REKLAMA

Niektóre sklepy pracują w niedziele, ale na nowych zasadach

Alan Bartman2022-04-07 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2022-04-07 06:00

Po upływie dwóch miesięcy od zmiany przepisów regulujących zakaz handlu część sklepów nadal wysyła do pracy swoich pracowników w niedzielę. W przypadku sieci Biedronka kasjerzy realizują zamówienia internetowe za zamkniętymi drzwiami. Dodatkowo wiele sieci skorzystało na zapewnieniach ze strony rządu, że w województwach podkarpackim i lubelskim otwarte placówki nie będą karane.

Niektóre sklepy pracują w niedziele, ale na nowych zasadach
Niektóre sklepy pracują w niedziele, ale na nowych zasadach
fot. Dmitry Kalinovsky / / Shutterstock

Od 1 lutego br. Polacy ponownie musieli przyzwyczaić się do sklepów nieczynnych w niedzielę. To właśnie dwa miesiące temu, po czterech latach uchwalenia ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta, prawo zostało uaktualnione o zapisy zamykające furtkę na placówkę pocztową, z której korzystały już niemal wszystkie sieci.

Sklepy stanęły przed koniecznością dostosowania się do nowych realiów. Sieć Żabka skorzystała z przepisów umożliwiających otwieranie placówki, jeżeli za ladą stoi jej właściciel. Inne sieci postawiły na poszerzenie swoich usług o realizację zamówień składanych przez internet.

Praca za zamkniętymi drzwiami

Wśród sieci, które zdecydowały się na dowóz zakupów do domu, znalazły się m.in.: Biedronka, Auchan, Carrefour, Kaufland czy SPAR. Z początku wydawało się, że nowa usługa będzie prowadzeniem handlu w niedzielę na miarę nowych przepisów, lecz część sklepów realizuje dostawy jedynie od poniedziałku do soboty.

W niedziele za zamkniętymi drzwiami pracują sprzedawcy zatrudnieni w Biedronce. Jak podkreśla biuro prasowe sieci, w odpowiedzi na pytania Bankier.pl, w ten sposób pracuje kilkadziesiąt sklepów w skali całego kraju, spośród ponad 3 tys. placówek. W ich przypadkach kasjerzy realizują zamówienia składane przez internet. W zamian pracownicy nie otrzymują dodatków, poza ustawowo zapewnionym dniem wolnym.

Na swojej stronie realizację zamówień w niedzielę reklamuje również sieć Auchan. Jednak przedstawiciele sklepów nie odpowiedzieli na przesłane im pytania.

Otwarcie na dane słowo

Z uwagi na rosyjską agresję wobec Ukrainy polski rząd zapowiedział zmianę przepisów, tak aby te zezwalały na funkcjonowanie przez cały tydzień sklepom na terenach województw podkarpackiego oraz lubelskiego. O otwarcie placówek w obu regionach apelowała Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej oraz rzecznik rządu Piotr Müller.

Z zapewnień płynących ze strony rządzących skorzystało większość sieci spożywczych, jak np. Biedronka, Lidl, Kaufland, Aldi i Auchan. Funkcjonowanie sklepów było istotne z punktu widzenia pomocy niesionej uchodźcom z Ukrainy. Jednak w tym momencie punkty handlowe funkcjonują w oparciu o dane słowo, ponieważ nowelizacja przepisów nie znalazła się chociażby w specustawie z 12 marca 2022 r., a która dotyczyła najważniejszych kwestii związanych z pomocą obywatelom Ukrainy.

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
wkupiesila
Polactwo nie chce pracować i to nie tylko w niedzielę, najlepiej nie chodzić do pracy codziennie msza do Kaczyńskiego i 500 plus za nieróbstwo. A tym co chcą pracować zabronić ! Niech się modlą do Boga z Nowogrodzkiej
demeryt_69
Czy nocnych sklepów z alkoholem te ograniczenia nie obowiązują?

wizytator
Dlaczego Polscy patolodzy zarządzania nie mogą zrozumieć, że w niedzielę nie handlujemy? Inne kraje nie mają z tym problemu. Tam nie istnieją godziny handlu 6-22. Dlaczego w tym kraju Polak musi wykorzystać Polaka? Przecież tu nigdy nie będzie dobrze z taką mentalnością.
trolley
Za chwilę Polacy nie będą mieli kasy na latanie po sklepach i skończy się dociskanie na handel w niedziele. Po prostu nie będzie się opłacało jeszcze i w niedzielę pracowników ściągać do roboty.
szprotkafinansjery odpowiada (usunięty)
patologia
1. «nauka o chorobach»
2. «stan chorobowy organizmu»
3. «oddział w szpitalu ginekologicznym przeznaczony dla kobiet z powikłaniami w przebiegu ciąży»
4. «nieprawidłowe zjawiska występujące w życiu społecznym»

• patologiczny • patologicznie • patologiczność • patolog
Słownik języka polskiego pod red.
patologia
1. «nauka o chorobach»
2. «stan chorobowy organizmu»
3. «oddział w szpitalu ginekologicznym przeznaczony dla kobiet z powikłaniami w przebiegu ciąży»
4. «nieprawidłowe zjawiska występujące w życiu społecznym»

• patologiczny • patologicznie • patologiczność • patolog
Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego*
trolley odpowiada szprotkafinansjery
Ojoj. Ależ u was dzisiaj nudy. Żadnych zleceń na trolowanie? No jak mi przykro :)
szprotkafinansjery odpowiada trolley
ktoś zgłosił twojego kumpla demeryta i usunięto post, na który odpowiedziałem :D
wkupiesila
Dlaczego niektórzy ni mogą zrozumieć, że pracujemy ! W innych krajach pracuje 70 % populacji, a w Polsce niewiele ponad 50 %. Jak wszyscy zrozumieją, że w niedzielę handlujemy, to będzie można zatrudnić 70 % populacji. Nie może katolicka miernota decydować, kiedy ktoś ma chodzić do sklepu, czy w niedzielę, czy w środę.

Powiązane: Zakaz handlu w niedziele

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki