105)

dodaj komentarz
opiekunnestbank
Szanowni Państwo, osoby zainteresowane otwarciem placówki partnerskiej banku zachęcam do zapoznania się z ofertą Nest Banku. Po szczegóły zapraszam na naszą stronę: nestbank.pl/franczyza/ Korzyści jakie płyną z takiej formy współpracy, to m.in.: prowadzenie działalności konkurencyjnej poza placówką, prowadzenie sprzedaży mobilnej Szanowni Państwo, osoby zainteresowane otwarciem placówki partnerskiej banku zachęcam do zapoznania się z ofertą Nest Banku. Po szczegóły zapraszam na naszą stronę: nestbank.pl/franczyza/ Korzyści jakie płyną z takiej formy współpracy, to m.in.: prowadzenie działalności konkurencyjnej poza placówką, prowadzenie sprzedaży mobilnej oraz telemarketingu czy też profesjonalne szkolenia produktowe.

Gdyby pojawiły się jeszcze jakieś pytania, pozostaję do dyspozycji.

Pozdrawiam,
Opiekun Klienta Nest Bank
nestbank pl
~partnerBPH
Franczyza exBPH jest w sposób drastyczny wykańczana Alior czeka duża liczba pozwów i odszkodowania w procesach sądowych
~kamil
Witam mam pytanie mialem kredyt w bph teraz jest alior i ten bank wyslal mi list informujacy o wydłuzeniu splaty kredytu z czego bd musial zaplacic okolo 16tys zł wiecej dodam tylko ze wszystkie raty sa na czas placone i teraz oni moga se taka samowolke robic ??
~pracownik
to nie jest możliwe. splata przechodzi do innego Banku warunki spłaty bz
~Elzbeth
Miałam konto w BPH. Milo i profesjonalnie. Nowe warunki prowadzenia konta w Alior diametralnie różnią się. Wyższa kultura bankowości. O niższa bardzo trudno. Branża AL. KEN 48 jeden pracownik / 3 stanowiska . Czekałam 55 minut na obsługę ( wplata ) bo dodatkowy pracownik ( na zapleczu ) nie miał stosownych uprawnień . Trzeci świat Miałam konto w BPH. Milo i profesjonalnie. Nowe warunki prowadzenia konta w Alior diametralnie różnią się. Wyższa kultura bankowości. O niższa bardzo trudno. Branża AL. KEN 48 jeden pracownik / 3 stanowiska . Czekałam 55 minut na obsługę ( wplata ) bo dodatkowy pracownik ( na zapleczu ) nie miał stosownych uprawnień . Trzeci świat . NIE POLECAM. Szukam nowego banku
~Daniel
ciężko s dobrymi informacjami odnośnie planowanej redukcji, same domysły
~vcbcvb
no i niech wywalą tego pajaca co lata z telefonem, Pana Krzychu co pyta ciągle "czy Jerzy już wyszedł z łazienki?"
~Bezstronny
Czytam te komentarze i to mi się wszystko nie składa w jedną logiczną całość. Nie jestem pracownikiem żadnego z tych banków, natomiast trochę czasu w tej branży pracuje. Wydaje mi się że prawda to leży gdzieś po środku. Z jednej strony wypowiadają się rozgoryczeni pracownicy BPH, a z drugiej fani ALIOR Banku. Moje doświadczenie finansowe Czytam te komentarze i to mi się wszystko nie składa w jedną logiczną całość. Nie jestem pracownikiem żadnego z tych banków, natomiast trochę czasu w tej branży pracuje. Wydaje mi się że prawda to leży gdzieś po środku. Z jednej strony wypowiadają się rozgoryczeni pracownicy BPH, a z drugiej fani ALIOR Banku. Moje doświadczenie finansowe podpowiada mi że rynkiem rządzą twarde zasady ekonomii i skoro ALIOR zdecydował się na kupno BPH, to jednak bank BPH nie za bardzo był rentowny, a ALIOR widzi jak z tego z powrotem zrobić rentowny biznes. Z resztą patrząc na rynek i rozpoznawalność marki, to jednak ALIOR radzi sobie zdecydowanie lepiej niż BPH. Piszecie że ALIOR nie dotrzymuje warunków umowy, a ponieważ już fuzja w moim doświadczeniu zawodowym już za mną, to coś czuję że ktoś dał ciała w negocjacjach, bo za dużo kombinować nie trzeba żeby się domyślić że umowy podpisywanie przez obie strony mają moc prawną. Życzę powodzenia pracownikom jednego i drugiego banku, bo fuzje to nie łatwe okresy, szczególnie jak ktoś pracuje w oddziale.
~red
Pracowałam i pracuję w bankowości 25 lat i takiego kulturalnego chamstwa jeszcze nie widziałam nigdzie jakie jest w Alior Banku , to tak gdyby kadra zarządzającą była tresowana w przedmiotowym zakresie . Kto jest miłym chamem ten zarabia bo tylko to potrafi robić i wystarczy aby być kimś Alior Banku. Na marginesie w Alior Banku Pracowałam i pracuję w bankowości 25 lat i takiego kulturalnego chamstwa jeszcze nie widziałam nigdzie jakie jest w Alior Banku , to tak gdyby kadra zarządzającą była tresowana w przedmiotowym zakresie . Kto jest miłym chamem ten zarabia bo tylko to potrafi robić i wystarczy aby być kimś Alior Banku. Na marginesie w Alior Banku pracują teraz ludzie na wysokich stanowiskach którzy przyczynili się iż BPH w ostatnich 2 latach swojego istnienia stał się betonowym bankiem. Sądzę, że Prezes Sobieraj zatracił się w swoim wyimaginowanym świecie i stracił kontrolę z rzeczywistością ......szkoda bo kiedyś był prawdziwym Prezesem i wszyscy go szanowali.
~pracownik
Byłem w BPH teraz pracuję w Aliorze. Da się? Da. A jaki kto jest, to kwestia indywidualna.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki