REKLAMA

Dalsze losy dolara niepewne

2009-07-15 15:09
publikacja
2009-07-15 15:09
Lepsze od oczekiwanych wyniki finansowe spółek, opublikowane przed rozpoczęciem wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych, pozytywnie wpłynęły na notowania indeksów giełdowych i poszczególnych surowców, zaszkodziły jednak dolarowi, który osłabił się w środę po południu w stosunku do czołowych walut światowych.

Dane ze spółek za zeszły kwartał poprawiły nastroje inwestorów, zmniejszając ich zainteresowanie uważaną za bezpieczne aktywo amerykańską walutą, i wraz ze wzrostem apetytu na ryzyko skierowały ich ku bardziej dochodowym instrumentom finansowym. Wszystko opiera się na spekulacji co do tego, czy również inne firmy w USA w czasie ostatnich trzech miesięcy radziły sobie lepiej niż tego oczekiwano.

„Nadzieje na przyszłość rosną wraz z oczekiwaniem na wyniki finansowe JPMorgan i innych banków. Ma to pozytywny wpływ na wielkość akceptowanego przez inwestorów ryzyka. Zyski poszczególnych spółek będą kierować ruchami cenowymi na rynku w krótkim terminie. W tym czasie handlujący walutami będą szukać kierunku dalszych zmian, które prawdopodobnie będą analogiczne do giełdowych”, uważa Antje Praefcke, analityk rynku walutowego z Commerzbank we Frankfurcie.

Z drugiej strony wyniki ankiety przeprowadzonej przez agencję Bloomberg wśród korzystających z jej informacji pokazały, że ich przekonanie o poprawie kondycji światowej gospodarki uległo pogorszeniu. Indeks oczekiwań spadł z najwyższego poziomu od listopada 2007. roku, 43,6 punktów, do 39 punktów w lipcu. Z kolei indeks oczekiwań co do umocnienia się dolara wzrósł w tym miesiącu do 43,8 punktów z czerwcowego poziomu 31,6 punktów.

Dollar Index, mierzący siłę dolara w stosunku do euro, jena, funta, dolara kanadyjskiego, korony szwedzkiej i franka szwajcarskiego, spadł w maju 6,2%, najbardziej od marca 1985. roku. Oznaki kończącej się recesji zachęciły inwestorów do pozbywania się dolarów ze swoich aktywów i do bardziej ryzykownych inwestycji. Od 2. czerwca, kiedy to Dollar Index osiągnął półroczne minimum w wysokości 78,33 punktów, popyt na dolara zwiększył się, pozwalając temu indeksowi zyskać 2%. Stało się to po ogłoszeniu przez Bank Światowy swoich prognoz. Światowa gospodarka ma według niego skurczyć się w 2009. roku o 2,9% w porównaniu z poprzednią prognozą mówiącą o spadku rzędu 1,7%.

W środę około godziny piętnastej US Dollar Index był notowany z 79,43 punktami. Po pierwszych istotnych publikacjach wyników finansowych, które okazały się lepsze od oczekiwań, dolar ponownie osłabł. Wczoraj około dwudziestej za jednego funta płacono 1,6238 dolara, dzisiaj o piętnastej było to już 1,6459 dolara, co oznacza wzrost o 1,4%. Na parze z dolarem euro umocniło się w analogicznym okresie o 1,3%, z 1,3914 dolara do 1,4091 dolara. Wartość dolara wyrażona we frankach szwajcarskich zmalała o 1,7%, z 1,0938 franka do 1,0760 franka. Dalsze publikacje wyników finansowych i pozostałe dane makroekonomiczne zaważą na tym, jak będą wyglądać dalsze losy amerykańskiej waluty.

Na rynku walutowym, poza wydarzeniami z giełdy, dużą uwagą cieszyły się doniesienia o wielkości rezerw walutowych Chin. Państwo Środka zwiększyło swój stan posiadania do 2,13 miliarda dolarów na końcu czerwca. Może to doprowadzić do zwiększenia nacisku na Chiny w sprawie uwolnienia kursu juana w stosunku do dolara. Skutkowałoby to umocnieniem się juana i zmniejszeniem atrakcyjności chińskiego eksportu.

TW
Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki